Faker przenosi LoL do Palworld, staje się Ryze z kolegami z drużyny T1

Wielki Faker robi sobie przerwę w Palworld

Nawet wielki Faker potrzebuje czasem wytchnienia od League of Legends. W tym tygodniu potężny środkowy gracz postanowił zaryzykować i zmierzyć się z najnowszym szaleństwem ogarniającym świat gier, Palworld – i nie robił tego sam. Po krótkiej zabawie w League na rozpoczęcie transmisji 9 lutego Faker wpadł do Palworld wraz z kolegami z drużyny T1, Gumayusim, Kerią i Zeusem, żeby trochę się zabawić i wygłupiać, ale to, co miało być krótkim zanurzeniem się w świecie „Pokémonów z broni” przerodziło się w ponad dwie godziny rozgrywki na oczach tysięcy widzów. Faker spędził około 20 minut na tworzeniu postaci, tworząc niemal idealne odtworzenie jednego ze swoich ulubionych bohaterów League, Ryze’a, i szczerze mówiąc, nie odbiegał od ideału.

Otwarcie na przygodę Palworld

Runemage się budzi… Hej, to nie Summoner’s Rift! Faker zaczął od zrobienia tego, co zrobiliśmy wszyscy, kiedy po raz pierwszy weszliśmy do Palworld: obudził się na plaży, a potem zaczął bić lokalnych kumpli. Szybko ponownie połączył siły z Zeusem – który stworzył doskonałą kopię greckiego boga Zeusa jako postaci, jak donosi Ashley Kang na X (dawniej Twitterze) – zanim dołączył do Gumayusi i Kerii, którzy już zaczęli grać w grę i założyli bazę. Zgodnie z oczekiwaniami, Faker szybko zaadaptował się do Palworld, szybko gromadząc małą kolekcję Pals (zaczynając oczywiście od Chikipi), zanim on i zespół T1 kontynuowali odkrywanie okolicznych krain i ścigali kilku Alpha Pals, aby zamknąć przepływ. „Ta gra jest fajna, zrobili to naprawdę dobrze” – powiedział Faker.

Profesjonalny gracz poszukujący różnorodności

Faker jest znany z wydawania różnorodnych tytułów poza League of Legends i logiczne jest, że profesjonalny gracz wolałby trochę urozmaicenia, zamiast spędzać całe życie grając na Rift. Sądząc po dobrej zabawie Fakera, zespołu T1 i wielu fanów oglądających na żywo, prawdopodobnie nie będzie to ostatni raz, kiedy zobaczymy Palworld na transmisji Fakera.

Źródło: dotesports.com