Przed sprzedażą domów w Kanadzie trudny rok
Oczekuje się, że kanadyjską gospodarkę czeka trudny rok pod względem sprzedaży mieszkań. Według Oxford Economics, w październiku spowolnienie na kanadyjskim rynku nieruchomości mieszkalnych trwało, czemu towarzyszyły spadki cen i wolumenów sprzedaży, zgodnie z prognozami firmy. Oczekuje się, że korekta w sektorze budownictwa mieszkaniowego potrwa do 2024 r. w miarę pogłębiania się obecnej łagodnej recesji gospodarczej. Wcześniejsze podwyżki stóp procentowych dopiero zaczynają w pełni wpływać na gospodarkę w obliczu zbliżających się terminów udzielania kredytów i refinansowania kredytów hipotecznych. Utrata pracy i rosnąca niepewność dochodów w połączeniu z wysokim oprocentowaniem kredytów hipotecznych zmniejszą popyt na mieszkania i zachęcą do sprzedaży pod presją.
Sezonowo skorygowana średnia cena domu spadła w październiku o 1,1%, a w ciągu ostatnich pięciu miesięcy spadła o 6,9%, wymazując znaczną część z 13% wzrostu odnotowanego między lutym 2023 r. a majem 2023 r. Oxford prognozuje dalszy spadek cen domów o 5% do 10%. % do przyszłego roku, co spowoduje całkowity spadek o 20–25% w porównaniu ze szczytem w lutym 2022 r.
Jeśli chodzi o wolumen sprzedaży mieszkań, spadł on o 5,6% w porównaniu z październikiem, czwartym z rzędu miesiącem spadku, a obecnie od czerwca spadł o 11,9%. Pomimo spadku podaży nowych notowań o 2,3%, wskaźnik sprzedaży do nowych ofert spadł szósty miesiąc z rzędu i w październiku wyniósł 49,5, mieszcząc się w równowadze rynkowej. Miesięczne zapasy wskazują również na zrównoważony rynek, szybko rosnący z niedawnego minimum na poziomie 3,1 w czerwcu do 4,1 w październiku, co stanowi najwyższy poziom od ograniczonej pandemią wiosny 2020 r.
Źródło: www.bing.com