Pierwszy tydzień World of Warcraft Classic Hardcorowy był krwawy, podczas którego w ciągu pierwszych 24 godzin od specjalnego uruchomienia serwera MMORPG zginęło prawie 100 000 postaci. Głównymi winowajcami tych zgonów są Koboldy Górnicze, Wendigo, spadki obrażeń, spotkania PvP i Piechurzy Pustki. Jeśli jeszcze nie wiedziałeś, śmierć w WoW Classic Hardcor oznacza koniec Twojej postaci i konieczność rozpoczęcia wszystkiego od nowa. W ciągu tygodnia liczba zgonów znacznie wzrosła, a średnia postać umierała na poziomie 10. Najpopularniejszą rasą okazały się postacie ludzkie, a za nimi plasowały się Nocne Elfy i Nieumarli. Wśród klas największą popularnością cieszyli się Wojownicy, Łowcy, Złodzieje i Magowie, natomiast najrzadziej wybierani byli Szamani, Paladyni i Druidzi.
Mak’Gora walczy na śmierć i życie
Cechą wyróżniającą grę Hardkor Classic były pojedynki Mak’Gora na śmierć i życie. Warto dodać, że postać z 40 poziomem była najwyższym poziomem straconym w tych pojedynkach, a gracz imponująco wygrał 15 pojedynków z rzędu.
Niestety, tę ekscytującą przygodę w świecie WoW Classic Hardkor nękają zakulisowe problemy. Activision Blizzard stoi przed pozwem złożonym przez Kalifornijski Departament Praw Obywatelskich, zarzucającym naruszenie kalifornijskiej ustawy o uczciwym zatrudnieniu i prawa do równej płacy. Dyrektor generalny Bobby Kotick zostaje oskarżony o wiedzę o tych naruszeniach w swojej firmie. Wszystkim tym zarzutom zaprzeczyła Activision Blizzard, która jako dowód na to, że w momencie ich formułowania traktowała oskarżenia poważnie, wskazuje na wdrożenie szkoleń dotyczących różnorodności i włączania.
Źródło: www.bing.com