Grand Theft Auto Online – nazwa, która rezonuje ze wszystkimi zapalonymi graczami, podstawa naszych czasów. Znana z wciągającej fabuły, wciągającej grafiki i świata, który wydaje się żywy, GTA Online, sieciowy spin-off serii Grand Theft Auto V, pozostaje w centrum uwagi od samego początku. Ale właśnie wtedy, gdy myśleliśmy, że wiemy wszystko o tej ogromnej serii, przeszłość potrafi nas zaskoczyć. Wyobraź sobie, że możesz wezwać swój gang, aby przyszedł i pomógł ci w potrzebie.
Niesamowite odkrycie
Niedawne odkrycie KimiSha19 zszokowało społeczność GTA. Dziesięcioletnia wersja beta GTA Online jest teraz dostępna dla wszystkich i nie jest to zwykłe odkrycie. To pozostałość, zagubiony w czasie fragment chwili.
Intrygująca wersja beta
GTA V to jedna z najbardziej udanych gier, jakie kiedykolwiek stworzono, a jej komponent sieciowy pozwala jej zachować aktualność długo po premierze. Jednak GTA Online, które znamy dzisiaj, mogło wyglądać zupełnie inaczej. Ta tajemnicza wersja została odkryta za pośrednictwem platformy emulacji PC o nazwie Xenia, która pozwala graczom połączyć się z wersją zapoznawczą przeznaczoną na konsolę Xbox 360. A co jest jeszcze bardziej niesamowite? Pomimo swojego wieku, w tę wersję beta można grać ze znajomymi – ze wszystkimi jej błędami, problemami z teksturami i niedoskonałościami. Ale to działa. I przenosi nas do tego, co mogło być.
Ukryte skarby
Fora GTA tętniły życiem od czasu tego ujawnienia. Społeczność ze swoim niepowtarzalnym entuzjazmem bada wersję beta, stopniowo odkrywając jej sekrety. Jakie więc skarby kryją się w tej zapomnianej cyfrowej Atlantydzie?
Gdy tylko gracz straci życie w grze, znajomy ekran „Zmarnowane” w tej konfiguracji oferuje coś więcej niż tylko uroczyste przypomnienie o twojej wirtualnej śmiertelności. Ujawnia tożsamość zabójcy, użytą broń i punkt śmiertelnego uderzenia. Interfejs użytkownika, aspekt gry, do którego jesteśmy przyzwyczajeni, miał zupełnie inny wygląd, zwłaszcza podczas zdobywania kolejnych poziomów.
Dwóch intrygujących kontaktów – Al Carter i Edgar Carlos – pojawiło się w tej przedpremierowej wersji jako przedstawiciele odpowiednio Lost MCs i Los Santos Vagos, których można by wezwać do „wzmocnienia”. Gracze mieli możliwość stworzenia do pięciu wirtualnych postaci, z całkowicie odnowionym menu tworzenia. Kolejna tajemnica otacza tę wersję beta z okresową obecnością „specjalnych skrzynek”, których użycie jest nadal nieznane.
Choć Grand Theft Auto Online jest już gigantyczne, istnieje możliwość, że mogło być jeszcze większe.
Intrygujące postacie
To odkrycie przedstawia również zestaw postaci całkowicie nieobecnych w oficjalnej wersji, ale pełnych potencjału. Na przykład Al Carter i Edgar Carlos to nie tylko nazwiska na liście kontaktów. Ożywają dzięki w pełni udźwiękowionym dialogom i funkcjom rozgrywki. Nawet Lamar, znajoma twarz w serii, zaoferował opcję wzmocnienia, sugerując głębszy system sojuszy z różnymi gangami.
Nie można jednak nie zastanawiać się, dlaczego niektóre funkcje, choć koncepcyjne, nie znalazły się w ostatecznej wersji gry. Czy było to ograniczenie technologiczne, czy też strategiczna decyzja mająca na celu zapewnienie jak najlepszego doświadczenia użytkownika? Spekulacje sugerują, że przy usługach takich jak Merryweather w głównej grze, wzmocnienia gangów mogły wydawać się zbędne. Mimo to kuszące jest zastanowienie się, jak mogło wyglądać alternatywne GTA Online.
Ciągła ewolucja GTA Online
Jednak pomimo tych przebłysków wersji beta, GTA Online pozostaje ciągle ewoluującym wszechświatem. Nie wszystkie zmiany zostały dobrze przyjęte przez jego zapalonych fanów. Od usunięcia 200 klasycznych pojazdów po wprowadzenie błędu w rozgrywce, który wyrzuca graczy, przebieg nie był całkowicie gładki. Niemniej jednak jego dalsze istnienie na najwyższych miejscach w rankingach jest świadectwem jego kultowego statusu w świecie gier.
Ta utracona beta ponownie rozpaliła pasję społeczności, ponieważ gracze z całego świata zanurzają się w tym cyfrowym znalezisku archeologicznym. GTA Online jest tak popularne, jak nigdy dotąd, a Rockstar stale dodaje do gry nową zawartość.
Podczas gdy niektórzy postrzegają to jako nostalgiczną podróż w przeszłość, inni postrzegają to jako spojrzenie na proces twórczy Rockstar. Całkiem możliwe, że później odkryjemy coś podobnego w Grand Theft Auto 6. Tymczasem fani mogą spodziewać się remasterów Grand Theft Auto 4 i Red Dead Redemption, które mają się ukazać przed końcem bieżącego roku fiskalnego.
Źródło: www.xfire.com