T1 zdobywa rekordowe czwarte zwycięstwo w Mistrzostwach Świata League of Legends
W niedzielę (19 listopada) południowokoreańska potęga T1 pokonała chińską drużynę Weibo Gaming i zdobyła rekordowe czwarte miejsce w Mistrzostwach Świata League of Legends, powszechnie uznawanych za Super Bowl e-sportu.
T1 wygrał trzy mecze z rzędu w finale do trzech zwycięstw na stadionie Gocheok Sky Dome w Seulu, któremu kibicowała 18-tysięczna publiczność.
Elektryzujący finał na oczach legionów fanów
Legiony fanów zgromadziły się w Seulu, aby obejrzeć finał Mistrzostw Świata League of Legends, które szybko, od swojej pierwszej edycji w 2011 roku, stały się jedną z perełek światowej branży e-sportu, wartą miliardy dolarów.
Fajerwerki rozświetliły niebo, gdy członkowie T1 podnieśli trofeum, wskakując do wrzasku, a tłum skandował „T1!” T1! T1! »
Faker, supergwiazda gamingu i prawdziwy idol
„Przede wszystkim jestem bardzo wdzięczny, że mogłem grać przed tak wieloma ludźmi” – powiedział Faker z T1, supergwiazda gier wideo okrzyknięta Michaelem Jordanem e-sportu.
Faker, a właściwie Lee Sang-hyeok, zdobył już cztery tytuły mistrza świata, a mając 27 lat jest także najstarszym graczem, który zdobył największą nagrodę League of Legends.
Ma status gwiazdy w Korei Południowej, kraju mającym bzika na punkcie gier wideo, i podczas swoich publicznych wystąpień jest witany przez gwiazdę rocka.
Znaczące zwycięstwo T1 po roku odbicia
Zwycięstwo oznacza dominację T1 w Mistrzostwach Świata, zespołu, który chciał odrobić straty po ostatniej porażce w San Francisco w zeszłym roku.
„W tej chwili wydaje mi się to nierealne, przypomina sen” – powiedziała Keria z T1, której prawdziwe imię to Ryu Min-seok.
Tłum, z których wielu było przebranych za postacie z League of Legends, wziął udział w wielkiej ceremonii przed finałem, która obejmowała występ gwiazd K-popu NewJeans.
Źródło: www.channelnewsasia.com