Wyciekło zdjęcie kolejnego BioShocka
Wyciek w Internecie
Do sieci wyciekły podobno grafiki z kolejnej głównej odsłony serii BioShock, choć nie zdradzają one prawie nic na temat gry. Serwis MP1ST opublikował grafikę z portfolio artysty zajmującego się efektami wizualnymi pracującego dla wydawcy 2K. IGN skontaktował się z 2K w celu uzyskania komentarza.
Plotki i spekulacje
Według serwisu obraz pochodzi z wczesnego dema gry z 2021 roku, co oznacza, że jest już nieaktualny i prawdopodobnie nie odzwierciedla tego, czego fani mogą się spodziewać po kolejnej odsłonie BioShock. Zawiera perspektywę strzelanki pierwszoosobowej z poprzednich gier BioShock, a także podstawowy interfejs użytkownika i „strzelbę rykoszetową”. Dostępne są również moce przypominające plazmidy podobne do BioShock, wyzwalane przez naciśnięcia przycisków kontrolera. Trudno powiedzieć, co wskazują, ale jeden wydaje się być przebłyskiem prądu, co bardzo przypominałoby BioShock. Inny wygląda jak stoper, być może sugerując możliwość zatrzymania czasu podczas rozgrywki.
Postać stoi twarzą w twarz z czymś, co przypomina płonącą kulę umieszczoną na cokole. Uwaga: na obrazku pokazano kod dewelopera Parkside, który koreluje z raportem Kotaku z 2019 r. ujawniającym ten sam kod, a także niedawnym wyciekiem nazw kodowych gier wideo w sklepie Epic Game Store.
Ciągłość franczyzy
Firma 2K ogłosiła nadchodzącą kontynuację BioShock w 2019 roku. Gra jest w fazie tworzenia w studiu Cloud Chamber należącym do 2K, po tym jak początkowo została zlecona studiu wspierającemu Halo Sure Affinity. Tytuł gry pozostaje nieznany i nie jest jasne, czy będzie to kontynuacja, prequel, czy może coś zupełnie innego niż poprzednie gry.
Wiemy jednak, że akcja gry będzie rozgrywać się w „nowym, fantastycznym świecie” według 2K, wykluczając powrót do Rapture czy Columbii, odpowiednich ustawień BioShock 1 i 2 oraz BioShock Infinite. Ken Levine, oryginalny twórca BioShock, nie był zaangażowany w projekt po opuszczeniu Irrational Games i założeniu własnego studia deweloperskiego Campfire Games, przemianowanego później na Ghost Story Games.
Źródło: www.ign.com