Szef Xbox, Phil Spencer, wyraził niedawno swoje zastrzeżenia co do produkcji licencjonowanych gier wideo, powołując się na kwestie praw autorskich i przedkładanie powodów twórczych na wyższy poziom. Jednakże robi wyjątek w przypadku „Indiana Jones and the Great Circle” – gry, która według niego została opracowana przez zespół pełen pasji i nie jest bezpośrednio powiązana z konkretnym filmem. Ta gra, zaplanowana na 9 grudnia na konsole Xbox i PC, będzie oznaczać powrót gier Indiana Jones po ponad dziesięciu latach nieobecności.
Wyzwania licencjonowanych gier wideo
Phil Spencer przyznał, że licencjonowane gry wideo, zwłaszcza te na podstawie filmów, często charakteryzują się gorszą jakością. Trend ten ewoluował w ostatnich latach, a deweloperzy starają się tworzyć oryginalne doświadczenia inspirowane franczyzą. „Indiana Jones i Wielki Krąg” wyróżnia się innowacyjnym podejściem, integrującym emblematyczne elementy uniwersum Indiany Jonesa, oferując jednocześnie oryginalną historię.
Kreatywne podejście w sercu projektu
Według Spencera kluczem do sukcesu licencjonowanej gry jest zaangażowanie i pasja zespołów tworzących grę. Podkreśla, że ekipę MachineGames odpowiedzialną za „Indianę Jonesa i Wielki Krąg” cechuje szczera miłość do uniwersum bohatera, co przekłada się na mocną i wciągającą narrację. Uwzględniając perspektywę pierwszoosobową, gra zapewnia wciągające wrażenia, podczas których gracze mogą przeżyć przygody Indiany Jonesa w autentyczny sposób.
Silne relacje z Lucasfilm i Disneyem
Zapytany o ewentualne wygaśnięcie licencji Indiany Jonesa, Spencer optymistycznie ocenia współpracę z Lucasfilmem i Disneyem. Omawia potencjał tego partnerstwa, wzmocniony innymi projektami, takimi jak „Marvel’s Blade” nad którym pracuje Arkane. Dzięki tej synergii Phil Spencer stwierdził, że czuje się „super” komfortowo dzięki tej współpracy, która jest niezbędna do zapewnienia trwałości gry „Indiana Jones and the Great Circle” i jej jakości.
Wniosek
Ponieważ branża gier wideo w dalszym ciągu boryka się z wyzwaniami licencyjnymi, Phil Spencer z ufnością patrzy w przyszłość „Indiany Jonesa i Wielkiego Kręgu”. Z pełnym pasji zespołem na czele i kreatywnym podejściem, gra mogłaby ustanowić nowy punkt odniesienia dla licencjonowanych tytułów, zapewniając rozgrywkę, która będzie jednocześnie szanować oryginalny sprzęt i być innowacyjna. Fani Indiany Jonesa mogą zatem z niecierpliwością czekać na premierę w nadchodzących tygodniach.
Odczyty: 1