Umowa dodaje bardzo potrzebną zawartość dla pojedynczego gracza do GTA Online


Jak większość ludzi, cieszę się GTA Online od prawie dekady. To była świetna zabawa, ale z natury nie jestem graczem online. Jak wiele osób, jestem bardziej w grach typu single player. Przejście od czegoś mocno oskryptowanego, takiego jak to, czego doświadczamy w GTA V (przez który przeszedłem całkowicie trzy razy) do bardziej chaotycznego środowiska GTA Online, nie zawsze było dla mnie płynnym przejściem. Mówiąc dokładniej, przez większość czasu wolałbym po prostu zagrać w jakąkolwiek nową grę dla jednego gracza, niż przejść online w GTA i mieć nadzieję, że znajdę dobrą grupę graczy, z którymi będę mógł podzielić się instancją. Jedyną zbawienną łaską dla mnie w GTA Online jest możliwość zorganizowania zamkniętej sesji przyjaciela, dzięki czemu mogę doświadczać świata bez odradzania się co pięć sekund przez wściekłe, niegrzeczne dzieciaki latające z poduszkowcami i plecakami odrzutowymi wyposażonymi w wyrzutnie rakiet.

Franklin Clinton z GTA V, twój nowy partner w przestępczości w grze The Contract w GTA Online.

Miałem nadzieję, że GTA V zawsze pójdzie w ślady innych gier GTA z przeszłości i wyjdzie z DLC dla jednego gracza lub rozszerzeniami podobnymi do Liberty City i Vice City Stories, które rozszerzyły GTA III i Vice City, lub The Ballad of Gay Tony, który był niesamowitym dodatkiem do gry GTA IV. Niestety, Rockstar nie wydawał się być zainteresowany zrobieniem czegoś takiego w GTA V, prawdopodobnie dlatego, że zarabiają tak dużo pieniędzy dzięki GTA Online.

Ta postawa zmieniła się nieco wraz z niektórymi najnowszymi dodatkami do GTA Online. Aktualizacja napadu na Cayo Perico może zostać ukończona jako gracz solo, podobnie jak niektóre misje w Los Santos Tuners. I chociaż LS Car Meet in Tuners był przestrzenią publiczną, jest to miejsce bezpieczne, w którym nikt nie może nikogo zaatakować, więc przynajmniej nie zostaniesz zabity znienacka podczas naprawy samochodu.

Uważam, że Cayo Perico i tunery są czymś w rodzaju hybrydowych ofert, w których jest zawartość dla jednego gracza, chociaż tak naprawdę nie jest to celem. Ale nowo wydany dodatek The Contract wznosi się powyżej tego poziomu. Jest tak dobry, jak dodatek DLC dla jednego gracza. Cały czas gram zarówno w misje fabularne, jak i te generowane losowo przez agencje, prawie tak, jakbym doświadczał jednego z wyżej wymienionych DLC z poprzednich gier GTA. Gram też głównie w zamkniętych sesjach znajomych, więc nie ma szans, aby inni losowi gracze zepsuli zabawę. A jeśli któryś z moich nielicznych przyjaciół wpadnie, tym lepiej.

Kontrakt przywraca nawet jedną z trzech ukochanych postaci z oryginalnej gry GTA V, Franklina Clintona, który zostaje twoim partnerem biznesowym w agencji specjalizującej się w pomaganiu klientom z najwyższej półki i celebrytom w trudnych (i często nielegalnych) problemach i działaniach. Kontrakt jest darmowym rozszerzeniem na realne pieniądze, ale będziesz musiał zakupić biurowiec w grze, co pozwoli ci odzyskać kilka milionów dolarów w pieniądzach online.

Sam budynek jest naprawdę ładny i oferuje wiele fajnych dodatków, takich jak luksusowa przestrzeń mieszkalna, oficer zbrojowni (który daje zniżkę na wszystkie zakupy broni i amunicji), darmowe przekąski, automaty do gier, ogromny garaż na samochody i możliwość wzięcia samochodu służbowego lub helikoptera (oba za darmo) po wyjściu z budynku. I możesz użyć tego śmigłowca lub firmowego SUV-a, nawet jeśli po prostu wybierasz się na misje swobodnej wędrówki.

Ciężka praca w nowym biurze. Spotkanie z Dr. Dre, twoimi nowymi pracownikami i niektórymi przyjaciółmi Fanklina.

Sam budynek jest więc całkiem niezłym zakupem. Zyskasz dzięki temu o wiele więcej niż w przypadku łodzi podwodnej w misji Cayo Perico, a kosztuje mniej więcej tyle samo. Skończyło się na tym, że kupiłem jeden z najtańszych budynków (chociaż zrobiłem wiosnę dla wszystkich dodatków, takich jak pomieszczenia mieszkalne i garaż) i jestem całkiem zadowolony z tej nowej przestrzeni. Odradzam się tam nawet teraz zamiast w moim mieszkaniu. Możesz nawet spędzić trochę czasu z Chopem, niezwykle fajnym psem Franklina, który czasami pojawia się na różnych kanapach i meblach w budynku. I tak, możesz go pogłaskać, co również daje ci doświadczenie.

