Final Fantasy XI w wieku 20 lat: twórcy o koegzystencji z XIV, klasycznymi serwerami i ich trwałym wpływem



Niewiele gier MMORPG trwa tak długo, jak Final Fantasy XI, które w maju obchodziło 20-lecie istnienia. 20 lat aktywnej usługi to monumentalne osiągnięcie dla każdej gry online, ale szczególnie tej zbudowanej na hardcorowym projekcie MMO sprzed World of Warcraft, który pozostaje ściśle oparty na subskrypcji.

A jednak Final Fantasy XI nie wykazuje żadnych oznak zatrzymania w najbliższym czasie, nawet jak w przypadku Square Enix inny MMO, wielokrotnie nagradzane Final Fantasy XIV, wciąż zyskuje na popularności.

W rzeczywistości baza graczy Final Fantasy XI ma dorosły w ciągu ostatnich kilku lat i do niedawna była to najbardziej dochodowa gra Final Fantasy firmy Square Enix (tytuł Final Fantasy XIV posiada teraz od 2021 r.). W miesiącach poprzedzających obchody 20. rocznicy Final Fantasy XI otrzymało nawet zupełnie nowe systemy rozgrywki, takie jak nowe poziomy mistrzowskie dla graczy po zakończeniu gry oraz trwającą linię zadań „Voracious Resurgence”, która jest pierwszą nową zawartością fabularną w grze widziałem od lat.

Aby uzyskać lepszy wgląd w ciągły sukces Final Fantasy XI, GameSpot przeprowadził wywiad z producentem Final Fantasy XI, Akihiko Matsui i reżyserem Yoji Fujito, na temat 20. rocznicy gry, jej trwałej spuścizny i możliwości na przyszłość tej ukochanej gry MMORPG. Tłumaczenia dostarczyła firma Square Enix.

GameSpot: Słyszałem, że początkowe oczekiwania były takie, że Final Fantasy XI może być aktywne tylko przez kilka lat. Teraz, 20 lat później, gra wciąż ma bazę pełnych pasji graczy. Czy jesteś zaskoczony, że gra trwa tak długo? Jak myślisz, dlaczego FFXI pozostaje tak popularny?

Akihiko Matsui, Producent: Dzięki naszym graczom mogliśmy świętować nasze 20-lecie. Korzystając z okazji, chciałbym serdecznie podziękować wszystkim w GameSpot, a także ich czytelnikom. Nasza gra może wydawać się obecnie dość staromodna i powolna, ale być może wiele kolejnych gier MMORPG ewoluowało zbyt systematycznie i nie jest w stanie zaoferować świeżych doświadczeń, mimo że jest nowa, co moim zdaniem może być powodem, dla którego gracze rozważają Final Fantasy XI wśród swoich opcji. Nie jest to najbardziej przyjazna dla użytkownika gra, ale pomaga nam fakt, że gracze FFXI są ekspertami, jeśli chodzi o czerpanie przyjemności z gry.

Yoji Fujito, dyrektor: Przede wszystkim czuję ulgę, że bezpiecznie i zdrowo świętowałam naszą dwudziestą rocznicę. Lata mijały, gdy nieustannie przeprowadzaliśmy burzę mózgów nad naszymi aktualizacjami gry i sposobami spełniania pragnienia przygody naszych poszukiwaczy przygód, a nasza dwudziesta rocznica nadeszła, zanim się zorientowaliśmy. Szczerze mówiąc, nadal nie mogę uwierzyć, że minęło już 20 lat, ponieważ wydaje się, że niedawno obchodziliśmy naszą dziesiątą i piętnastą rocznicę.

Tak więc moja reakcja na powiedzenie: „Minęło 20 lat!” to głównie „Co? Nie ma mowy!” Jeśli chodzi o to, dlaczego gra trwa tak długo, uważam, że dzieje się tak dlatego, że regularnie pojawiają się nowe treści i poprawki, które pomagają w utrzymaniu zaangażowania społeczności.

