Naukowcy z Antarktydy z pasją do Pokémon Go dodali jako Pokéstopy przez Niantic

Dzisiaj zajmiemy się niesamowitą historią dwóch naukowców pracujących na Antarktydzie, których łączy pasja do Pokémon Go. Dzięki połączonym wysiłkom Raimona Hennessy’ego i Pete’a Rizzo, ich prośba o dodanie ich odległej bazy jako Pokéstop została wysłuchana przez Niantic .

Odkrycie wspólnej pasji

Raimon Hennessy i Pete Rizzo stacjonują w stacji badawczej Davis, najbardziej wysuniętej na południe stacji australijskiej na Antarktydzie. Uświadomili sobie wspólną miłość do Pokémon Go, gdy partnerce Hennessy’ego, Alexandrze, udało się przekonać Niantic za pośrednictwem Reddita do dodania stacji do gry.

Połączenie ze społecznością Pokémon

Hennessey gra w Pokémon Go od jego premiery w 2016 roku, podczas gdy Rizzo jest w tej grze znacznie nowszy, ponieważ odkrył ją dzięki swojemu synowi. „Udostępniam niektóre zdjęcia Pokémonów osobom, które nie grają w Pokémony, ale mam też kilku przyjaciół, którzy lubią otrzymywać stąd pocztówki” – powiedział.

Trudności klimatyczne

Pomimo obecności Pokéstopów i siłowni na stacji, naukowcy czasami stają w obliczu ekstremalnych warunków pogodowych na kontynencie, ograniczających ich zdolność do gry. Jak wyjaśnił Rizzo, muszą udać się do budynków z Wi-Fi, aby uzyskać dostęp do przystanków.

Dostęp do siłowni dla Hennessy, znajdującej się dalej w budynku „Ananas” może być utrudniony. Rzeczywiście, ten ostatni pracuje w żółtym budynku operacyjnym, co daje mu możliwość odwiedzania obu przystanków niemal codziennie.

W tym samym czasie pojawiła się kolejna niezwykła informacja, pokazująca, że ​​policjanci zignorowali włamanie na rzecz gry w Pokémon Go.

Źródło: www.bing.com