„Florida Joker” żąda 2 milionów dolarów za GTA 6, ale zostaje przycięty

Mieszkaniec Florydy pozywa Rockstar Games za wykorzystanie jego wizerunku

Mieszkaniec Florydy żąda od Rockstar Games zapłaty 2 milionów dolarów za pokazanie dosłownie sekundy postaci wyglądającej jak on w zwiastunie Grand Theft Auto 6. Lawrence Sullivan, znany również jako „Florida Joker”, oskarżył studio o kradzież jego podobizny w jego najnowszym filmie Film TikTok, ale aktor głosowy Red Dead Redemption 2 nie zgodził się z tym.

Konkretne prośby do Rockstar Games

Sullivan, który po pojawieniu się tego złoczyńcy w Legionie samobójców w 2016 roku wytatuował sobie twarz na wzór Jokera w wersji Jareda Leto, próbuje zarobić na swoim niedawnym występie w nagłówku gazet. „Porozmawiajmy” – powiedział w publicznym apelu do Rockstar po tym, jak w długo oczekiwanym pierwszym zwiastunie GTA 6 pojawiły się jego parodie i inne postacie z mediów społecznościowych. Ostatecznie przedstawił bardziej szczegółowe prośby.

„Musimy porozmawiać, bo inaczej będziesz musiał dać mi jakiś milion lub dwa” – powiedział Sullivan w swoim najnowszym filmie na TikToku. „Florida Joker tego nie akceptuje, zabrałeś moją podobiznę, odebrałeś mi życie. »

Stanowe przepisy dotyczące reklam często chronią prawo jednostek do czerpania korzyści z własnego podobieństwa, z godnymi uwagi wyjątkami dotyczącymi takich rzeczy jak parodia.

Reakcje na tę prośbę

Jedną z osób, która wydaje się uważać, że Sullivan nie ma powodów do narzekań, jest Roger Clark, aktor głosowy Arthura Morgana, głównego bohatera Red Dead Redemption 2. „ [Rockstar Games est] dobrze broniony prawnie, stary” – powiedział we własnym filmie na TikToku, według PC Gamer. „Oni dokładnie wiedzą, co mogą, a czego nie mogą zrobić. Gdybym był tobą, wykorzystałbym rozgłos, jaki ci właśnie dali. W jakiś sposób kapitalizuj. Z tą twarzą nie dostaniesz pracy w Home Depot. »

Od tego czasu Clark usunął wideo, być może dlatego, że czuł się źle, naśmiewając się z wyglądu Sullivana, a może dlatego, że nie chciał wzmacniać dramatu w mediach społecznościowych, w którym brał udział jego były pracodawca. Jak powiedział Arthur Morgan: „Nie możemy zmienić tego, co zostało zrobione, możemy jedynie iść do przodu”. »

Źródło: kotaku.com