Mówiąc z własnego doświadczenia, zauważyłem więcej nowych graczy zarówno w grze, jak i w mediach społecznościowych w ciągu ostatnich kilku lat. Z pewnością niektóre z nich mogą być konsekwencją pandemii COVID-19 i odwołania się do Final Fantasy XIV, ale gra zyskała również na popularności wśród YouTuberów i streamerów Twitcha. Co sądzisz o popularnych północnoamerykańskich twórcach treści, takich jak Maximillian Dood i Tyler „Ninja” Blevins, którzy wracają do gry w ostatnich latach?

Matsui: Jak już wspomniałeś, dane wydają się wskazywać, że wzrost był wynikiem tego, że ludzie zostali w domu z powodu COVID-19, ale nieco wcześniej zaobserwowaliśmy również napływ zachodnich graczy powracających do FFXI. Mogły istnieć inne powody, ale uważam, że streamery wywarły znaczący wpływ w tym aspekcie.

Mogę sobie tylko wyobrazić, co zmotywowało tych streamerów do grania w FFXI, ale gdybym miał zgadywać, bitwy FFXI są wolniejsze w porównaniu z innymi nowoczesnymi grami MMORPG i dlatego nadają się do czatowania podczas grania, a także mogą być świetnym sposobem na starą szkołę graczy, aby pochwalić się swoją wiedzą nowicjuszom.

Częścią obchodów 20-lecia jest nowy tytułowy utwór „We Are Vana’diel”. Czy możesz nam opowiedzieć o decyzji dodania do gry nowej muzyki tytułowej i o tym, jak powstała piosenka?

Fujito: Zespół programistów chciał zaimplementować na 20. rocznicę coś, co miałoby oczywiste znaczenie również z perspektywy meta. Więc oprócz zorganizowania ograniczonego czasowo wydarzenia rocznicowego, zdecydowaliśmy się zwiększyć liczbę tytułowych utworów, coś, co wcześniej aktualizowaliśmy tylko z każdym rozszerzeniem. Powierzyłem to naszemu reżyserowi dźwięku, Naoshi Mizucie. Jedyne, co mu wtedy powiedziałem, to: „Proszę, skomponuj piosenkę marszową godną miana „Vana’diel March Ver.20th”, ale jakość muzyki, którą dostarczył, znacznie przerosła moje wyobrażenia.

Najwyraźniej skomponował go w oparciu o pomysł, że Vana’diel jest kształtowany nie tylko przez programistów, ale przez wszystkich zaangażowanych w FFXI, ten sam koncept, który symbolizuje nazwa specjalnej strony z okazji 20. rocznicy „WE ARE VANA’DIEL”. Poszliśmy również za sugestią Mizuty, aby zatytułować to wykonanie Vana’diel March jako „We Are Vana’diel”, co nie mogłoby być bardziej odpowiednie dla tej piosenki.

Final Fantasy XI było pod wieloma względami przełomową grą MMO, a nawet pierwszą grą MMO, w której gracze na PC i konsolach mogli wspólnie przeżywać przygody. Jak myślisz, co jest najważniejszym wkładem Final Fantasy XI w przestrzeń MMO?

Matsui: Nie wiem, czy FFXI wniosło coś, co wyróżniałoby się na tle innych gier MMORPG. Ale gdybym miał coś nazwać, powiedziałbym, że przyniosło to Final Fantasy do gier MMORPG; innymi słowy, ustanowił styl gier, który mocno kładzie nacisk na narrację i zawiera przerywniki (scenki dramatyczne) jako część doświadczenia, nawet jeśli zmuszają innych graczy do czekania na rozpoczęcie gry. Podjęliśmy się również wielu innych wyzwań, ale nie jest jasne, czy miały one jakikolwiek wpływ. W szczególności uważam, że deweloperzy powinni zachować odpowiedzialność za operacje i aktualizacje, ale niestety ten styl nie cieszył się zbytnią popularnością.

