Różnice między wynikami treningów a występami w oficjalnych meczach: G2 i Fnatic w czujności

Wyniki treningów G2 Esports i Fnatic w League of Legends

G2 Esports i Fnatic udostępniły niedawno na X (dawniej Twitterze) wyniki treningów League of Legends z ostatnich trzech miesięcy, podkreślając rozbieżność między meczami treningowymi a występami w oficjalnych meczach.

Solidne występy na treningach

Przez całe lato obie drużyny spisały się na treningach solidnie. W szczególności G2 Esports zachowało imponujące wyniki w treningach przeciwko krajowym i międzynarodowym przeciwnikom. FNC wykazało się również obietnicą podczas treningów, szczególnie na początku sezonu. Oficjalne mecze LEC Summer 2024 opowiadały jednak inną historię. G2 nieoczekiwanie przegrał z SK Gaming i Team BDS w sezonie zasadniczym, pomimo przekonującego pokonania tych drużyn na treningach.

Kontrastowe występy w oficjalnych meczach

Po sezonie zasadniczym G2 i FNC awansowały do ​​finałów górnej drabinki LEC Summer 2024, gdzie FNC zapewniło sobie zwycięstwo w zaciętej serii 3-2. Następnie G2 wrócił z dolnej drabinki, pokonując Team BDS, jedną z najbardziej imponujących drużyn imprezy, zarówno oficjalnie, jak i w praktyce.

W rewanżu pomiędzy G2 i FNC sytuacja się odwróciła i G2 pokonało FNC 3:0 i zdobyło tytuł LEC Summer 2024. Obie drużyny rywalizowały także w Pucharze Świata w Esportach, gdzie uwagę zwróciła różnica między wynikami treningów a oficjalnymi meczami Fani. FNC zostało wyeliminowane w pierwszej rundzie przez Team Liquid po porażce 2:0. G2 awansowało przeciwko FlyQuest, ale następnie zostało pokonane 2:0 przez Top Esports, mimo że na treningach uzyskało wynik 4:1 przeciwko chińskiej drużynie.

Wyniki treningów, które nie zawsze przekładają się na sukcesy na scenie

Ten powracający temat w przypadku G2, gdzie dominacja na treningach nie przekłada się na sukcesy na scenie, zwłaszcza na międzynarodowych zawodach, po raz kolejny pojawił się w danych udostępnionych przez dyrektora generalnego zespołu Romaina Bigearda.

Kolejnym aspektem, który nie umknął uwadze, są odważne decyzje G2 w zakresie wyboru partnerów szkoleniowych. Europejska potęga zdecydowała się trenować z BDS zaledwie kilka dni przed meczem barażowym z tą drużyną. G2 na tym nie poprzestało, ponieważ zmierzyli się także z zespołem Akademii BDS, zespołem, który z pewnością będzie dzielić się informacjami z głównym zespołem BDS. Ta beztroska postawa mogła powrócić i odbić się na G2 w finałach dolnej drabinki, ale fakt, że nie uwypukliła, jak daleko przed konkurencją znajduje się G2 w swoim rodzinnym regionie.

Źródło: www.invenglobal.com