Zapalony gracz World of Warcraft zbyt długo udaje śmierć i umiera.

World of Warcraft Classic, kultowa gra MMORPG, nadal cieszy się zainteresowaniem wielu oddanych graczy, pomimo statusu gry mniej popularnej. Wśród nich gracz oddany swoim zadaniom i ekspert w technice udawanej śmierci znalazł się w wyjątkowej sytuacji, stosując przestarzałą taktykę, która ostatecznie zakończyła się losem nie do pozazdroszczenia.

Nadużycie związane z udawaniem śmierci zebrało swoje żniwo na zagorzałym graczu World of Warcraft

Niedawno w klasycznej wersji World of Warcraft wprowadzono tryb hardcorowy, co oznacza, że ​​więcej postaci gracza ginie w wyglądzie. Oznacza to również, że długie godziny postępu mogą zostać utracone w jednej chwili, a uzależnieni gracze zaczynają zdobywać poziomy w błyskawicznym tempie.

Jednak kreatywność tego wszechświata oferuje codziennie różne sytuacje i aby wyjaśnić tę przygodę, konieczne jest umieszczenie jej w kontekście. Jednym z kluczowych elementów tych hardkorowych trybów jest trwała śmierć postaci, a połączenie tego z grą MMO taką jak World of Warcraft oznacza, że ​​setki godzin spędzonych w grze można zresetować w mgnieniu oka.

Kolejną istotną częścią tego incydentu jest podstawowe zaklęcie World of Warcraft gwarantowane przez klasę łowcy: Udawanie Śmierci. Zaklęcie to pozwala kontrolowanej postaci uciec przed uwagą wroga udając śmierć, by następnie obudzić się i ponownie zaatakować.

Zaklęcia tego można używać maksymalnie przez 6 minut, ale zazwyczaj rzuca się je na krótki czas, wystarczająco długi, aby odzyskać przewagę w walce. Niewielu graczy zna jednak konsekwencje przekroczenia tego limitu czasu, które nadal występują w klasycznej wersji gry.

Gracz World of Warcraft zatrzymuje się na herbatę i umiera po zbyt długim używaniu udawanej śmierci

Ten incydent nie był jakąś imponującą walką czy dramatycznym momentem, ale humorystycznym i kosztownym doświadczeniem w grze. Według samego Walldewda: „Udawałem martwego przed domem aukcyjnym w Stormwind i poszedłem zaparzyć herbatę. Wróciłem do tego. Nie wiem, stary, to nie wydaje się w porządku. »

Jego klan w grze również wyraził swoją opinię po usłyszeniu tej historii: „Jeśli to nie jest RIPbozo, to nie wiem, co nim jest. » „Jak można umrzeć, udając, że nie żyjesz?” Wstrzymujesz oddech na sześć minut. »

Ci drudzy mają rację, bo myśliwy faktycznie wstrzymuje oddech, udając martwego. Działo się to przed premierą World of Warcraft, ale zostało szybko naprawione w 2007 roku, tuż przed rozszerzeniem Burning Crusade.

Zatem w klasycznym WoW-ie możesz udawać martwego, ile chcesz, nie odnosząc przy tym żadnych obrażeń. Pewne jest, że ta historia rozprzestrzeniła się po całej społeczności i zaskoczyła innych graczy, wywołując dyskusje na temat znaczenia utrzymania tej mechaniki gry.

Do tego dochodzi cała masa zabawnych zgonów postaci w World of Warcraft, które nawet po tylu latach zapewniają rozrywkę graczom i całej społeczności graczy.

A Ty co myślisz? Czy nadal grasz w World of Warcraft? Daj nam znać w komentarzach!

Źródło: fandomwire.com