„Florida Joker” nie zarobi milionów na GTA 6 – oto dlaczego

Lawrence Sullivan jest wściekły na Rockstar Games

Notoryczny kryminalista z Florydy Lawrence Sullivan, którego wytatuowana twarz wywołała sensację i który najwyraźniej pojawia się raz w roku w bazie danych aresztowań Miami Dade za różne przestępstwa, jest absolutnie wściekły z powodu nowej gry Grand Theft Auto, w której występuje postać uderzająco podobna do Sullivana.

Sullivan wyraził w tym tygodniu swój gniew na TikToku, prosząc Rockstar Games o przyznanie mu miliona lub dwóch dolarów odszkodowania. Zagroził nawet firmie, że w przypadku niespełnienia jej żądań zwróci się do prawników.

Niepokojące podobieństwo

Dla Sullivana podobieństwo między jego twarzą a postacią z GTA 6 jest tak oczywiste, że naprawdę trzeba być ślepym, żeby nie zrozumieć, czego dokonało Rockstar Games. Jest przekonany, że gra zainspirowała go do stworzenia kontrowersyjnej postaci.

Żądania Sullivana znacznie wzrosły z jednego do trzech milionów dolarów w ciągu zaledwie trzech dni.

Strata czasu

Wiadomo jednak, że Sullivan nie ma szans na wygranie tej sprawy. Może go to kosztować dużo w postaci opłat prawnych, gdy te pieniądze można będzie lepiej wydać gdzie indziej.

Dlatego rozsądniej byłoby, gdyby zajął inne stanowisko, stosując strategię marketingową i podejmując bardziej dochodowe działania, takie jak wycieczki związane z podpisywaniem książek, wystąpienia publiczne i ewentualnie reality show o swoim życiu.

Niepotrzebne postępowanie sądowe

Pomimo oczywistego niezadowolenia Sullivana z gry GTA 6, jest mało prawdopodobne, że uda mu się wygrać sprawę. Rzeczywiście, Rockstar Games prognozuje znaczną sprzedaż gry w nadchodzących latach, co jeszcze bardziej komplikuje pozew.

Najlepszą rzeczą dla Sullivana byłoby zaakceptowanie sytuacji i wykorzystanie jej jak najlepiej.

Źródło: www.outkick.com