Analiza gry wieloosobowej Call of Duty: Modern Warfare 3

Przedstawiamy odsłonę trybu wieloosobowego w Call of Duty: Modern Warfare 3

Wczoraj oficjalnie wystartowała część wieloosobowa Call of Duty: Modern Warfare 3 i nie jest zaskoczeniem, że niewiele się zmieniło w stosunku do wersji beta (o której moje poprzednie wrażenia możecie przeczytać poniżej). Jednak wciąż mam wiele do zobaczenia, ponieważ mogłem grać tylko przez kilka godzin na serwerach na żywo. Jak dotąd nie jestem pod wrażeniem kontynuacji, która wydaje się być niczym więcej niż zwykłą przeróbką Modern Warfare 2 z nowymi mapami.

W grafice wprowadzono zauważalne ulepszenia, a otoczenie nie jest już rozmazane. Jednak nadal nie jestem fanem przestarzałego wyglądu interfejsu użytkownika. Ten punkt może wydawać się naciągany, ale spodziewałem się przynajmniej pewnych zmian, biorąc pod uwagę, że jest to prawdziwa kontynuacja i wszystko wydaje się pozostać takie samo. Ta konsystencja może rozczarować fanów, którzy oczekiwali czegoś bardziej innowacyjnego.

Broń, zawsze tam
Cała twoja broń została przeniesiona z Modern Warfare 2 i możliwe jest nawet użycie starych konfiguracji, chociaż zostanie wyświetlony komunikat z ostrzeżeniem, że zalecana jest specyficzna broń z Modern Warfare 3. Niestety stara broń nie może konkurować z nową pod względem mocy.

Brudne tryby gry
Klasyczne tryby gry, takie jak Team Deathmatch, Dominacja i Potwierdzenie zabójstwa, są nadal aktualne. Dodatkowo pojawił się nowy tryb gry o nazwie Cutthroat. Na mapie walczą ze sobą trzy trzyosobowe drużyny, których jedynym celem jest wyeliminowanie wszystkich wrogów. Tryb ten jest bardzo miłą niespodzianką ze względu na presję posiadania tylko jednego życia na rundę. W rezultacie istnieje realne zagrożenie, a konieczność ostrożnego poruszania się, aby uniknąć śmierci z rąk dwóch innych drużyn, jest ekscytująca.

Zastój wojny naziemnej
Z kolei tryby takie jak Ground War wydały mi się szczególnie nudne. Ten tryb 32 na 32 wyraźnie próbuje przyciągnąć graczy Battlefield, oferując walkę na dużą skalę w grze Call of Duty, ale nie zapewnia różnorodności chaosu, jaką oferuje Battlefield. Jest całkowicie zbyt otwarta, ze zbyt małą liczbą pojazdów, strasznymi punktami odrodzenia i jest po prostu nudna, bez żadnych ciekawych wydarzeń, które czyniłyby ją wciągającą.

Obowiązkowe menu
Kolejnym problemem jest okropne menu ostatnich gier z serii Modern Warfare. Odświeżanie, że wszystkie gry Call of Duty znajdują się w jednym programie uruchamiającym, było okropną decyzją. Listy odtwarzania dla trybu wieloosobowego stale się zmieniają, więc ostatnia kliknięta pozycja kończy się na górze listy, co może być frustrujące, gdy próbujesz wrócić i szybko kliknąć właśnie klikniętą opcję. To niezwykle irytujące.

Wniosek
Ogólnie rzecz biorąc, pomimo solidnej rozgrywki FPS, Call of Duty: Modern Warfare 3 stara się wyróżnić na tle swojej poprzedniczki. Pomimo kilku atrakcyjnych trybów, takich jak Cutthroat i nowych map, gra ma problemy z oferowaniem znaczących nowych funkcji. Brak ewolucji graficznej i brak wprowadzenia nowych elementów pozostawiają wiele do życzenia. Fanom może się to wydawać bardziej prostym pakietem DLC niż prawdziwą kontynuacją. Rozczarowanie fanów jest zrozumiałe, biorąc pod uwagę brak prawdziwych innowacji.

Źródło: www.ign.com