Final Fantasy słynie z potężnych fabuł i postaci, z którymi można się powiązać, a Final Fantasy XI nie jest wyjątkiem. Jestem szczególnie fanem rozszerzeń Chains of Propathia i Wings of the Goddess. Która fabuła jest twoją ulubioną?

Matsui: Lubię Treasures of Aht Urhgan, co pozwoliło nam dodać zadania, które były unikalne z punktu widzenia systemu. Właściwie zmieniliśmy pracowników odpowiedzialnych za historię, poczynając od Treasures of Aht Urhgan, co martwiło mnie podczas tworzenia, ale w końcu udało im się stworzyć bardzo wspaniałą historię i postacie. Moimi ulubionymi są Aphmau i Serpent Generals. Och, i nie możemy zapomnieć o prezydencie Naja!

Fujito: Osobiście lubię Wings of the Goddess. Seria głównych opowieści o Lilisette jest oczywiście spektakularna, ale szczególnie podobają mi się historie związane z przeszłością San d’Oria, Bastok i Windurst, które wywołują nostalgię i wypełniają puste miejsca, które mnie interesowały. Muzyka z dawnych obszarów ma również subtelną melancholię w swoich melodiach, dzięki czemu album z tej serii jest tym, którego słuchałem najczęściej.

Chociaż gra doczekała się wielu rozszerzeń i aktualizacji, które dodają ważne nowe funkcje, takie jak członkowie drużyny Trust AI lub nowa mechanika walki, muszę sobie wyobrazić, że wiele pomysłów pozostało na podłodze w krojowni. Czy możesz nam opowiedzieć o jakichś pomysłach, które chciałeś uwzględnić, ale nie mogłeś?

Matsui: Do dnia dzisiejszego chciałbym dołączyć samouczki i inne elementy, które są powszechne we współczesnych grach MMORPG, ale nie zmieniłyby znacząco samego FFXI. Przed premierą marzyliśmy o systemie, który umożliwiłby użytkownikom tworzenie własnych zadań i misji, tak aby mogli bez końca bawić się nowymi zadaniami i misjami. Jako element, który może być niezbędny do urzeczywistnienia takiego pomysłu, miałem również pomysły na funkcję, która pozwoliłaby graczom umieszczać obiekty na boisku.

Jedną z najważniejszych części spuścizny Final Fantasy XI jest jej wpływ na Final Fantasy XIV. Oczywiście FFXI i FFXIV to dwie bardzo różne gry, ale fani często porównują te dwie. Jak to jest mieć dwie gry MMO w tej samej serii?

Matsui: Bardzo, bardzo wcześnie założono, że Final Fantasy XIV odziedziczy klientów FFXI, po czym FFXI po cichu zakończy swoją rolę. Jednak standardy gier MMORPG podczas premiery FFXI i FFXIV były zbyt różne, a gry miały bardzo różne style. Gdyby FFXIV była prostą aktualizacją do FFXI, wierzę, że nie byłoby żadnych skrupułów z zakończeniem usługi FFXI.

Obie gry mają duże rzesze oddanych fanów i są opłacalne, więc nie widzę problemu z obecną sytuacją. W czasach, gdy niewiele firm zajmujących się grami prowadzi gry MMORPG, osobiście uważam, że to całkiem niesamowite, że tworzymy i obsługujemy trzy główne tytuły MMORPG, w tym Dragon Quest X.

Wielu graczy czule spogląda wstecz na „erę poziomu 75” gry. Czy zastanawiałeś się kiedyś nad dodaniem „klasycznych” serwerów, takich jak inne długotrwałe gry MMO, takie jak World of Warcraft, lub dodanie opcjonalnych limitów poziomów zawartości dla graczy, którzy chcą doświadczyć rozgrywki Final Fantasy XI od tamtego czasu?

