Wszystko chce cię zabić w grze planszowej Pandemic World of Warcraft. Potwory nigdy nie przestają cię ścigać przez pustkowia. Mroczni lordowie z odpowiednio kolczastą zbroją sprawiają, że życie z daleka jest nieszczęśliwe. Przeszukiwanie lochów często kończy się śmiercią. Ale to właśnie sprawia, że warto wyruszyć w podróż. To nie jest gra planszowa Pandemic, którą znamy; to coś nowego. Coś lepszego.
Oficjalnie nazwana World of Warcraft: Wrath of the Lich King – Pandemic System Board Game, wykorzystuje dwóch popkulturowych molochów do tego rodzaju crossovera, do którego jesteśmy bardziej przyzwyczajeni z serii takich jak Monopoly. I łatwo założyć najgorsze po usłyszeniu takiej niezgrabnej nazwy. Ale ta pandemiczna kombinacja World of Warcraft łączy to, co najlepsze z obu IP. Nie zawsze trzyma się lądowania i niekoniecznie zastąpi oryginał na listach najlepsze gry planszowe, ale jest to nowa, ekscytująca podstawa, którą można budować na tych samych zasadach.
Co to jest i jak działa?
Niezbędne informacje
Cena: 59,99 USD / 49,99 GBP
Deweloper: Gry Z-Mana
Rodzaj gry: Strategia kooperacyjna
Gracze: 1 – 5
Wieczność: 14+
Trudność: Twardy
Trwa: 60 minut
Jak sugeruje jego dość niezgrabny tytuł, ta wersja Pandemii cofa zegar do dodatku Wrath of the Lich King z 2008 roku. To materiał z klasycznej fantazji; horda nieumarłych grozi pogrążeniem świata w ciemności, a twoją jedyną nadzieją na powstrzymanie ich jest pokonanie ich przywódcy, zanim będzie za późno. W praktyce oznacza to wybicie smarkaczy z poruczników Króla Lisza, dopóki nie zostanie on ostatnim stojącym człowiekiem – w tym momencie możesz podjąć z nim walkę.
Nakrętki i śruby będą znane każdemu, kto kiedykolwiek próbował Pandemii; Gracze muszą oczyścić planszę z żetonów (w tym przypadku z armii ghuli), próbując podbić jej wiele regionów. Niestety czas nie jest po twojej stronie. Na końcu każdej tury pojawia się więcej ghuli i będą się pojawiać, dopóki stół się nimi nie zaroi. Zbyt długo pozostaw małe rabusie bez opieki, a rozleją się na sąsiednie regiony, tworząc efekt domina, który może szybko wymknąć się spod kontroli.
Do tej pory, więc Pandemia.
Ale nie myśl, że to ta sama stara rzecz. Na początek ghule będą walczyć. Dodatkowo, większe abominacje pojawiają się, gdy zbyt wiele ghuli zgromadzi się w jednym miejscu. Te potwory aktywnie ścigają cię po planszy jak miniaturowy – i nieskończenie bardziej obrzydliwy – Terminator.
To prowadzi nas do największej zmiany w Pandemic World of Warcraft: walki. Zamiast używać akcji, aby pozbyć się żetonów, gracze muszą rzucać kośćmi, które decydują o tym, czy uderzą wroga, czy też obronią się przed ciosem.
Questing to kolejna nowa funkcja. Aby dotrzeć do Króla Lisza, musisz wyczyścić trzy lochy, dokładając określone karty. Ponieważ każde z dziewięciu możliwych zadań zadaje negatywne skutki, które cię wyczerpują, mogą być prawdziwym wyzwaniem dla każdego, kto wchodzi nieprzygotowany.
W połączeniu z grafiką zaczerpniętą prosto z WoW-a (nie mówiąc już o szczegółowych modelach), World of Warcraft: Wrath of the Lich King – A Pandemic System Board Game wydaje się zupełnie inny niż jego poprzednicy.
Czy to jest dobre?
