ieprzyjemny i frustrujący. Jak to naprawić?

Breath of the Wild: Jak uniknąć frustracji z degradacją broni?

Jak Zelda i jej złe finanse uczyniły degradację broni wspaniałą ponownie

W grach Zelda, pieniądze są zazwyczaj używane na ulepszenia, nową broń i umiejętności, ale w grach Zelda te rzeczy są zesłane przez boginię. W końcu, problem z pieniędzmi się komplikuje, a biedna rupia czuje się niedowartościowana i bezużyteczna. W grach chodzi o dopaminę i graczom potrzebny jest bodziec do eksploracji, odkrywania i podekscytowanego otwierania skrzyń w nadziei znalezienia czegoś nowego. Stąd problem z rupią jako walutą w grach Zelda.

W poprzednich grach Zelda próbowano iterować ekonomię rupii, ale wszystkie zawiodły. W Breath of the Wild rozszerzyło się to dalej ze Skarbów na Materiały. Teraz wszystko jest skarbem, który warto mieć, ograniczonym jedynie wyobraźnią. Każda skrzynia ze skarbami jest albo ekscytującą niewiadomą, albo prawdziwym prezentem, czymś, z czego możesz skorzystać od razu, zamiast wrzucać to do puli pieniędzy na jakiś jeszcze niezdecydowany cel.

Degradacja broni

W Breath of the Wild wprowadzono system degradacji broni, który nie przypadł do gustu graczom. Czuł się wybredny, n