World of Warcraft: The War Within – wersja alfa już dostępna do testów

Wiadomości z gier wideo

World of Warcraft: Wewnętrzna wojna

World of Warcraft: The War Within zapowiada się tak dobrze, jak można było oczekiwać po rozszerzeniu z okazji 20. rocznicy. Część graczy już wkrótce będzie mogła samodzielnie przetestować nadchodzące zmiany.

Aktualizacja

Poznaliśmy cenę edycji kolekcjonerskiej opisaną w oryginalnym opowiadaniu. Można już składać zamówienia w przedsprzedaży w oficjalnym sklepie Blizzarda na kwotę 218 dolarów. (21 kwietnia 2024 r.)

Wersja alfa, beta i kolekcjonerska

Jubileuszowe rozszerzenie do World of Warcraft pozostało jeszcze kilka miesięcy od swojej premiery. Blizzard jednak w dalszym ciągu przypomina nam o rychłej premierze dodatku coraz to nowymi informacjami. W sieci pojawiło się właśnie wiele materiałów poświęconych zamkniętym testom alfa WoW: The War Within. Wśród nich znajdują się zarówno oficjalne filmy opublikowane przez Blizzard Entertainment, jak i treści przygotowane przez influencerów.

Dodatkowo Blizzard ogłosił, że „w tym tygodniu” kilku graczy będzie miało okazję samodzielnie przetestować wersję alfa DLC. Uczestnicy testu będą mieli dostęp do „dużej zawartości pierwszej strefy” dodatku: Isle of Dorn. Wśród atrakcji znajdą się nie tylko zadania fabularne, ale także trzy Delves, dwa lochy (The Rookery i Cinderbrew Meadery), wybrane drzewka talentów dla poszczególnych klas oraz aktualizacja profesji zielarstwa.

Blizzard potwierdził również, że przed premierą The War Within przeprowadzi beta testy. Rejestracje rozpoczęły się już na oficjalnej stronie WoW, a wersja beta odbędzie się wiosną i latem. Nie podano konkretnej daty. Rozszerzenie zadebiutuje latem, a wraz z nim rozpocznie się historia Wordsoul Saga, którą gracze poznają w trzech rozszerzeniach.

Dodatkowo Blizzard ujawnił edycję kolekcjonerską gry WoW: The War Within. Będzie zawierać:

– World of Warcraft Epic Edition ze wszystkimi dodatkami;

– książka Sztuka wewnętrznej wojny w twardej oprawie;

– przypinka kolekcjonerska z Allerią, Anduinem i Thrallem;

– pomnik Gryphon Rider przygotowany z okazji 20-lecia World of Warcraft.

Artyści zrobili wszystko, co w ich mocy, aby nowe lokacje – choć „wyjątkowe” – budziły poczucie nostalgii, a w trakcie pracy inspirowali się klasycznym wariantem WoW-a (w tym paletą kolorów). Dodatek nie będzie tak „przygnębiający” jak Shadowlands, pomimo poważnych kwestii poruszonych w The War Within.

Znaczące zmiany

Jedna z istotnych zmian ma na celu odejście przede wszystkim od historii opowiadanych w drodze nalotów. W The War Within poznamy więcej fabuły poprzez Delves i wspomniane lochy.

Jak na razie społeczność jest co najmniej zaintrygowana, jeśli nie wręcz zachwycona ogłoszonymi zmianami. W szczególności istnieje duże zainteresowanie drzewkami talentów, Warbandami i Delvesami, przy czym ten ostatni jest przykładem tego, jak WoW wita graczy solo. Fanów bardziej niepokoją afiksy, a część graczy wątpi, czy Blizzard rozczaruje dodatkiem z okazji dziesiątej rocznicy powstania gry, pomimo ogólnie pozytywnego przyjęcia premiery i rozwoju Dragonflight.

Odnosząc się do znikomego wpływu Microsoftu na Blizzarda, deweloperzy skomentowali kwestię, która była omawiana kilkukrotnie. Według Holly Longdale, wiceprezes marki World of Warcraft, Microsoft nie wywiera presji na Blizzarda, pozostawiając firmę samą sobie. Nikt „nie mówi studiu, żeby coś zrobiło”, czy to w kontekście WoW-a, czy innych franczyz Blizzarda.

Na koniec twórcy przygotowali specjalny tryb dla pajęczaków, w którym wszystkie pająki zastąpią… kraby.

Źródło: www.bing.com