Jak zostałeś wprowadzony do Metroid?


Obraz: Życie Nintendo

Gdybyście nie wiedzieli, jutro (poniedziałek, 15 sierpnia) przypada 35. rocznica premiery Metroid NES w Ameryce Północnej. To jest obłąkanyprawo? 35 lat! Czy czujesz się już stary?

W latach i dekadach od debiutu w 1987 roku (’86 w Japonii), seria Metroid stała się jedną z czołowych franczyz Nintendo, z grami wypuszczanymi na prawie każdym pasku konsoli N64 i Wii U (konsola wirtualna). liczyć!). Pomimo osiągnięcia nieco letniego sukcesu komercyjnego w porównaniu z takimi jak Super Mario oraz Przejście dla zwierząt, Metroid zdobył swoje miejsce w sercach graczy Nintendo na całym świecie; do licha, wystarczy spojrzeć na niektóre reakcje na ogłoszenie przez Nintendo Metroid Prime 4, aby docenić, jak ważna stała się seria.

Mając to na uwadze, pomyśleliśmy, że podzielimy się naszym wprowadzeniem do serii i chcemy również usłyszeć wasze historie! Od której gry zacząłeś? Co cię do tego przyciągnęło? Czy przedstawił cię przyjaciel lub członek rodziny?

Jeśli jeszcze nie grałeś w tę franczyzę, to w porządku! Niektórzy z nas mają również ogromne luki w naszej historii Metroid, a zauważysz, że tylko jeden z nas (ja!) grał w trylogię Metroid Prime, więc będziesz tutaj w dobrym towarzystwie.

Ciesz się i podziel się swoimi historiami w komentarzach poniżej!

Ollie Reynolds, pisarz sztabowy

Przypuszczam, że do serii Metroid dostałem się dość późno, biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności. Moim pierwszym wpisem był Metroid Prime dla GameCube, kiedy został uruchomiony w 2002 roku. Pamiętam, że czytałem o tym w numerach magazynu NGC i byłem całkowicie zdumiony tym, jak oszałamiająco wyglądał. Patrząc wstecz, nie jestem pewien, czy zdawałem sobie wtedy sprawę, że seria faktycznie zaczęła się jako rodzaj przygodowej serii 2D; dopiero gdy zobaczyłem Metroid Fusion dla GBA, a następnie przeprowadziłem trochę badań, zdałem sobie sprawę, że w rzeczywistości widok pierwszoosobowy Metroid Prime był całkowicie nowe podejście do franczyzy.

Nie trzeba dodawać, że zakochałem się w Metroid Prime ciężko; lokacje takie jak Phendrana Drifts i Phazon Mines były jednymi z najpiękniejszych środowisk, jakie kiedykolwiek widziałem, a równowaga między eksploracją a walką była po prostu idealny. Tak więc naturalnie zanurkowałem najpierw w franczyzę i grałem w oryginalne Metroid, Metroid II i Super Metroid, zanim wybrałem Metroid Fusion w późniejszym terminie. Pomimo oczywistych ograniczeń debiutanckiego tytułu na NES, mogłem zobaczyć, jak gra wpłynęła na dalszy rozwój serii.

Można śmiało powiedzieć, że Metroid jest do dziś moją ulubioną serią Nintendo i zawdzięczam to wszystko Metroid Prime. Kiedy nic innego nie zwróciło mojej uwagi, Prime był grą, do której bym wrócił – każdy czas. Możesz sobie wyobrazić moją całkowitą radość, gdy Nintendo ogłosiło, że czwarta pozycja będzie w drodze na Switcha… A skoro o tym mowa, jakieś aktualizacje na ten temat, Nintendo?

Metroid Prime
Metroid Prime (2002) — Obraz: Nintendo

Alana Hagues, pisarz sztabowy

Trzeba przyznać, że zajęło mi to naprawdę dawno zakochałem się w Metroidzie takim, jakim jestem teraz. Prawdopodobnie nie pomógł fakt, że moją pierwszą grą Metroid było wydanie oryginalnego Metroida z serii GBA Classic NES. Odbiłem się od tego, ciężko. Ale naprawdę chciałem wiedzieć, jak wyglądał ten fajny, odziany w pomarańcze łowca nagród, którego widziałem w oryginalnym Super Smash Bros.

