Zbycie akcji Take-Two Interactive Software
W 2023 roku dynamika sprzedaży Take-Two Interactive była słaba, a straty netto znaczne. Jednak akcje Take-Two Interactive (NASDAQ: TTWO) zdołały w tym roku zachować się lepiej niż rynek, rosnąc na początku grudnia o ponad 50%. Ten nieprawdopodobny wzrost został wywołany rosnącym optymizmem inwestorów wokół ogromnego potoku treści twórcy gier wideo. Zarząd obiecał dziesiątki dużych premier franczyzowych w ciągu najbliższych dwóch lat, co powinno pomóc firmie osiągnąć wiodącą pozycję w branży.
Najbardziej oczekiwaną z tych premier jest Grand Theft Auto 6, następca niezwykle udanego GTA 5 wydanego ponad dziesięć lat temu. Jednak o czym właśnie dowiedzieli się inwestorzy, GTA 6 ukaże się dopiero w 2025 roku. W jaki sposób ta aktualizacja wersji może wpłynąć na tezę o byczych inwestycjach? To właśnie zobaczymy.
Największy sukces Take-Two
Nie ma wątpliwości, że Grand Theft Auto to najcenniejsza marka firmy. Marka GTA, stworzona przez wydawnictwo gier Rockstar Games, sprzedała się do tej pory w 400 milionach egzemplarzy, a najnowsza odsłona sprzedała się w prawie 200 milionach w ciągu dziesięciu lat od premiery. W swoim rocznym raporcie Take-Two opisuje markę jako „popularne, niepowtarzalne i oryginalne zjawisko kulturowe”.
Franczyza w dalszym ciągu odgrywa rolę w wynikach operacyjnych Take-Two, podkreślając fakt, że gry wideo wydłużyły swoją żywotność znacznie poza zwykłe coroczne odświeżanie. Dyrektorzy uznali GTA 5 wraz z Red Dead Redemption za główne powody, dla których sprzedaż przekroczyła oczekiwania w drugim kwartale fiskalnym, który zakończył się pod koniec września.
Zajęty rurociąg Take-Two
Przyszły rok będzie wyjątkowo pracowity pod względem premier Take-Two, nawet bez odświeżenia GTA. Firma planuje do 2026 roku 17 dużych premier, z których tylko trzy otrzymały oficjalną datę premiery. Inwestorzy optymistycznie patrzyli na szybszy harmonogram premier, ale nie liczyli też na premierę GTA w 2024 roku. Przecież w marcu firma informowała, że prace nad tytułem są „bardzo zaawansowane”.
Nieco dłuższy czas rozwoju jest lepszy niż wczesne wydanie i konieczność wydawania poprawek. Najgorszym scenariuszem byłby niskiej jakości, pełen błędów tytuł premierowy, który zaszkodziłby największej premierze Take-Two od dekady i jej najcenniejszej serii.
Perspektywy na przyszłość
Chociaż inwestorzy nadal nie wiedzą zbyt wiele o harmonogramie premier Take-Two na najbliższe 18 miesięcy, zarząd stwierdził, że oczekuje się, że te premiery zwiększą roczną sprzedaż do prawie 8 miliardów dolarów. Większość specjalistów z Wall Street zgadza się i przewiduje wzrost przychodów o ponad 40% w przyszłym roku finansowym (który rozpoczyna się na początku kwietnia). Zyski tej wielkości umieściłyby Take-Two Interactive w pobliżu Electronic Arts na szczycie sprzedaży w branży gier wideo.
Nie oznacza to jednak, że czynność zakupowa jest oczywista. Akcje Take-Two są już wyceniane blisko stosunku ceny do sprzedaży EA, choć inwestorzy mają znacznie mniej jasności co do potencjału wzrostu spółki w nadchodzących kwartałach.
Warto wziąć pod uwagę te ryzyka, szczególnie przy podejmowaniu ważnych decyzji inwestycyjnych w oparciu o nowe premiery Take-Two.
Źródło: www.bing.com