Beyond Good & Evil: recenzja wydania z okazji 20. rocznicy
Zremasterowana z okazji 20. rocznicy wersja Beyond Good & Evil aktualizuje wrażenia dzięki ulepszonej grafice, lepszej wydajności, poprawie jakości życia i wiele więcej. Ale czy nadal gra się tak przyjemnie, jak dwie dekady temu? Cóż, odpowiedź na szczęście brzmi „tak”: ponowne wydanie Ubisoftu to z pewnością najlepszy sposób na poznanie epickiej opowieści Jade i Pey’j na sprzęcie Nintendo, ale nie jest pozbawione drobnych problemów.
Udany lifting wizualny
Jeśli chodzi o grafikę, Ubisoft wykonał świetną robotę, ulepszając Beyond Good & Evil, nie tracąc nic z oryginalnego uroku. Zaimplementowano oświetlenie działające w czasie rzeczywistym, dzięki czemu zarówno otoczenie, jak i postacie zyskały zupełnie nowe życie, a niektóre modele zostały zaktualizowane, aby wyglądały nieco bardziej, powiedzmy… lepiej. Jest to chyba najbardziej widoczne w przypadku wujka i pomocnika Jade, Pey’ja, którego oczy są nieco większe i bardziej ożywione niż te, do których jesteśmy przyzwyczajeni w oryginale.
Zmodernizowana ścieżka dźwiękowa
Podobny poziom staranności i uwagi poświęcono ścieżce dźwiękowej gry. Ponad 15 utworów zostało całkowicie nagranych ponownie pod okiem oryginalnego kompozytora Christophe’a Hérala. Prawdziwa radość z Beyond Good & Evil tkwi jednak w rozgrywce. Tak, wiele aspektów rzeczywiście postarzało się o 20 lat: walka wydaje się nieco sztywna, kamera często przeszkadza, a niektórym interfejsom przydałoby się trochę więcej dopracowania. Jednak różnorodność oferty jest tak duża, że gra nigdy nie wydaje się być przykrym obowiązkiem.
Ładne funkcje bonusowe
Oprócz głównej gry, 20th Anniversary Edition zawiera kilka fajnych funkcji bonusowych. Masz nowy tryb Speedrun, który powinien zapewnić znaczną trwałość, a także nowe kostiumy dla Jade i Pey’j. Wreszcie, obszerna sekcja galerii przedstawia produkcję gry i zawiera zarówno zdjęcia, jak i filmy. Każda sekcja jest wzbogacona informacjami kontekstowymi, prowadzącymi Cię przez każdy segment i jego związek z główną grą.
Niezaprzeczalna rekomendacja
Podsumowując, Beyond Good & Evil dobrze się starzeje pomimo swoich wad, oferując różnorodne i wyjątkowe wrażenia, które warto odkryć. Wersja z okazji 20. rocznicy zawiera ładne ulepszenia wizualne i dźwiękowe, doskonałą funkcjonalność galerii i wiele znaczących dodatków, które sprawiają, że podróż do świata Hillys jest bardzo satysfakcjonująca. Chociaż wrażenia w niektórych obszarach się zestarzały, a wydajność na Switchu w 30 klatkach na sekundę może rozczarowywać w porównaniu z innymi platformami, zróżnicowana rozgrywka i wyjątkowy świat są więcej niż tego warte.
Źródło: www.nintendolife.com