Cuphead: Pyszny przegląd ostatniego kursu – Smaczne łyki od godnego Graala


Długo oczekiwany i trafnie nazwany The Delicious Last Course firmy Cuphead serwuje wspaniałe danie końcowe, które działa bardziej jak satysfakcjonujący deser niż pełna dokładka. Choć niedługo, oferuje przyjemną partię diabelskich bitew z bossami i mile widziany dodatek w grywalnej teraz Ms. Chalice.

Pani Chalice ma unikalny zestaw ruchów, taki jak podwójny skok, unik, który może bezpiecznie ominąć zagrożenia, a nawet jeden dodatkowy punkt zdrowia. Jest super w użyciu i uwielbiam wykorzystywać jej dodatkową zwrotność. Czy sprawia, że ​​Cuphead jest łatwiejszym doświadczeniem? Trochę, ale nie zamienia gry w bułkę z masłem. Raczej daje graczom więcej opcji do pracy, co w pewnym sensie czyni ją bardziej zaawansowaną postacią, ponieważ musiałem zmienić swój styl gry, aby uwzględnić jej nowe sztuczki.

Podoba mi się, że subtelnie zachęca do agresji, wykonując dash parry zamiast wersji ze skokiem, co oznacza, że ​​musiałem pędzić w kierunku niebezpieczeństwa, aby umiejętnie odeprzeć atak. Jej ostateczny atak, pionowa kolumna energii, wymaga zbliżenia się do wrogów, nagradzając śmiałość dużymi uderzeniami. Podobało mi się również przeprowadzanie pani Chalice przez podstawową grę i walkę ze znajomymi bossami dzięki jej unikalnym cechom. Daje nowicjuszom świetną alternatywę od samego początku, jednocześnie dając weteranom nowy sposób na pokonywanie znanych złych. Pani Chalice sprawia również, że polaryzujące etapy gry podstawowej są bardziej znośne.

Nie ma znaczenia, ile masz skoków lub punktów wytrzymałości, jeśli nie wiesz, jak z nich korzystać. Pyszne ostatnie danie przedstawia półmisek zachwycających, ale wymagających bitew z bossami, które w większości przypadków popchnęły moje umiejętności na skraj krawędzi. Gorąco polecam powracającym graczom rozgrzewkę, grając ponownie jednego lub dwóch bossów w grze podstawowej, zanim wskoczą do tego rozszerzenia. Ponieważ możesz uzyskać wcześniejszy dostęp do DLC, nowicjusze powinni przynajmniej ukończyć pierwszą wyspę przed zajęciem się nową zawartością.

Od unikania piłek tenisowych i ostrzału laserowego na samolocie w zakręconej walce powietrznej po odpieranie wyczuwalnych trzasków lodu podczas walki z czarodziejem śniegu — ci nowi, zabawni wrogowie lubią rzucać wszystkim wszędzie naraz. Powiedziałbym, że plasują się w rankingu bitew z ostatniej trzeciej części Cuphead pod względem trudności, ponieważ wyzwaniem jest analizowanie wielu pocisków i przeplatanie się między nimi, jednocześnie rozpętając piekło. Pod względem designu ci przeciwnicy pasują do fantazji oryginalnej galerii łotrów i jest to równie zabawne (i wywołujące stres) obserwowanie, na przykład, jak pająk gangsterski przybiera wiele nowych form.

Tylko jeden boss ma ostatnią zmianę, która wydawała się tańsza niż zabawna, ponieważ zmienia układ sterowania z niewielką ilością czasu na dostosowanie. Umiejętności mają największe znaczenie, ale próba i błędy pozostają czasami frustrującym elementem doświadczenia. Odbieranie obrażeń od nowego ataku, którego nie mogłem się spodziewać, jak upuszczenie złego faceta na głowę bez żadnego wskazania, gdzie może nadejść, wciąż jest denerwujące. Ale każdy przeciwnik czuje się do pokonania, bez względu na to, czy jesteś Panią Chalice, czy Cupheadem/Mugmanem.

Co zaskakujące, odnowione wyzwania parowania stały się moimi ulubionymi spotkaniami w The Delicious Last Course. Ewolucja mini-gier w mauzoleum z gry podstawowej, które były przyzwoite, ale jednoznaczne, ta nowa gra stawia graczy przeciwko pięciu wyjątkowym bossom, których można pokonać tylko poprzez wykorzystanie ruchu parowania w coraz bardziej kreatywny sposób. Uwielbiałem wyginać moje umiejętności platformowe i wyczucie czasu, ostrożnie odbijając się od słabego punktu rycerza konnego lub odpychając odcięte głowy kata. Co najważniejsze, te poziomy zmusiły mnie do zastanowienia się nad tym, jak zaatakować. Każdego wroga w Cuphead można upuścić, przytrzymując przycisk strzału, ale wymyślenie różnych metod użycia manewrów obronnych w ofensywie stało się ekscytującą zagadką bojową. Ponieważ The Delicious Last Course porzuca poziomy platformowe, te bitwy na arenie oferują niesamowitą przerwę od podstawowych konfrontacji. Chciałbym zobaczyć ich więcej.

Nasi bohaterowie mogą wyposażyć się w nowe moce, takie jak błyskawiczna wersja rozrzuconego strzału lub tornada, które wystrzeliwują w górę, idealne do uderzania w cele w powietrzu. Moim ulubionym produktem stał się Crackshot, potężne pociski, które rozpadają się na mniejsze kule, które trafiają w najbliższy cel. Dobrze pasują do istniejącego arsenału.

Byłbym niedbały, gdybym nie wspomniał o ścieżce dźwiękowej. Cuphead ma jeden z najlepszych wyników we współczesnych grach, a The Delicious Last Course nosi ten sztandar z kilkoma nowymi melodiami machającymi palcami. Nowy motyw głównego menu przewyższa oryginalną piosenkę wprowadzającą o milę.

Pyszne Ostatnie Danie sprawia, że ​​nasze pojemniki z napojami cieszą się wysoką nutą. Oferuje zabawny egzamin końcowy z twoich umiejętności, a jednocześnie odświeża oryginalną przygodę, dając graczom nową, fajną postać. Pod koniec dnia jest to bardziej Cuphead, ale świetnie się bawiłem, ponownie odwiedzając wspaniały animowany wszechświat Studio MDHR, testując swoje umiejętności przeciwko jego złoczyńcom i ponownie odczuwając triumf pompowania pięściami.



Źródło : https://www.gameinformer.com/review/cuphead-the-delicious-last-course/tasty-sips-from-a-worthy-grail