Deweloper Sonic Origins „bardzo niezadowolony” z obecnego stanu kolekcji zremasterowanej



Deweloper Sonic Origins, Simon Thomley, zaatakował Sega po wstrząsającej premierze kolekcji remasterów.

Thomley, który jest założycielem Headcannon, studia współtworzącego Sonic Origins, ma przeniesiony na Twittera by dać upust swojej frustracji, twierdząc, że Sega wprowadził do gry „dzikie błędy”.

„To frustrujące” – powiedział. „Nie będę kłamać i nie powiem, że nie było problemów z tym, co przekazaliśmy firmie Sega, ale to, co jest w Origins, również nie jest tym, co otrzymaliśmy. Integracja wprowadziła kilka dzikich błędów, które konwencjonalna logika kazałaby wierzyć, że były naszą odpowiedzialnością – wielu z nich nie jest.”

Headcannon współpracował wcześniej z Segą przy dobrze przyjętej Sonic Mania w 2017 roku. Asystował przy Sonic Origins, remasterując Sonic 3 i Knuckles do kolekcji. Jednak Thomley twierdzi teraz, że on i jego zespół zasadniczo pracowali nad „osobnym projektem, który następnie został przekuty w coś zupełnie innego”.

„Wiedzieliśmy, że nastąpi poważny kryzys czasowy i pracowaliśmy nad ziemią, aby to osiągnąć, aby nawet to zostało wykonane i wydane” – powiedział Thomley. „Ponownie mogę wziąć odpowiedzialność za błędy moje i mojego zespołu, a były takie. Kilka rzeczywistych błędów, niektóre przeoczenia, trochę pośpiechu, niektóre rzeczy, które zauważyliśmy, ale nie pozwolono nam poprawić pod koniec. To absolutnie nie jest idealne, a część z nich pochodzi od nas. To skomplikowane.”

Zasadniczo Thomley stwierdza, że ​​on i jego zespół są niezadowoleni ze stanu gry.

Od czasu wydania, chętni fani zgłaszali szereg błędów i problemów dotyczących Sonic Origins, a ogólny odbiór był już mniej niż pozytywny.

„Jestem niezmiernie dumny z mojego zespołu za ich wydajność pod taką presją, ale każdy z nas jest bardzo niezadowolony ze stanu Origins, a nawet z komponentu Sonic 3” – powiedział. „Nie byliśmy zbyt zachwyceni jego stanem przed złożeniem wniosku, ale wiele było poza naszą kontrolą”.

Fani Sonica byli rozczarowani liczbą błędów, takich jak zablokowanie Tailsa poza ekranem w Sonic 2, a także problemy z cząsteczkami i przypadki utknięcia Sonica na wzgórzach.

„Poprosiliśmy o wprowadzenie poważnych poprawek w pobliżu zgłoszenia, ale nie zezwolono na to ze względu na zasady zgłaszania i zatwierdzania” – powiedział Thomley. „Wcześnie i wielokrotnie pytaliśmy o opóźnienia, ale powiedziano nam, że nie są one możliwe. Zaproponowaliśmy powrót po poprawki i aktualizacje po wydaniu – nie wiemy jeszcze, czy tak się dzieje”.

„Chcemy, aby te problemy zostały rozwiązane”, dodał. „Przekazaliśmy mnóstwo informacji zwrotnych w trakcie i po rozwoju zarówno dla Origins, jak i jego integracji z Sonic 3. Wykonaliśmy sporo pracy po zakończeniu naszego okresu pracy, aby naprawić rzeczy, wspierać firmę Sega i przygotowywać się na przyszłe aktualizacje”.

Gdzie indziej fani Sonica nie są zadowoleni po tym, jak Sonic Origins zastąpiło oryginalną ścieżkę dźwiękową do Sonic 3, podczas gdy twórca Sonic, Yuji Naka, wycofał swoją sugestię, że Michael Jackson był zaangażowany w te oryginalne utwory.

Ryan Leston jest dziennikarzem rozrywkowym i krytykiem filmowym dla IGN. Możesz śledzić go dalej Świergot.





Źródło : https://www.ign.com/articles/sonic-origins-developer-very-unhappy-with-the-remastered-collection