Przegląd historii Yoshiego (N64) | Życie Nintendo


Ta recenzja została pierwotnie opublikowana w 2016 roku, a my aktualizujemy ją i publikujemy ponownie, aby zaznaczyć pojawienie się gier na N64 na Nintendo Switch Online.


Jest wiele rzeczy do kochania w Yoshi’s Story. Prezentacja jest wspaniała, mechanika jest solidna, muzyka fantastyczna, a widok grupki Yoshi wędrujących po okolicy pozostaje godny podziwu przez całą kampanię. Niestety, gra jest powstrzymywana – przynajmniej dla doświadczonych graczy – przez zbyt uproszczoną platformę, projekt wyraźnie zorientowany na młodych i niedoświadczonych graczy oraz niezwykle krótką kampanię.

Zaczynasz grę jako jeden z sześciu różnokolorowych Yoshisów, a Twoim zadaniem jest… stać się szczęśliwszym i uratować Super Szczęśliwe Drzewo. Tak. Te sześciordzeniowe Yoshi zachowują się tak samo, z wyjątkiem kilku niewielkich korzyści punktowych podczas jedzenia niektórych kolorowych owoców, ale możesz odblokować czarno-białego Yoshi, który ma wiele zalet w porównaniu z kolorowymi odpowiednikami. Twoim celem jest zebranie 30 owoców zawartych na każdym poziomie, aby przejść przez księgę opowieści i ostatecznie znaleźć skradzione Szczęśliwe Drzewo.

Zaczynając od pozytywów, podstawowa rozgrywka pozostaje zabawna przez cały czas, pomimo braku wyzwań. Maszerowanie jako Yoshi to przyjemność, przebijając balony i rozbijając wrogów wystrzeliwując jajka. Oprócz rzucania jednym z maksymalnie sześciu jaj, Yoshi może wykonać małe trzepotanie na końcu skoku, co pozwala mu w umiarkowanym stopniu wydłużyć i zwiększyć wysokość. To naprawdę zgrabna formuła (od dawna stosowana w grach Yoshi), która odbiega od tego, czego można się spodziewać po platformówce.

Gra jest absolutnie piękna. W tamtym czasie okazało się, że N64 może zrobić coś więcej niż tylko postrzępione wielokątne figury i błotniste narożniki, a Yoshi’s Story wykorzystał dodatkową moc konsoli do tworzenia tła i wrogów, które pękają kolorami i teksturami, prawie jakby wyskakiwali z ekranu . Oczywiście zestarzał się i nie utrzyma się w porównaniu z nowszymi wyczynami, takimi jak Yoshi’s Woolly World czy Yoshi’s Crafted World, ale był wyjątkowy jak na swoje czasy i nadal wygląda dobrze. Nawet jeśli musisz trochę zmrużyć oczy.

Emanuje również urokiem. Teksturowane środowiska ożywają jasnymi i żywymi kolorami, a wrogowie są projektowani w delikatny, zacieniony sposób, który cieszy oko. Prezentacja świata za pomocą bajki doskonale wpisuje się w tonację reszty gry, podobnie jak melodyjna, przyjazna dla dzieci muzyka. Jest to oczywiście skierowane do młodych graczy, którzy mają niewielkie lub żadne doświadczenie w graniu w gry, co sprawia, że ​​wrażenia są nijakie, jeśli nie jest to twoje pierwsze rodeo. W rzeczywistości rozwiane nadzieje graczy SNES, którzy spodziewali się, że będzie to Wyspa Yoshiego 2, są prawdopodobnie głównym powodem, dla którego historia Yoshiego nie jest bardziej czule pamiętana.

Nintendo zazwyczaj świetnie sobie radzi z balansowaniem gier, aby zapewnić przyjemne wrażenia zarówno nowicjuszom, jak i doświadczonym weteranom, ale od samego początku jest jasne, jaki kierunek wybrała firma w tym wpisie. Trafienie w jedno z pierwszych pól wyjaśnień zapewnia graczowi cenne informacje, które po naciśnięciu „Start”, aby wyświetlić menu. Dzięki, gra! Yoshi’s Story nie szanuje inteligencji gracza, zadowalając się wręczeniem ci absolutnie wszystkiego na srebrnym talerzu.

Przynajmniej takie podejście jest spójne. Możesz przejść grę, usuwając sześć krótkich etapów. Tak, są dodatkowe rzeczy, które możesz zrobić, aby dodać do doświadczenia, takie jak zbieranie owoców w określonych zamówieniach, aby zwiększyć swój wynik lub serc, aby otworzyć inne opcjonalne poziomy, ale wciąż jest to doświadczenie nagi. Przechodzisz przez sześć „stron” bajki i chociaż zaczynasz od ukończenia tylko jednego etapu na każdej stronie, aby dotrzeć do końca, możesz przejść przez kolejne czasy, aby odwiedzić do czterech etapów na każdej stronie. To zarówno lekka treść, jak i ton.

Jeśli jesteś graczem, który lubi szybko przelatywać przez gry i dotrzeć do końca — tym, który nie lubi znajdować przedmiotów kolekcjonerskich i powtarzania gier — skończysz tę grę w bardzo krótkim czasie i prawie na pewno będziesz rozczarowany. Ci, którzy lubią się nie spieszyć, znajdą tu więcej do polubienia, ponieważ poziomy są ustrukturyzowane w sposób zachęcający do eksploracji. Etapy nie są całkowicie proste i liniowe i musisz zastosować strategię, aby osiągnąć wyższe wyniki. Odnalezienie niektórych serc niezbędnych do odblokowania poziomów może zająć więcej czasu, chociaż gra nalega na dostarczenie ci oczywistych wskazówek dla wielu z nich poprzez wtrącenie Poochy, który czasami pojawia się i wskazuje, gdzie musisz się udać, aby znaleźć „sekret”. ”.

Wniosek

Yoshi’s Story opowiada historię nagich kości na genialnie kolorowym tle, wykorzystując nowatorską mechanikę platformową, aby zwiększyć zainteresowanie, ale ostatecznie spada nieco w realizacji. Nie zbliża się do poziomu swojej klasycznej poprzedniczki na SNES, ale fani serii mogą chcieć odwiedzić ją, aby ponownie przeżyć tamte czasy. To beztroska taryfa i wystarczająco przyjemna — po prostu upewnij się, że trzymasz swoje oczekiwania w ryzach.





Source : https://www.nintendolife.com/reviews/n64/yoshis-story