Recenzja Chained Echoes — stary styl, nowe pomysły


Chained Echoes oszukuje na pierwszy rzut oka, sprawiając, że zastanawiasz się, czy przegapiłeś to, gdy wydawałoby się, że rówieśnicy, tacy jak Final Fantasy VI i Chrono Trigger, robili wielki plusk. Rzeczywistość jest oczywiście taka, że ​​ta bogata i pomysłowa gra RPG jest zupełnie nowa, stworzona głównie przez jednego programistę jako hołd i celebracja tych starych gier, nawet przy jednoczesnym wstrzyknięciu zdrowej dawki nowych koncepcji. Wynikowa przygoda może wyglądać jak coś sprzed 30 lat, ale gra z wyrafinowaniem, które zasługuje na uwagę każdego fana gatunku.

Deweloper uwielbia bawić się Twoimi z góry przyjętymi pomysłami. Czasami spełnia te oczekiwania dokładnie w takim tempie i momencie, w którym jesteś na nie najbardziej gotowy, zarówno pod względem fabuły, jak i rozgrywki, a innym razem chodzi o ich podważenie. Gotowi na nową wariację na temat walki? Oto nowy dodatkowy system, w którym kontrolujesz mechy w fascynującym alternatywnym stylu walki, przypominającym klasyki, takie jak Xenogears. Myślisz, że rozumiesz wątek fabularny fatalnego bohatera? Być może sprawy są bardziej skomplikowane, niż początkowo przypuszczałeś.

Po drodze zszywki klasycznej przygody w stylu JRPG pojawiają się w zrównoważonej i satysfakcjonującej pętli. Starannie zaprojektowany system walki ogranicza się do trudnych, powtarzalnych bitew. Zamiast tego każda walka wymaga twojej pełnej uwagi, wykorzystania słabości wroga, zdolności postaci, zmian formacji drużyny w locie i unikalnej mechaniki overdrive, aby utrzymać twoją drużynę w idealnym miejscu do zadawania obrażeń. Drużyna w pełni leczy się między walkami, więc zawsze chodzi o rzucenie we wroga wszystkim, co masz. Nawet zwykłe walki czasami sprowadzają się do tego, że tylko jeden bohater może zadać ostateczny cios. Uznałem to wysokie wyzwanie za przyjemne, zwłaszcza że złe decyzje i koniec gry prowadziły do ​​natychmiastowego wyboru ponownego rozegrania bitwy, więc kara za porażkę jest znikoma.

Systemy ulepszeń, wyposażenia i poziomów są wciągające i pełne przekonujących decyzji. Noszenie emblematu klasowego może wzbogacić wybrane umiejętności dla każdej postaci, pozwalając ci specjalizować każdego bohatera w potężny sposób. Broń i zbroje można ulepszać i modyfikować za pomocą klejnotów, które nakładają nowe bonusy, zachęcając graczy do spędzania czasu w menu grając w grę optymalizacyjną. Dostępna jest nawet zabawna „tablica nagród”, która oferuje cenne materiały i opcje zdobywania poziomów za wykonywanie określonych zadań na całym świecie, zachęcając do eksploracji i odkrywania.

Grając w ramach ustalonych ograniczeń gatunku, Chained Echoes opowiada także dojrzałą i zniuansowaną historię, dotykając tematów losu i wolnej woli, powrotu do zdrowia po traumie i ciężaru winy. Te i inne tropy mają mnóstwo miejsca na eksplorację w dziesiątkach godzin dostępnych historii i zadań pobocznych. Na szczęście jest to przyjemny świat fantasy, pełen niezwykłych gatunków i potworów, intrygujących biomów i złożonej struktury geopolitycznej. Czasami ten ostatni składnik elementów politycznych może stać się przytłaczający i trudny do śledzenia oraz odwraca uwagę od bardziej fascynującego dramatu postaci. Ale daj Chained Echoes wystarczająco dużo czasu, a wszystko zacznie mieć sens.

Pięknej muzycznej partyturze towarzyszy grafika w stylu pikselowym, która przekazuje nostalgię, nie będąc grą, w którą grałeś wcześniej. Mimo to zakres narracji i dojrzałość interakcji postaci czasami wydaje się sprzeczny z estetyką retro. Ta niespójność może być plusem, podkreślając momenty terroru, zbrodnie wojenne lub zdrady. Ale w niektórych dramatycznych momentach ograniczenia wizualne powstrzymują narrację.

Podczas gdy Chained Echoes ma tę zaletę, że dziesiątki lat dzieli go od gier, w których szuka inspiracji, w wielu przypadkach jest to lepsze doświadczenie niż te osławione gry, z których się wywodzi. Wolę tę walkę, opowiadanie historii i podejście do postępu i eksploracji niż wiele gier JRPG, w których dorastałem tak zakochany w graniu. To najwyższa pochwała, jaką mogę zebrać w grze tak odległej w czasie od gier, do których można ją porównać. Niezależnie od tego, czy obecnie uważasz się za konesera JRPG, czy z rozrzewnieniem wspominasz rozkwit gatunku z lat 90., Chained Echoes jest warte twojego czasu.



Źródło : https://www.gameinformer.com/review/chained-echoes/old-style-new-ideas