Dodanie walki do Pandemii może wydawać się małym smaczkiem w wielkim schemacie rzeczy, ale jest to transformacja. Toczenie się przeciwko upiorom to proste, ale dotykowe doświadczenie i jest to dodatkowy krok, który zwiększa twoją inwestycję. Walka o zadawanie ciosów potworom, które mogą cię uderzyć, jest o wiele bardziej wciągająca niż automatyczne usuwanie ich. OK, więc porównujemy mięsożerne horrory z abstrakcyjnymi markerami chorób oryginału. Ale sprawa jest nadal aktualna. Jest to praktyczne i bardziej wciągające ogólnie, szczególnie dlatego, że musisz mieć oko na skończone zdrowie swojego bohatera.
Korzystanie z kart zdolności to kolejny ciąg łuku Wrath of the Lich King. Zamiast oznaczonych kolorami lokalizacji, które można dostać w takich jak Pandemia: gorąca strefa – Ameryka Północna, to specjalne akcje, które mogą pomóc ci w walce. Czy to dodatkowe ataki, czy ruchy obronne, które mogą utrzymać cię przy życiu, gdy sprawy toczą się na boki, dodają dodatkowy wymiar do rozgrywki, która ma już ponad dekadę.
Potrzebujesz również tych kart do wykonywania zadań, więc synchronizacja ich użycia – i rozważenie wysiłku, jaki będzie wymagał, aby znaleźć zamiennik – to kolejna dynamika, która odświeża przepis. Chociaż te wzmocnienia mogą się przydać podczas złomu, będziesz ich również potrzebować, aby przejść przez różne etapy zadania. To sprawia, że planowanie z wyprzedzeniem jest koniecznością, zwłaszcza że zmarnowany czas to luksus, na który nie możesz sobie pozwolić.
Jednak to nie wszystko jest trafieniem krytycznym. Same questy mają w sobie aurę niespełnionego potencjału. Mimo że unikalne efekty uboczne różnicują dziewięć możliwych misji (jedna przywołuje ghula po każdej próbie, podczas gdy inna zmusza cię na przykład do odrzucenia karty), dotarcie do tego punktu nie jest tak ekscytujące, jak mogłoby być. Chociaż tak nie jest zły w każdym razie może to być bardziej zajęta pracą niż wyruszeniem na wielką przygodę, a to bierze pod uwagę również nagrody, które otrzymasz na końcu.
Na szczęście questing wciąż dodaje pikanterii, mimo że nie wykorzystuje w pełni swojego potencjału. To kolejna przeszkoda do zaplanowania w już i tak napiętej walce z przeciwnościami losu, szczególnie z unikalnymi wadami każdego z nich; będziesz musiał wymyślić zupełnie nowe strategie, aby sprostać tym wyzwaniom. Czy powinniście współpracować, aby ukończyć zadanie kosztem kontroli tłumu, czy lepiej trzymać jedną osobę na służbie walnięcia w ghula, aby uniknąć epidemii? W rezultacie Wrath of the Lich King jest bardzo wyrazisty i prowadzi serię w interesującym kierunku.
Tylko nie oczekuj, że wszystko będzie łatwiejsze niż normalnie, ponieważ Pandemic World of Warcraft wciąż jest strasznie trudny – szybko zostaniesz przytłoczony, jeśli nie będziesz ostrożny. Stawki nigdy nie były wyższe; dzięki misjom, upiorom, które wezmą cię na bitwę i obrzydliwościom, które aktywnie cię polują, nie przypomina to pandemii, którą poznaliśmy w ciągu ostatnich kilku lat. I ostatecznie to odświeżające.
Ogólnie – czy powinieneś kupić Pandemic World of Warcraft?
Chociaż system zadań w grze mógł zostać przesunięty dalej, wciąż jest to nowatorskie podejście do franczyzy, która tyle razy krążyła wokół bloku. Oprócz walki, która napędza go w nowych, fajnych kierunkach, ten pandemiczny World of Warcraft był objazdem, który warto obrać.
Source : http://www.bing.com/news/apiclick.aspx?ref=FexRss&aid=&tid=4216264946D846FDA1FC57ABCD9AECA0&url=https%3A%2F%2Fwww.gamesradar.com%2Fpandemic-world-of-warcraft-review%2F&c=8633758767444362336&mkt=fr-fr