Nie jesteś superbohaterem, ale budki telefoniczne zapewnią ci dobrze płatne misje zabójstwa w Kontrakcie.

W tym budynku istnieje również spory potencjał do zarabiania pieniędzy. Co jakiś czas do sejfu trafia małe stypendium, ale szansa na zarobienie dużych pieniędzy to misje agencyjne, które możesz podjąć za pośrednictwem komputera w swoim biurze. Misje te są uszeregowane według stopnia trudności i chociaż wszystkie można wykonać w pojedynkę, niektóre z nich są trudniejsze do wykonania w pojedynkę niż inne. Misje obejmują ratowanie VIP-ów, ochronę aktywów, kradzież samochodu, odzyskiwanie skradzionego mienia i wiele innych. W końcu zostaniesz nawet zaproszony do wzięcia udziału w nieoficjalnych misjach zabójstwa, które są niezwykle zabawne i wymagające.

Otrzymasz dostęp do kilku specjalnych broni w The Contract. Ciężki karabin jest jednym z najlepszych. W pełni wyposażony we wszystko, od rozszerzonego magazynka po pociski śledzące (które mogą podpalić ludzi) sprawia, że ​​jesteś prawdziwą siłą, z którą należy się liczyć.

Wszystkie misje są dobrze wykonane i zabawne. Na przykład podczas jednej misji musiałem odzyskać skradziony zegarek trzymany w sejfie w Vanilla Unicorn, a klub został przejęty przez gangsterów. Wiązało się to ze strzelaniną, znalezieniem bezpiecznej kombinacji, uniknięciem biednych striptizerek złapanych w środku wszystkiego i wreszcie (dla mnie) świetną ucieczką firmowym helikopterem, który wcisnąłem na mały boczny parking na zewnątrz – ruch gangsterów oczywiście się nie spodziewałem. Możesz zarobić od 30 000 $ do ponad 100 000 $ na misje, a wszystkie są przynajmniej lekko oskryptowane, a Frankin informuje cię, co robić.

FIB naprawdę musi pozbyć się świetlika. Ile razy użyto tego do włamania do ich budynku?

Ale głównym losowaniem Kontraktu jest seria misji z udziałem legendarnego Dr. Dre, który faktycznie pojawia się w kilku misjach osobiście lub przez radio, gdy grasz. Fabuła tych misji polega na tym, że telefon należący do Dr. Dre został skradziony i tak się składa, że ​​zawiera zupełnie nową, niewydaną muzykę (którą Dr. Dre wydaje poprzez GTA Game – kolejna niesamowita rzecz w The Contract). Okazuje się, że jego telefon został sklonowany, więc musisz odzyskać dla niego trzy telefony, a każda z tych misji wymaga czterech lub pięciu wstępnych misji, aby skonfigurować główny napad. Dodatkowo jest kilka misji, które odbywają się jeszcze przed osiągnięciem tego punktu, więc Umowa nie szkodzi treści.

Wyrzutnia EMP to kolejna specjalna broń z The Contract. Świetnie nadaje się do wyłączania nieznośnych ataków lub pojazdów opancerzonych.

Podczas grania w misje The Contract poczułem się, jakbym po raz pierwszy robił grę dla pojedynczego gracza GTA V. Misje są tak dobre. Od głupich rzeczy, takich jak pogoń za wózkiem golfowym przez Los Santos, przez bardziej skryte infiltracje, aż po misje bojowe przeciwko niewiarygodnym przeciwnościom. A jeśli przejdziesz przez to wszystko, nagroda to milion w gotówce, co pozwoli ci spłacić swój nowy biurowiec.

W biurze w Kontrakcie fajnie jest spędzać czas, a nawet ma Chopa jako zwierzaka biurowego. Czego chcieć więcej?

DLC do GTA Online stają się coraz lepsze, ale Kontrakt jest pierwszym, w którym naprawdę wydaje się prawdziwym dodatkiem do gry podstawowej. Ma wszystko, w tym ukochaną postać z serii (czy nie byłoby fajnie, gdyby Trevor i Michael również dostali rozszerzenia?), wyjątkową gwiazdę, taką jak Dr. Dre, losowe misje, które wcale nie są przypadkowe, i wysoce szczegółowa i zabawna fabuła główna ze świetną wypłatą na końcu. Możemy nawet zobaczyć, co zamierzają Lamar i Chop, co jest tylko wisienką na torcie, zwłaszcza gdy Lamar nadal stara się wydobyć z Franklina to, co najlepsze w ich wielu kłótliwych interakcjach.

Do zobaczenia w Los Santos!

Kontrakt to bez wątpienia najlepsze rozszerzenie GTA Online. Nadaje się dla tych, którzy lubią treści dla jednego gracza lub dla tych, którzy są cały czas online, naprawdę ma coś dla każdego. To jest jedna umowa, pod którą nie powinieneś się wahać. To prawdopodobnie jedna z najlepszych darmowych treści, jakich kiedykolwiek doświadczyłem, a Rockstar zasługuje na wielkie uznanie za połączenie tego dla swoich niesamowicie lojalnych graczy i fanów.



Źródło : https://www.gameindustry.com/reviews/game-review/the-contract-adds-much-needed-single-player-content-to-gta-online/