Poszperałem więc trochę w Internecie i Metroid Fusion natychmiast na mnie wyskoczył. Udało mi się zdobyć kopię, przepuścić ją – nawet kilka razy przestraszyłam się na śmierć – i bardzo mi się podobało. SA-X, podobny do stalkera przeciwnik Fusion, kazał mi czołgać się pod prześcieradłem, nawet jako nastolatka. Ale nawet wtedy, to nadal Zajęło mi trochę czasu, aby powiedzieć, że uwielbiam Metroida. Próbowałem jeszcze kilka razy zagrać w oryginał przez te Animal Crossing NES, które kiedyś można było dostać, ale to SNES Classic w końcu zmusił mnie do wypróbowania szanowanego Super Metroid w 2018 roku. Teraz jest to gra wideo z przerażająca reputacja. Ale okazuje się, że jest ku temu powód – to fenomenalny. Ta atmosfera, mapa i poczucie postępu nie mają sobie równych, nawet dzisiaj.

Reszta jest historią. Super Metroid sprawił, że wróciłem i ponownie zagrałem w Fusion, wybrałem Zero Mission, a nawet ponownie wypróbowałem oryginalny Metroid i Metroid II. Co prawda wciąż brakuje mi wielu luk – Prime, Samus Returns – ale Strach ugruntował tę serię jako jedną z moich ulubionych. Cieszę się, że próbowałem.

Kate Grey, pisarka sztabowa

Nigdy nie grałem w Metroid. Może naprawdę bym się nimi cieszył, nie wiem! Ale nadal mam coś w rodzaju historii Metroid. Kiedy ubiegałem się o otwarte stanowisko Staff Writera w oficjalnym magazynie Nintendo — stanowisko, na które zostałbym wybrany spośród 650 kandydatów (spoilery, ale to ważny kontekst!) — odbyło się kilka testów i etapów rozmów kwalifikacyjnych, które miałem przejść, kiedy przeczytają moją aplikację.

Pierwszym był czat telefoniczny. Bułka z masłem. Cały czas rozmawiam. Drugim był wywiad z redaktorem ONM i ogólnym redaktorem naczelnym kilku magazynów, co było trochę zniechęcające, ale myślę, że poszło dobrze. Trzeci był artykułem testowym — musiałem napisać około 300 słów wiadomości w godzinę, a Twitch Plays Pokémon był wtedy w pierwszych dniach, więc po prostu o tym napisałem. Ale ostatni test był taki, że byłem pewien, że oblałem.

Widzisz, to był quiz Nintendo. Miałam wtedy 22 lata, świeżo po studiach i chociaż grałam mnóstwo gier od N64 do GameCube, Wii, DS i 3DS, niewiele z tych gier znalazło się w quizie. Odpowiedziałem na pytania Profesor Layton, As prawniki Mario (byłoby żenujące, gdyby nie było tych Mario poprawnie), ale kiedy przyszło do… F-Zero i pytania Metroid, po prostu… nie miałem pojęcia. A ludzie dostają naprawdę dziwne, kiedy dowiadują się, że pisarz Nintendo nie grał w Metroida, co zawsze mnie niepokoi – to znaczy, nikt nie będzie dziwny, jeśli nie grałeś w Ace Attorney, mimo że jest to przełomowe dzieło tego gatunku jest. Ludziom zawsze zależy na strzelankach. Westchnienie.

Byłem więc przekonany, że to spieprzyłem. Całkowicie pomieszany, dzięki mojej dziurawej wiedzy na temat hitów Nintendo. W tym momencie pomyślałem „równie dobrze się bawić” i zrobiłem kilka doodli. Narysowałem Blathers na marginesach quizu; Napisałem „Falcon Punch???” jako odpowiedź na pytanie F-Zero i narysowałem małego Samusa obok pytania Metroida, na które nie odpowiedziałem. Najwyraźniej… to właśnie dało mi pracę (obok pisania oczywiście). Redaktorowi nie przeszkadzało, że nie grałem we wszystkie gry. Możesz nauczyć kogoś grać w gry. Nie nauczysz ich tak łatwo pisać.

Nadal nie grałem w Metroida, ale ten quiz nauczył mnie, że gry, w które grałem lub nie grałem, nie definiują mnie ani nie umniejszają mojej wartości. To miła lekcja do nauczenia.

Metroid
Metroid (1986) — Obraz: Nintendo

Jim Norman, pisarz sztabowy

Metroid to zawsze marka, która mnie fascynuje. Nie dlatego, że jestem wielkim fanem gier, ale dlatego, że – pomimo mojej nieskrywanej miłości do platformówek – nigdy tak naprawdę nie rozgrzewałem się do żadnej z nich.

Pierwszą grą Metroid, w którą grałem, była Metroid Fusion na GBA. To było w epoce, w której kupowałem wszystkie gry, które mogłem dostać w swoje ręce, niezależnie od tego, co ktoś o nich powiedział. Jednak ten konkretny tytuł przyciągnął mnie ze względu na moją miłość do Super Smash Bros. Melee, w którą grałem prawie konsekwentnie na GameCube mojego przyjaciela. Zawsze zastanawiałem się, kim był ten twardziel z bronią, i to doprowadziło mnie do Fusion.

