Song of Nunu: emocjonująca gra platformowa League of Legends

Celem Riot Forge jest wykorzystanie popularności ogromnej listy postaci League of Legends, oferując spin-offy, które umieszczają tych bohaterów w unikalnych gatunkach, dając fanom możliwość nawiązania kontaktu ze swoimi ulubionymi postaciami na nowe sposoby. Song of Nunu: A League of Legends Story to najnowszy dodatek do tego powstającego katalogu; platformowa gra logiczna opracowana przez Tequila Works, studio stojące za RiME i The Sexy Brutale.

Zimny ​​i odizolowany świat

W Song of Nunu wcielamy się w tytułowego młodego bohatera i jego towarzysza, yeti Willumpa, którzy wyruszają na poszukiwanie zaginionej matki Nunu. Na targach Gamescom 2023 mieliśmy okazję usiąść z twórcami i przetestować tę nową przygodę, odgrywając niewielką część historii i zapoznając się z lodową krainą Freljordu.

Demo Song of Nunu rozpoczyna się bez muzyki, jedynie przy dźwiękach wiatru wiejącego w ośnieżonych szczytach Freljordu i rzadkich kępkach trawy. To mrożące krew w żyłach wejście w świat dało mi poczucie izolacji, którego się nie spodziewałem i skłoniło mnie do poszukiwania mojego futrzanego towarzysza. Na początku kontrolowałem Nunu sam, ale to szybko się zmieniło, gdy znalazłem uroczego Willumpa i ruszyłem prosto w dół góry na jego grzbiecie.

Szybko wciągnąłem się w mechanikę sterowania Nunu, ucząc się, jak te dwie postacie współdziałają ze sobą i poruszają się po niepewnym terenie, jeden skok na raz. Sterowanie było wybaczające i dość dotykowe. Nawet gdy upadłem, kara była niewielka i wróciłem do świata na kilka sekund przed moją poprzednią fatalną próbą. To złagodziło napięcie w trudniejszych momentach platformówki, ale pomogło też pokazać, jakim rodzajem gry jest Song of Nunu. To przede wszystkim gra platformowa bogata w historię, a nie niezwykle wymagająca odyseja jak Celeste.

Owocna współpraca

Rozmiar i umiejętności Willumpa rekompensują brak siły fizycznej Nunu, pozwalając mi skakać na duże odległości, wspinać się po skalnych ścianach, bronić się przed wilkami i zjeżdżać po lodowych zboczach. Kiedy byłem z Willumpem, jako Nunu mogłem rzucać śnieżkami, aby stopić wodę i zniszczyć trujące rośliny, dzięki czemu droga do następnego celu była wolna.

Jednak unikalne umiejętności obu postaci można wykorzystać osobno lub razem, aby poruszać się po świecie, co przyjemnie przypomniało mi kooperacyjne platformówki z lat 2000 i 2010. Song of Nunu można łatwo porównać do takich gier jak Ratchet & Clank i Yooka- Laylee, zwłaszcza ze względu na równowagę, jaką utrzymuje pomiędzy znaczeniem umiejętności swoich dwóch bohaterów.

Emocjonalne przeżycie

Oprawa wizualna Song of Nunu jest znacznie ładniejsza niż gry sprzed kilkudziesięciu lat, a jej kreskówkowy klimat wydaje się być przedłużeniem młodzieńczego spojrzenia głównego bohatera na otaczający go świat.

Pomimo tego, że Willump odpowiedział jedynie chrząknięciem, młodzieńczy głos Nunu wygłosił szczery występ, który pomógł mi poczuć wagę więzi między chłopcem a jego puszystym przyjacielem. Często byłem zaskoczony, gdy czułem, że moje nerwy są napięte, gdy wkraczałem w nowe obszary lub stawiałem czoła wyzwaniu, którego nigdy wcześniej nie widziałem. Nie ze strachu przed porażką, ale raczej dlatego, że nie byłem przygotowany na to, aby coś poszło nie tak dla tego duetu – nawet po krótkim demo byłem zaskoczony, jak szybko Nunu i Willump się dogadali.

Wzmacniając więź emocjonalną, Nunu może przytulić Willumpa i chociaż w niektórych grach może się to wydawać nieszkodliwe, tutaj wydaje się to naturalną częścią ich rosnącej relacji, co jeszcze bardziej rozwiewa moje wątpliwości co do szczerości narracji Songa na temat Nunu.

Połączenie muzyki i rozgrywki

W dalszej części dema natknąłem się na jeden z głównych systemów łamigłówek Nunu. Gra wyświetla serię symboli muzycznych, które po rozszyfrowaniu i prawidłowym zagraniu na flecie Nunu przesuwają części otoczenia, po których można następnie przesuwać. Każdy z przycisków zderzaka i spustu kontrolera Xbox był powiązany z konkretnym dźwiękiem, który mogłem odtwarzać samodzielnie lub naciskać razem, aby utworzyć nową konfigurację.

Kiedy zrozumiałem zapis, mogłem przejść do następnego obszaru. To sprytny sposób na połączenie opowiadania historii z Twoim udziałem. Gdy starałem się przypomnieć sobie powiązania symboli i dźwięków, platformy opadały w tandemie, co oznaczało, że podczas rozwiązywania zagadki musiałem myśleć o kolejnych krokach, zapewniając platformie tak potrzebne napięcie i pęd.

Wzruszająca przygoda

Idąc dalej, świat się zmienił, gdy natknąłem się na jesienny las, będący pocieszającą odskocznią od odludnego zimna Freljordu. Na polanie znalazłem zagadkę, która miała być punktem kulminacyjnym dema. Zbliżając się do drzewa, znalazłem kilka wiszących łodyg, które, jak wyjaśnia Nunu, to dzwonek wietrzny Notai używany w ich kulturze do nauczania pieśni. Wyposażając flet po raz ostatni, zagrałem nuty w podanej kolejności, zapalając każdy dzwonek w miarę postępów. Na mój sukces zaczęła grać krótka, ale uroczysta piosenka.

Nunu przypomniał sobie, że piosenka opowiadała o tych, którzy odeszli, zapewniając bardzo potrzebny emocjonalny cios na zakończenie demo. Stało się jasne, że Notai komunikują się za pomocą dźwięku, wykorzystując go do snucia historii i pozostawiania po sobie śladów, jest więc prawdopodobne, że zagadki fletu odgrywają główną rolę w całej historii.

Siedząc przy ognisku po moich wyczynach, zostałem zaproszony do zagrania ostatniej melodii o mnie i moim przyjacielu Willumpie – jakbym już nie był poruszony. Po krótkim tańcu ze swoją niebieską przyjaciółką Nunu wygłasza urzekającą prezentację, wyjaśniając, że szukają czegoś, co nazywa się Sercem Niebieskiego, i że ich poszukiwania w dziwny sposób zbliżają Nunu do ich matki. Na pewno przyniosę ze sobą chusteczki, gdy zagram w pełną wersję gry.

Song of Nunu to wciągająca historia, która wykorzystuje wiedzę League of Legends, dostarczając pomysłowych łamigłówek i satysfakcjonującej platformówki akcji. Dzięki ujmującym występom wokalnym i przemyślanym elementom muzycznym Riot Forge i Tequila Works połączyły siły, aby stworzyć fascynującą historię, która szybko mnie urzekła, mimo że mam niewielkie doświadczenie z grą MOBA, na której jest oparta. Z ciekawością zobaczę dalszą część tej uroczej i emocjonującej platformówki z łamigłówkami, gdy Song of Nunu stanie się dostępna jeszcze w tym roku.

Źródło: www.bing.com