Masowe odejścia graczy e-sportowych po zakończeniu sezonu Mistrzostw Świata League of Legends
Po zwycięstwie koreańskiej drużyny T1 w tegorocznych Mistrzostwach Świata League of Legends wygasło kontrakty wielu czołowych zawodników i trenerów w Korei. Ogłoszenie tych masowych wyjazdów wywołało falę wiadomości z podziękowaniami i wyjazdami w sieciach społecznościowych. Kontrakty profesjonalnych graczy e-sportowych są często podpisywane na okres jednego, dwóch lub trzech lat, a gracze bez aktywnego kontraktu mogą trafić na rynek jako wolni agenci pod koniec sezonu. Powoduje to wstrząsy w świecie e-sportu, gdzie co roku niektórzy z najlepszych graczy są nowicjuszami na torze.
Opuszczenie zespołu po latach wyrzeczeń
Najlepsi gracze, tacy jak Choi „Doran” Hyeonjun, Han „Peanut” Wangho, Jung „Chovy” Jihun i Yu „Delight” Hwanjung, opuścili zespół Gen.G Esports. Chovy miał 22 lata i przez większą część turnieju zastąpił gwiazdę Lee „Fakera” Sang-hyeoka z T1, obecnego zespołu. Dodatkowo wygasły także kontrakty dwóch innych członków koreańskiego Golden Team, Seo „Kanavi” Jin-hyeoka i Parka „Rulera” Jae-hyuka z chińską drużyną JD Gaming. JD Gaming przegrało z byłymi kolegami z drużyny na T1 w półfinale tegorocznych Mistrzostw Świata, ale na razie nie ogłoszono żadnych ogłoszeń na sezon 2024.
Jednak dwóch graczy spośród pięciu zawodników biorących udział w mistrzostwach w 2022 r., koreańska drużyna DRX, zmieniło drużyny, a jeden z nich przeniósł się z koreańskiego toru do Ameryki Północnej. Kontrakty Ryu „Kerii” Min-seoka i Choi „Zeusa” Woo-je z T1 wygasły po zwycięstwie w zeszłą niedzielę. Niemniej jednak dwóch graczy z drużyny mistrzów, Faker (27 l.) i Mun „Oner” Hyeon-jun (20 l.) nadal mają kontrakty, a Faker jest nawet współwłaścicielem T1.
Powrót najzdolniejszych zawodników
Na koniec turnieju T1 nie ogłosiło odejścia zawodników spośród piątki, która zdobyła mistrzostwo. W dalszym ciągu mogą liczyć na obecność Fakera, którego kontrakt obowiązuje do 2025 roku. Ponadto na kolejny sezon powróci główny trener Kim „kkOma” Jeong-gyun. W związku z tak masowymi odejściami koreańskich drużyn pozostaje pytanie, w jaki sposób składy drużyn ulegną zmianie przed następnym sezonem.
Źródło: koreajoongangdaily.joins.com