Nie mogę powiedzieć, że to pierwsze doświadczenie naprawdę utkwiło mi w pamięci (wow, co za sposób na rozpoczęcie nowej funkcji strony), ale pamiętam, że nie byłem całkowicie zdumiony. To, co nastąpiło w moim życiu w grach, to niespójny związek z serią: a mały trochę Metroid Prime Hunters tutaj, trochę Samus Returns tam.

Może przyczynienie się do powstania tej powracającej funkcji sprawi, że wrócę do serii, gdy przeczytam o nieśmiertelnej miłości innych do serii. Jakoś w to wątpię.

Gavin Lane, redaktor

Co dziwne, moja historia z Metroid zaczęła się w DS. Wstrzymałem się przed zdobyciem „Phat”, ale odchudzony Lite i jedna konkretna gra skusiły mnie na tyle, by otworzyć portfel i podniosłem bardzo lśniąca czarna konsola i Metroid Prime Hunters.

Wracając teraz, wszystko jest dość kłopotliwe, ale wtedy wydawało się niewiarygodne, że gra jest tak skomplikowana na tak dziwnym systemie. To nie jest klasyka, ale jego walka oparta na łowcy nagród (nie wspominając o wysublimowanym Metroid Prime Pinball) postawiła moją stopę w drzwiach serii i doprowadziła do dalszego śledztwa.

Skończyło się na tym, że znalazłem luźny wózek Zero Mission (chciałem coś, w co mógłbym grać na moim Lite, a ponadto była to remake pierwszej gry, więc miało to wyjątkowy sens) i byłem uzależniony. Wkrótce dogoniłem Super Metroid, potem Fusion (w ramach programu 3DS Ambassador Program) i wróciłem do Return of Samus na GB i remake’u 3DS, aw końcu w zeszłym roku Dread. Wszystkie fajne gry, chociaż moje serce należy do Zero Mission, która z pewnością zalicza się do najlepszego remake’u w historii.

Seria Prime to nadal osobisty martwy punkt — lub nie po przeczytaniu wszystkiego powyżej! — i mam nadzieję, że pogłoski o remasterze Prime 1 Switch są prawdziwe, aby dać mi znać o Prime 4, kiedy zostanie wydany w Q4 2027.

Misja Metroid Zero
Metroid: Misja Zero (2004) — Obraz: Nintendo

Gonçalo Lopes, recenzent

Jak większość IP Nintendo, Metroid pojawił się w moim życiu przez przypadek. Kiedy miałem swojego ceglanego Game Boya, standardową praktyką była wymiana nabojów z moimi kumplami z liceum, abyśmy mogli grać w jak największą różnorodność tytułów. Jeden taki przyjaciel utknął na czymś o nazwie Metroid II: Return of Samus. Nazwa była znana tylko z lokalnych reklam telewizyjnych wersji NES. Pożyczyłem go i byłem dość zaskoczony, gdy znalazłem kieszeń Turricangra eksploracyjna w stylu z dużą ilością ukrytej głębi, a mianowicie po zdobyciu ulepszenia Spider Ball. Zanim pojawiły się napisy dla personelu, wiedziałem, że właśnie grałem w arcydzieło Game Boya od wieków. Wiele lat zajęło mi odkrycie, że to było Turrican który jako pierwszy szukał inspiracji w galaktycznych przygodach Samusa.

Kilka lat później szybko zaczynam kupować Super Game Boya. Jednak w sklepie znajdowało się obok niego równie duże (ogromne!) pudełko z grą Super Nintendo: Super Metroid! Pomimo niemieckiego przewodnika dla graczy, postanowiłem wykorzystać na nim moje urodzinowe zarobki i cóż… oto dzisiaj patrzę na to samo ogromne pudełko na półce, dzieląc się z wami tą historią. Wraz z F-Zero oraz Gwiazda Lisa, Metroid jest częścią mojego Nintendo „Triforce” eskapizmu science fiction. Wpływ serialu na moje życie pozostaje dość namacalny.


Więc masz to! Mamy nadzieję, że podobał wam się ten mały rzut oka na to, jak każdy z nas został wprowadzony do serii Metroid.

W każdym razie teraz chcemy wiedzieć jak ty zostali wprowadzeni. Oddaj swój głos w poniższej ankiecie i daj nam znać, w którą grę grałeś jako pierwszy, a następnie daj nam trochę kontekstu w komentarzu!





Źródło : https://www.nintendolife.com/features/talking-point-how-were-you-introduced-to-metroid