Fortnite bije swój rekord graczy online: ponad 6 milionów graczy jednocześnie!

Fortnite, popularna gra typu Battle Royale opracowana przez Epic Games, pobiła w ten weekend swój własny rekord liczby graczy jednocześnie, osiągając wczoraj (sobota, 4 listopada) imponującą liczbę 6 172 463 użytkowników. Tę wyjątkową wydajność można częściowo wytłumaczyć powrotem oryginalnej mapy Fortnite, nazwanej przez twórców Fortnite OG, która przyciągnęła ogromny napływ graczy.

Bezprecedensowe szaleństwo

Według danych zebranych przez Fortnite.gg, tryb Battle Royale w grze również pobił rekordy, osiągając wczoraj nowy rekord – 3 109 888 graczy jednocześnie. Te imponujące liczby świadczą o rosnącej popularności Fortnite wśród graczy na całym świecie.

W takim pośpiechu Epic Games musiało uważnie monitorować pojemność swoich serwerów i ostrzegało graczy, że w godzinach szczytu mogą napotkać kolejkę do logowania. W aktualizacji opublikowanej w mediach społecznościowych firma stwierdziła: „Nadal monitorujemy stan i pojemność naszych serwerów po rozpoczęciu sezonu Fortnite OG i możliwe, że gracze mogą napotkać krótką kolejkę. Poczekaj przed połączeniem. Dziękujemy za cierpliwość w tym ekscytującym czasie i nie możemy się doczekać, aż zanurzycie się w grze.”

Sezon Fortnite OG rozpoczął się w piątek i zakończy się nowym wydarzeniem opartym na kultowej czarnej dziurze w grze, po czym rozpocznie się od nowa z zupełnie nowym projektem w Rozdziale 5 tuż przed Świętami Bożego Narodzenia. Gracze będą mogli także cieszyć się zupełnie nowym karnetem bojowym, który będzie zawierał skórki postaci inspirowane ulubionymi bohaterami Fortnite. Na przykład postać Peely, bananowiec, będzie teraz reprezentowana w kostiumie maskotki lodów Lil’ Whip, co da początek nowej skórce o nazwie Lil’ Split.

Ze względu na skróconą długość sezonu, który ma zakończyć się na początku grudnia, najnowsza przepustka bojowa Fortnite ma tylko 50 poziomów. Będzie to zatem intensywny wyścig dla graczy, którzy chcą odblokować całą ekskluzywną zawartość tego wyjątkowego sezonu.

Źródło: www.eurogamer.net