Ekspert GTA 5, w swoim mieście korzysta z Google Maps

Przydrożna schizofrenia wirtualnego nastolatka Kevina Kanta w wieku konfliktowym jest dobrze znaną rzeczywistością wśród jego przyjaciół. Potrafi z łatwością poruszać się po ulicach Los Santos w grze Grand Theft Auto V, wydaje się zdezorientowany, gdy chodzi o dotarcie do domu przyjaciela zaledwie kilka kroków dalej. Powodów tej niespójności jest wiele i rodzą pytania dotyczące zdolności Kevina do przystosowania się do rzeczywistych warunków jazdy.

Paradoks Kevina Kanta

Kevin Kant to jeden z tych zapalonych graczy, którzy poświęcają tysiące godzin grze wideo, w tym przypadku Grand Theft Auto V, nie opanowując podstaw jazdy w rzeczywistości. Jednak przoduje w szalonych wyścigach po wirtualnym mieście, nie wahając się przeciwstawić się wszelkim przepisom ruchu drogowego, aby osiągnąć swoje cele.

Zapytany o tę rozbieżność między jego wirtualnymi talentami a rzeczywistymi trudnościami, Kevin Kant szczerze odpowiada: „Prawdziwa jazda wydaje mi się po prostu niezwykła, nie wiem, jak to wyjaśnić. To tak, jakbym spędził 3000 godzin na ćwiczeniu jednej rzeczy i żadnych innych godzin na ćwiczeniu innej. Jak myślisz, który z nich opanowałem najlepiej? Może lepiej radziłbym sobie w prowadzeniu samochodu w realnym świecie, gdybym mógł w każdej chwili wysiąść z samochodu i bezkrytycznie zabijać niewinnych ludzi, jak w GTA, ale to nie jest możliwe. Może gdybym był policjantem czy coś…”

Rozbrajający brak doświadczenia Kevina za kierownicą

Jednak jego instruktor nauki jazdy, Rufus Turner, jest zdumiony rażącą nieudolnością młodego człowieka za kierownicą prawdziwego samochodu. „Skończyły mi się rozwiązania. Gdy tylko wsiądzie do samochodu, zaczyna płakać” – zwierza się Turner, sam zapłakany. „Utrzymuje, że nie widzi dobrze, ponieważ „ekran ma rozdzielczość 144p”. Myślę, że ma na myśli przednią szybę. Oczywiste jest, że ten chłopiec potrzebuje okularów do widzenia na odległość, a może nawet psychologa, który zabezpieczy go na każdą ewentualność. Kiedy proszę go, żeby po prostu przejechał się po okolicy, nalega, aby korzystać z telefonu, a nawet ćwiczy skręcanie w lewo wokół przecznicy. Ten dzieciak będzie potrzebował każdej szansy, jaką może dostać w prawdziwym świecie. Może powinien rozważyć zostanie policjantem albo coś…”.

Blaine Yang, przyjaciel Kevina z dzieciństwa, zdaje sobie sprawę z rozbieżności pomiędzy jego umiejętnościami nawigacji w prawdziwym życiu i w grach wideo. „Kiedy byliśmy dziećmi, Kevin udawał, że się zgubił, spacerując po okolicy” – wspomina Yang. „Ale teraz zdaję sobie sprawę, że tak naprawdę gubił się każdego dnia, wracając ze szkoły do ​​domu. Nie zajdzie daleko w tym świecie, to jest pewne. Prawdopodobnie zostanie policjantem czy coś…”

Ku niepewnej przyszłości Kevina Kanta

W międzyczasie Kevin Kant rozważa przeprowadzkę do Los Angeles, aby móc pojeździć po mieście, na którym oparta jest jego ulubiona gra i poznać mniej więcej niektóre lokacje. Krok w stronę lepszego zrozumienia rzeczywistości czy iluzja kontroli? Dopiero przyszłość nam to powie.

Źródło: harddrive.net