Rozczarowanie graczy League of Legends trybem Nexus Blitz
Od czasu jego powrotu gracze League of Legends wyrażali rozczarowanie trybem Nexus Blitz, twierdząc, że kolejki do tego trybu są „martwe”.
Nexus Blitz w końcu powrócił do graczy League of Legends. Ten ograniczony tryb gry został przywrócony z okazji Światowych Finałów w 2023 roku, dając graczom przedsmak jego arkadowego aspektu. Ponieważ tryb gry został odłożony na półkę w 2020 roku, gracze od jakiegoś czasu chcieli jego powrotu do MOBA.
Ten tryb oferuje mniej tradycyjny format League of Legends, z 2 dżunglerami i 3 graczami w alei. Dodatkowo chaos zostaje na chwilę przerwany przez minigry, które nagradzają zwycięską drużynę różnymi wzmocnieniami, takimi jak Dusza Starszego Smoka, Działo Bohatera i nie tylko.
Gracze LoL potępiają „martwą” stronę trybu Nexus Blitz ze względu na jego losowy charakter
Gracze zbuntowali się przeciwko Nexus Blitz, nazywając go „trybem śmierci”. Wynika to z wydłużonego czasu oczekiwania w tym trybie, który ostro wypada w porównaniu z innymi popularnymi trybami, takimi jak URF i Arena.
„Czekać od 3 do 4 minut. Nikt z moich znajomych nie jest zainteresowany. Fani gier rankingowych lub spamerzy ARAM uznali to za nudne po 4-5 grach i byli podekscytowani jego powrotem. Kolejki w URF/Arena były zapełnione od dnia premiery aż do samego końca” – napisano w jednym z postów.
Inni użytkownicy raczej się z nimi zgadzają, wskazując, że tryb jest zbyt „powiązany” jak na ich gust lub że przypadkowość wydarzeń go psuje.
Wygląda więc na to, że miłość do Nexus Blitz mogła być niczym więcej niż różowymi okularami i możemy nie spodziewać się jej powrotu w najbliższej przyszłości, co mogłoby oznaczać koniec niegdyś ukochanego trybu.
Źródło: www.dexerto.com