Matsui: Jestem sceptycznie nastawiony do klasycznych serwerów, zwłaszcza że nie sądzę, aby były opłacalne z biznesowego punktu widzenia.

Na przykład w przypadku FFXI koszt ustawienia i uruchomienia klasycznego serwera wymagałby od nas pobrania za niego znacznie wyższej opłaty niż główna usługa. Chociaż jest to bardzo zrozumiałe, że ktoś może chcieć rzucić okiem na doświadczenia tamtych czasów, ale koszt jest po prostu zbyt wysoki. W związku z tym mamy nadzieję, że gracze będą mogli nadal cieszyć się obecną usługą. Z drugiej strony, jeśli gracze chcą rzucić wyzwanie pewnym treściom na maksymalnym poziomie czasu, uważam, że byłoby to warte rozważenia.

Inna popularna gra MMO, Dragon Quest X, ogłosiła niedawno wersję offline swojej gry. Czy myślisz, że Final Fantasy XI może działać jako wersja offline, aby utrzymać ją w przyszłości? Wiem, że wielu graczy doceniłoby możliwość poznania historii i świata w inny sposób.

Fujito: Rozumiemy zapotrzebowanie na wersje offline i przeróbki, ponieważ otrzymaliśmy prośby o nie z różnych części społeczności. Jednak zrobienie tego oznaczałoby po prostu, że gra stałaby się czymś zupełnie innym i nie byłaby odtworzeniem FFXI, tak jak to sobie wyobrażali gracze.

Osobiście obawiam się, że będzie to jedyny tytuł w serii Final Fantasy, z którego nie będzie można się cieszyć, gdy usługa nieuchronnie dobiegnie końca w odległej przyszłości. Jak zachować grę oddzielnie od głównej usługi jest głównym tematem, który należy rozważyć, ale przynajmniej na razie, gdy usługa jest nadal aktywna, mam nadzieję, że gracze będą zadowoleni z Vana’diel w obecnej formie.

Jeszcze raz dziękujemy za poświęcenie czasu na rozmowę z nami!

Matsui: Dziękuję za tę możliwość. Od kilku lat obserwujemy wzrost i powrót użytkowników z Zachodu, co było wiatrem tylnym dla zespołu FFXI. Byłoby wspaniale, gdybyś mógł nadal pełnić rolę komunikacji z zachodnią społecznością FFXI. Chciałbym szczerze podziękować wszystkim zachodnim graczom, którzy grali razem ze mną, kiedy grałem w EverQuest, którzy pokazali mi, jak fajne mogą być gry MMORPG.

Fujito: Dziękuję również za umożliwienie nam przeprowadzenia tego wywiadu!

Pracuję nad tym tytułem od 20 lat, ale wydaje mi się, że dopiero kilka lat temu ruszył serwis. Zanim się zorientowałem, byłem żonaty, a moje dzieci chodziły do ​​podstawówki. A kiedy pewnego dnia obchodziłem urodziny, zdałem sobie sprawę, że dokładnie 40% mojego życia było zaangażowane w rozwój i działanie tego tytułu.

W ten sposób czuję, że FFXI jest naprawdę częścią mnie. Dorastałem razem z FFXI i będę go pielęgnować przez długi czas. Mam nadzieję, że utrzymasz zainteresowanie FFXI. Dziękuję Ci bardzo.

GameSpot może otrzymać prowizję od ofert detalicznych.

Omawiane tu produkty zostały niezależnie wybrane przez naszych redaktorów. GameSpot może otrzymać udział w przychodach, jeśli kupisz coś, co znajduje się na naszej stronie.



Źródło : https://www.gamespot.com/articles/final-fantasy-xi-at-20-devs-on-coexisting-with-xiv-classic-servers-and-its-lasting-influence/1100-6504898/?ftag=CAD-01-10abi2f