Blizzard: Microsoft na to pozwala, ale na jak długo?

Po przejęciu przez Microsoft w 2023 r. Blizzard wydaje się działać normalnie. W wywiadzie dla VGC producentka wykonawcza World of Warcraft Holly Longdale powiedziała, że ​​bycie częścią Microsoftu było „po prostu pomocne”, a nowi właściciele traktowali ją pobłażliwie.

Udana współpraca z firmą Microsoft

Longdale wspomniał o rozmowach z zespołem Mojang i Elder Scrolls Online, podkreślając korzyści płynące z dzielenia się informacjami. Wydaje się, że Microsoft przyjmuje leseferyzm wobec Blizzarda, podobny do tego, jaki zaobserwowano w przypadku Bethesda Softworks po jej przejęciu w 2021 roku.

Potencjalne zmiany w zasięgu wzroku Blizzarda

Chociaż niedawne wyniki Destiny 2 wywarły presję na Bungie po jej przejęciu przez Sony, Blizzard może również zostać poddany znaczącym zmianom ze strony Microsoftu. W Activision Blizzard zaobserwowano już zwolnienia po przejęciu przez Microsoft.

Aktualne wyzwania Blizzarda

Choć wydaje się, że Microsoft łagodnie podchodzi do Blizzarda, wprowadzono już znaczące zmiany. Obiecująca gra Blizzarda została anulowana pomimo sześciu lat prac nad nią. Zarzuty dotyczące niewłaściwego zachowania w miejscu pracy również w ostatnich latach nadszarpnęły reputację studia.

Przyszłość pod egidą Microsoftu

Pomimo wyzwań i potencjalnych zmian, Blizzard pozostaje głównym graczem w branży gier wideo, posiadającym znaczące tytuły. Wydaje się, że Microsoft jest skłonny wspierać Blizzarda, o ile jego gry będą nadal przynosić zyski. Na przyszłość Blizzarda przez najbliższe lata będą więc miały wpływ decyzje Microsoftu.

Źródło: www.pcgamer.com