Po pierwszym zagraniu w Final Fantasy VII Rebirth miałem okazję porozmawiać z reżyserem Naoki Hamaguchi, producentem Yoshinorim Kitase i dyrektorem kreatywnym Tetsuyą Nomurą, aby uzyskać odpowiedzi na kilka palących pytań. Obejmuje to zakres narracji Rebirth, decyzję o podzieleniu go na dwa dyski oraz możliwość przesyłania danych pomiędzy Remake i Rebirth.
Jak rozwój Rebirth wypada w porównaniu z Remake’iem?
Rebirth ukaże się 29 lutego, kilka miesięcy przed czwartą rocznicą Remake’u. Według Hamaguchiego cykl rozwoju Remake’a trwał około czterech lat, dzięki czemu prace nad Rebirth, znacznie większą grą, trwały stosunkowo szybko. Jest to szczególnie imponujące, ponieważ w międzyczasie Square opracowało i wypuściło rozszerzenie fabularne dostępne wyłącznie na PlayStation 5, Intermission, a także aktualizację Intergrade.
Hamaguchi przypisuje prace nad Intermission/Intergrade płynniejszemu cyklowi rozwoju, ponieważ pozwoliło to projektantom lepiej zapoznać się z PS5 (na które składa się wyłącznie Rebirth) i ukończyć Rebirth w podobnych ramach czasowych, pomimo jego większej skali.
„Jednocześnie jednak udało nam się utrzymać czas prac rozwojowych i wypuścić grę w normalnych lub standardowych ramach czasowych, mając przy tym ogromną ilość treści” – mówi Hamaguchi za pośrednictwem tłumacza. „To coś, co do czego jesteśmy bardzo pewni i z czego jesteśmy bardzo dumni”. »
Jaką część historii obejmuje Rebirth?
Kiedy zapytałem, jak daleko zajdzie historia Rebirth, Tetsuya Nomura potwierdził, że akcja toczy się aż do końca Zapomnianej Stolicy (znanej również jako Miasto Starożytnych). Jednakże, jak wie każdy, kto ukończył Remake, Nomura upiera się, że w Rebirth nie będzie następować wydarzenia w tej samej kolejności i w ten sam sposób, co w oryginalnej grze.
Czy możemy przenieść dane z FFVII Remake?
Square Enix potwierdza również, że pomiędzy różnymi wersjami Remake’a i Rebirth nie będzie wspólnego postępu. Oznacza to, że nie będziesz mógł przekazywać sprzętu i materiałów zdobytych w pierwszej grze.
„Chociaż istnieje rodzaj historii, którą śledzą w różnych tytułach, [Rebirth] ma być samodzielną grą” – mówi Hamaguchi. „Nie ma zatem żadnych szczególnych parametrów rozwoju ani możliwości, które zamierzacie przenieść z poprzedniego tytułu. »
Jednakże Hamaguchi ujawnia, że gracze posiadający dane zapisu z Remake/Intergrade otrzymają nieznany materiał przywoławczy na początku Rebirth.
Dlaczego dwie płyty?
Rebirth jest tak duży, że Square podzielił go na dwa dyski. Hamaguchi twierdzi, że gra zajmuje 150 GB, z czego 100 GB na jednym dysku i 50 GB na drugim. Nie będziesz jednak musiał wymieniać płyt, tak jak fani robili to w przypadku oryginału. Ze względu na architekturę PS5 gracze najpierw zainstalują pełną grę, wkładając oba dyski. Wtedy do rozegrania pełnej gry potrzebny będzie tylko jeden z nich.
Hamaguchi wyjaśnia, że decyzja o podziale Rebirth w ten sposób nie miała na celu rozpalenia na nowo nostalgii, ale zachowanie ambitnej wizji zespołu dotyczącej gry. Square zawsze wyobrażał sobie Rebirth jako ogromny, szczegółowy świat, który był bardziej wciągający. Midgar ponownie w Remake’u. Zatem skompresowanie go na pojedynczym Blu-ray zmusiłoby projektantów do ograniczenia treści i pomysłów, więc podwojenie płyt stało się oczywistym rozwiązaniem.
Które mini-gry zostały ulepszone?
Wesołe minigry w Final Fantasy VII stanowią dużą część uroku gry. Dobrze było zobaczyć, jak niektóre z nich powróciły w niedawnym zwiastunie State of Play, ale zapytałem Square, czy tak było. Zespół miał na myśli jedną konkretną mini-grę najbardziej nie mogę się doczekać powrotu. Hamaguchi wspomina paradę inauguracyjną Rufusa Shinry.
W oryginale Cloud przebiera się za żołnierza Shinry, aby przedostać się na uroczystość i poprowadzić marsz za pomocą naciśnięć przycisków. W Rebirth gracze będą zbierać żołnierzy i decydować, jak ich rozmieścić, co daje bardziej praktyczne podejście i skutkuje różnymi wersjami parady.
„Tym razem naprawdę zmieniliśmy niektóre aspekty oryginalnej minigry, biorąc pod uwagę jej elementy, ale także ulepszając je, aby odpowiadały obecnym standardom i zapewniały głębsze, zabawniejsze i ciekawsze wrażenia” – mówi Hamaguchi. „Chcielibyśmy, aby tego doświadczyli także użytkownicy”. »
A co z Vincentem?
Krótkie pojawienie się Vincenta Valentine’a było ekscytującym momentem w zwiastunie historii Rebirth podczas wrześniowej prezentacji PlayStation State of Play. Nie będziemy zdradzać charakteru tej postaci nowym graczom, ale on, podobnie jak Yuffie, był opcjonalnym członkiem zespołu w oryginalnej grze. Zapytałem więc Square, czy nadal tak będzie.
Nomura potwierdza, że tym razem Vincent dołączy do grupy w ramach głównego wątku fabularnego Rebirth, ale niestety nie będzie można nim grać.
Zamiast tego mroczny wojownik po prostu towarzyszy grupie, jak Red XIII w Remake’u. Nomura wyjaśnia, że dzieje się tak, ponieważ w oryginale Vincent dołącza do zespołu w tle historii. Na podstawie tej odpowiedzi wygląda na to, że nie będziemy mogli sami skorzystać z mocy Vincenta, dopóki nie pojawi się niezatytułowana jeszcze trzecia część.
Final Fantasy VII Rebirth ukaże się 29 lutego na PlayStation 5.
Źródło: www.gameinformer.com