Frontier Developments, studio odpowiedzialne za Elite Dangerous, podpisało umowę z Universal Products & Experiences na stworzenie trzeciej gry z serii Jurassic World – która będzie jedną z trzech nowych gier menedżerskich, które studia wyjdą w ciągu najbliższych kilku lat.
Nowa część Jurassic World Evolution w przygotowaniu
Choć Frontier nie nazwał wprost kolejnej gry Jurassic World Evolution 3, wydaje się mało prawdopodobne, że będzie to cokolwiek innego, biorąc pod uwagę fakt, że studio wspomina, że seria Jurassic World Evolution jest obecnie jedną z najsilniejszych w swoim portfolio. Przychody Jurassic World Evolution 1 i 2 zajęły odpowiednio pierwsze i drugie miejsce w pierwszych dwóch latach istnienia – i to pomimo tego, że Frontier wcześniej przyznał, że sprzedaż sequela na komputery PC jest „niższa niż oczekiwano”.
W przygotowaniu trzy nowe gry menadżerskie
Jak dotąd Frontier wskazywał, że następna gra Jurassic World będzie kolejną „symulatorem kreatywnego zarządzania” i że jest to jedna z trzech gier menedżerskich, które studio planuje wydać w ciągu najbliższych trzech lat z rzędu.
Pierwsza to niezapowiedziany tytuł „czystego IP”, który zadebiutuje w następnym roku finansowym Frontier (1 czerwca 2024 r. – 31 maja 2025 r.) i który studio spodziewa się ujawnić „w nadchodzących miesiącach”. Od dawna krążyły pogłoski, że deweloper pracuje nad kontynuacją Planet Coaster, która pasowałaby do opisu, ale niezależnie od tego, w roku finansowym 2026 tuż po niej pojawi się nowa gra Jurassic World Evolution. Frontier (1 czerwca 2025 r. do 31 maja 2025 r. 2026). Oczekuje się, że trzecia, niezapowiedziana gra zarządzająca ukaże się w roku finansowym 2027.
Plany na przyszłość studia
Oprócz trzech gier omówionych w najnowszym ogłoszeniu, Frontier ma na swoim koncie jeszcze jeden potwierdzony tytuł: trzecią grę F1 Manager, ogłoszoną w marcu i planowaną na lato tego roku. Frontier podpisał umowę na wydanie czterech gier zarządzających F1 w 2020 roku, ale jak dotąd seria nie odniosła sukcesu.
Gracze skrytykowali pierwszą część za słabo rozwinięte funkcje i dużą liczbę błędów – a Frontier niemal natychmiast zepsuł swoje relacje ze społecznością, kończąc wsparcie popremierowe niecałe dwa miesiące po premierze. Później przyznał, że F1 Manager 2022 okazał się porażką, a zeszłoroczna kontynuacja – co być może nie jest zaskakujące, biorąc pod uwagę frustrację społeczności – również wypadła słabiej, co doprowadziło do zwolnień w studiu w ramach przeglądu organizacyjnego.
W tym tygodniu Frontier również wzbudził gniew swoją decyzją o zamknięciu najnowszego statku Elite Dangerous, Python Mk II, za zaporą wczesnego dostępu w wysokości 10–15 funtów – co fani nazywają „płatą za wygraną”.
Źródło: www.eurogamer.net