Dyrektor generalny League of Legends Pro Gaming broni imprezy z Andrew Tate


Dyrektor generalny i współzałożyciel G2 Esports, Carlos „ocelote” Rodriguez, został niedawno przyłapany na imprezowaniu z notoryczny mizoginista internetowy i ogólnie gówno, Andrzej Tate. Wiadomość wywołała ogromny sprzeciw w mediach społecznościowych i oczywiście te pierwsze League of Legends pro postanowił przez to tweetować. „Nikt nigdy nie będzie w stanie nadzorować moich przyjaźni”, on napisał. „Imprezuję z kimkolwiek, kurwa, chcę.” Niecałe 24 godziny później Rodriguez ogłosił, że wybiera się na dwumiesięczny urlop bezpłatny.

Jak dokładnie ludzie odkryli, że Rodriguez popijał szampana z Tate, przedmiotem toczącego się dochodzenia prowadzonego przez władze rumuńskie w sprawie handlu ludźmi, którego niedawno zdeplatformowano z Facebooka, TikToka, Twitcha i YouTube za mowę nienawiści? Cóż, ponieważ Rodriguez opublikował wideo o sobie i kilku innych, w tym Tate i jego bracie, Tristanie Tate, rozdając szampana i ognie po niedawnym drugim miejscu G2 na letnich mistrzostwach Europejskiej Ligi Legend.

Rodriguez został natychmiast wezwany przez różne zakątki Internetu za kręcenie się dupkiem, podczas gdy niektóre części świata e-sportu stanął w jego obronie.

Zamiast się wycofać, dyrektor generalny omówił sytuację później tego dnia w tweecie, który sugerował, że on i Andrew Tate byli przyjaciółmi. „Nikt nigdy nie będzie w stanie nadzorować moich przyjaźni, tutaj wyznaczam granicę” – czytamy. „Imprezuję z kimkolwiek, kurwa, chcę.”

Następnego ranka rozwinął tę linię, przepraszając fanów i sympatyków G2 Esports za „nieczytanie pokoju”.

„Wielu fanów G2 zawiodło się w ten weekend, co wywołało zamieszanie co do tego, za czym opowiadam”, szef organizacji napisał. On wyszedł na:

Moim konsekwentnym celem zawsze było opowiadanie się za absolutną równością szans, niezależnie od tego, kim jesteś i skąd pochodzisz, na czym polega gra. Nie popełnij błędu, moje życie było pełne nauki i miałem sporo sytuacji, w które wpadłem w przeszłości. Nie udało mi się dobrze odczytać tego pokoju, czuję się okropnie z powodu dyskusji, które wywołał, i w pełni wstanę i zaakceptuję konsekwencje.

G2 E-sport wydać własne oddzielne oświadczenie informując, że jej rada nadzorcza i Rodriguez uzgodnili, że prezes powinien wziąć ośmiotygodniowy bezpłatny urlop. „Ostatniej nocy was zawiedliśmy” – napisała organizacja, twierdząc, że działania Rodrigueza wyraźnie kontrastują z ciężką pracą, jaką wykonał, aby uczynić esport bezpieczną i integracyjną przestrzenią.

Warto jednak zauważyć, że ani Rodriguez, ani G2 nie potępiły Tate nawet jako organizacji niedawno ogłoszone to pierwsze wyłącznie kobiety League of Legends zespół. „Król Toksycznej Męskości”, Tate rutynowo napawał się znęcaniem się nad kobietami i traktowaniem ich jak własność i zachęcał swoich męskich fanów, by robili to samo. Esport ma długą i burzliwą historię z rasizmem, seksizmem i wszelkiego rodzaju nikczemnymi postawami i zachowaniami, a ten incydent jest najbardziej głośnym przykładem od jakiegoś czasu, dlaczego przestrzeń jest nadal tak nieprzyjemna dla tak wielu.

Pomimo usunięcia G2 Esports z jego biografii na Twitterze, zastąpienia jego uchwytu „z ulgą” emoji i uczynienia swojego awatara małym feniksem w trakcie odradzania się, Rodriguez nadal nie ma z tym problemu. A może po prostu boi się wyglądać na kompletną kapitulację w obliczu tych zwolenników G2, którzy również nie mają problemu z mizoginią. zastanawiam się, co League of Legends nowy prezes, Lil Nas Xmyśli.

Rodriguez i G2 Esports nie odpowiedzieli od razu na prośbę o komentarz.





Źródło : http://www.bing.com/news/apiclick.aspx?ref=FexRss&aid=&tid=6327b12bb94f47cb9a5474a778cb9527&url=https%3A%2F%2Fkotaku.com%2Fandrew-tate-g2-esports-tiktok-youtube-twitch-league-1849550734&c=3859134343346425545&mkt=fr-fr