Ukraińscy żołnierze wojny czołgów grają online w World of Tanks

Świadoma rezygnacja: Ukraińscy żołnierze grają w World of Tanks na froncie wojennym

Jeszcze niedawno nie było miejsca na wojnie dla gier komputerowych. Ale teraz, na kilkuset kilometrach linii frontu na Ukrainie, żołnierz najprawdopodobniej gra w World of Tanks – popularną grę wideo. Znaleziska takie jak granie przez bohaterów wojennych czy załogi czołgów potwierdzają, że jest to rzeczywiście prawdą. Dlaczego żołnierze decydują się na grający wirtualny świat, gdy rzeczywista wojna towarzyszy im na co dzień? Odpowiedzią jest dystansowanie.

Gracze w jednostce rozwojowej na froncie bynajmniej nie chcieli grać w brutalne gry komputerowe. „Dlaczego mielibyśmy grać w World of Tanks, skoro jesteśmy właśnie tutaj?” – zapytał jeden z żołnierzy, odnosząc się do rzeczywistej wojny. Inny żołnierz dodał, że woleli grać w FIFA, popularną grę piłkarską. Jednak wielu ukraińskich żołnierzy ma inne zdanie. Podczas wizyty na froncie dowódca ukraińskiej kompanii czołgów o nazwie Anton beztrosko przyznał, że uwielbia grać w World of Tanks. Wielu innych żołnierzy również miało na swoich komputerach ikonę tej gry.

Jednak jak popularna jest ta gra na ukraińskim polu bitewnym i ogólnie w całej Ukrainie, trudno powiedzieć. Wizyta przedstawiciela „The New York Times” na froncie nie wniosła jednoznacznej odpowiedzi. Dyskusje z żołnierzami na temat ich pasji do World of Tanks były zróżnicowane. Pewien żołnierz artylerii okazał się rozczarowany, gdyż uważał, że ta gra jest uzależnieniem. Inni natomiast odczuwają relaks i radość z gry. Trudno powiedzieć, jaki jest realny obraz gry World of Tanks na Ukrainie, ponieważ jest dostępny na różnych platformach: PC, Xbox, PlayStation, Nintendo i komputery Mac.

Przyjrzyjmy się bliżej samej grze. World of Tanks to gra wieloosobowa, w której dwie drużyny czołgów i innych maszyn bojowych walczą ze sobą na wirtualnym polu bitwy. Ukraińskie czołgi i inne pojazdy pancerny czasami znajdują się w krwawych pojedynkach, które są obrazem rzeczywistej wojny, jaką przechodzą żołnierze. W Polsce gra jest dostępna na dwóch platformach: World of Tanks i World of Tanks Blitz. Obie wymagają stałego połączenia z Internetem, ale ta druga jest dostępna na urządzeniach mobilnych. Również popularność gry w Polsce jest trudna do określenia, ponieważ dostępna jest na różnych platformach w Polsce: PC, Xbox, PlayStation, Nintendo i komputery Mac. Niemniej jednak, w odwiedzanych przeze mnie jednostkach na granicy widać i głośno o niej mówią.

Warto zauważyć, że firma Wargaming Group, twórca gry, ma połowę serwerów obsługujących region rosyjski, a reszta jest rozłożona na terenie Stanów Zjednoczonych, Europy, Australii i Chin. Najlepsi gracze World of Tanks w zawodach esportowych od 2011 do 2021 roku to Kirill Ponomariew, Rosjanin, i Dmytro Frishman, Ukrainiec. Obaj mężczyźni byli kiedyś członkami tego samego zespołu esportowego World of Tanks. Według publicznie dostępnych informacji, liczba grających jednocześnie w World of Tanks Blitz osiągnęła szczyt w połowie grudnia 2021 roku i przekroczyła 50 000. Tydzień po inwazji Rosji na Ukrainę w lutym 2022 r. liczba ta spadła do około 31 000.

Wielu rannych żołnierzy, którzy z dala od linii frontu, gra w gry komputerowe, takie jak PUBG, Counter-Strike i oczywiście World of Tanks. Było to trudne dla ukraińskiego gracza Frishmana. „Początkowo nie mogłem zrozumieć, dlaczego oni w to grają” – powiedział. „Ale potem zrozumiałem, że oni się odprężają, grają z przyjaciółmi”.

W końcu, wojna to nie żadna gra, nawet tak dobra jak World of Tanks, a tym bardziej, blisko walki żołnierze nie mają ochoty na granie w żadne gry.

Źródło : www.bing.com