Twórcy WoW wycofują kontrowersyjne zmiany w Season of Discovery po tym, jak gracze uznali grę za „martwą”

Naprawiono problemy z nakładką w World of Warcraft Classic Season of Discovery

14 grudnia Blizzard wydał dużą aktualizację Sezonu Odkryć World of Warcraft Classic, mającą na celu naprawienie powtarzających się problemów z nakładkami w grze, co niestety spowodowało, że świat stał się pusty. Na szczęście twórcy wycofali część zmian. W niebieskim poście z 17 grudnia główny producent gry, Josh „Aggrend” Greenfield, ogłosił, że system automatycznego usuwania nakładek został ponownie aktywowany, po części dlatego, że „nie chcą skończyć w sytuacji, w której poprawka nie zostanie naprawiona”. gorszy niż problem, który staramy się rozwiązać.” Zasadniczo oznacza to, że warstwy, które zostały utworzone i usunięte dynamicznie, w oparciu o liczbę aktywnych graczy na danym serwerze, są ponownie aktywne. Po naprawieniu warstwy pozostały aktywne rano, nawet jeśli w pobliżu nie było wielu graczy. Więcej warstw oznaczało, że gracze byli rozproszeni, a świat wydawał się martwy, jakby był to dodatek, który dobiegł końca. Ta początkowa zmiana nie została przyjęta lekko, ponieważ gracze wielokrotnie narzekali w postach na subreddicie Classic WoW, że zmiany w nakładce pozostawiły świat pusty, a nawet martwy. „Zauważyłem to wczoraj. To było jak miasto duchów. Mieliśmy co najmniej 10 pieluch. Wyglądało na to, że mogli zostawić tę samą liczbę pieluch i po prostu zmniejszyć liczbę pieluch o połowę. Miło było jednak trafić na stosy węzłów rudy. Jednak rolnictwo w Wetmoor jako Horda wydawało się nieco rozczarowujące bez zasadzania mnie przez Sojusz co 3 sekundy” – powiedział BadSanna. Nakładka sprawiła, że ​​świat przez kilka dni wydawał się pusty. Zrzut ekranu autorstwa Dot Esports Na szczęście świat ponownie powróci do dawnej atmosfery – żywy i wypełniony graczami na każdym rogu, zwłaszcza w Cienistej Dolinie podczas wydarzenia PvP. Nakładka ma charakter globalny, nie ogranicza się do jednej strefy i dlatego wywarła taki wpływ na rozgrywkę.Blizzard, a zwłaszcza Aggrend, uważnie słucha opinii graczy i w przyszłości można spodziewać się jeszcze większej liczby podobnych zmian.

Źródło: www.bing.com