Awaria mieszkań w Toronto do 36 procent na niektórych przedmieściach GTA od lutego 2022 r.


Po epickiej 30-letniej serii cen mieszkań w Greater Toronto Area (GTA) — przerwanej zaledwie kilkoma ostrymi, ale szybkimi spadkami — niedźwiedź powrócił. Na niektórych przedmieściach GTA katastrofa mieszkaniowa w Toronto zmniejszyła o ponad jedną trzecią wartość średnich cen domów w pierwszych dwóch kwartałach 2022 roku dla niektórych społeczności, ponieważ wojny licytacyjne z 2021 roku odchodzą w pamięć. Podczas gdy kilka wybranych obszarów faktycznie odnotowało w tym roku wzrosty, to właśnie spadki przyciągają największą uwagę, ponieważ nastroje konsumentów stają się jastrzębie.

Według Zarząd nieruchomości w Toronto, średnie ceny nieruchomości gwałtownie spadły w kilku miastach GTA od czasu, gdy w lutym osiągnęły szczyt. W pobliskim miasteczku King, Ontario, położonym 56,5 km na północ od Toronto, ceny spadły średnio o 36%. King City jest największą społecznością w mieście King, z 2730 mieszkań i populacją 8396 według spisu powszechnego w Kanadzie z 2021 roku.

Średnie ceny #RealEstate gwałtownie spadły w kilku miastach i miasteczkach GTA od czasu osiągnięcia szczytu w lutym. Tylko #Toronto odnotowało niewielki wzrost. Oto, jak bardzo spadły ceny na pozostałych 30 rynkach GTA https://t.co/21njHFSDMW pic.twitter.com/Qy8sOZ2iYy

— Graeme Frisque (@GraemeFrisque) 12 czerwca 2022 r.

Tymczasem spadki cen w kolejnych społecznościach postępują w szybkim tempie. Chociaż King City jest oczywistą wartością odstającą w zestawie danych, kilka z nich doświadczyło gwałtownych spadków średniej ceny wśród domów mieszkalnych.

Cztery doświadczyły spadków cen o co najmniej dwadzieścia procent, w tempie Scugoga, który spadł o 26,4%. Oshawa uplasował się na szczycie listy, spadając o 23,2%.

Na początku tego roku ten dom Oshawy zyskał popularność na Twitterze po prawie trzykrotnym sprzedaniu tego, co miał na liście dwa lata temu – pełne 400 000 $ powyżej prośby! W każdym razie na kilka dni stał się najnowszym kanadyjskim przykładem „A” wszechobecnej bańki, która dominowała na rynku od dna COVID.

Paradoksalnie, w niektórych regionach rzeczywiście nastąpił wzrost cen. Są one skupione wyłącznie w dzielnicach właściwych Toronto (Toronto Centre +6,0; Toronto West +5,1%), gdzie ceny nigdy nie spadają, niezależnie od pogarszających się warunków rynkowych.

Wyższe stopy procentowe i koszty utrzymania popytu młotkowego

Z Bank Kanady docelowe stawki ustalone na poziomie 0,25% przez dłuższy czas, zarówno stałe, jak i zmienne stawki były na najniższym poziomie od lat. Pięcioletnie kredyty zmienne wynosiły średnio poniżej 2% przez wiele miesięcy, co sprzyjało agresywnym premiom aktywów i wojnom przetargowym w GTA, gdzie podaż jest w większości ograniczona.

Ale kiedy BoC wciska hamulce na kurkach łatwych pieniędzy, stawki stale rosły przez większość roku. Wraz z kolejnymi 50-krotnymi wzrostami punktów bazowych w ciągu ostatnich dwóch spotkań, a co bardziej prawdopodobne po drodze, sprawy stały się wręcz dziwaczne. Efekt końcowy: krach mieszkaniowy w Toronto spowodowany dużym spadkiem popytu wśród konsumentów.

6_0.jpg

Weź również pod uwagę, że posiadanie domu stało się większym obciążeniem wraz ze wzrostem inflacji. Podwyższony poziom inflacji przekierowuje więcej dochodów gospodarstw domowych na żywność i gaz, ponieważ wzrost płac nie nadąża. To z kolei powoduje, że potencjalni nabywcy wahają się i ponownie rozważają, ile są gotowi zapłacić, łagodząc popyt na rynku odsprzedaży.

Wreszcie, trzeci filar słabości rynku polega na oczekiwaniu, że w przyszłości na posiadanie domu nie będzie stać – znowu z końcowym skutkiem ograniczania popytu.

W ubiegły czwartek Bank Kanady poinformował, że niektórzy Kanadyjczycy, którzy zaciągnęli kredyty hipoteczne w latach 2020-21, mogą zobaczyć, jak ich miesięczne płatności wzrosną nawet o 45% w latach 2025-26, biorąc pod uwagę rosnące stopy procentowe. Kanadyjczycy z wysokim wskaźnikiem kredytów hipotecznych do dochodów ze zmienną stopą procentową odnotują wzrost spłat o 45% w latach 2025-26 po odnowieniu. Ogólny wzrost miesięcznych spłat dla wszystkich rodzajów kredytów hipotecznych pochodzących z lat 2020-21 wyniósłby 30%. Scenariusz koncentrował się na kredytach hipotecznych na okres 5 lat zaciągniętych w bankach w latach 2020-21, kiedy stopy procentowe były na rekordowo niskich poziomach.

Teraz, gdy robak się odwrócił i pojawiła się niepewność, ostra korekta średnich cen nie powinna nikogo zaskoczyć. W szczególności, w warunkach wysokiej inflacji i gwałtownie rosnących stóp procentowych prawdopodobnie utrzyma się łagodność na rynku wymiany ze strony nowych właścicieli domów i tak już osłabionych wystarczającymi możliwościami obsługi zadłużenia.

Ten artykuł został pierwotnie opublikowany w The Dales Report i pojawia się tutaj za zgodą.

Ten artykuł został przesłany przez zewnętrznego autora i nie może przedstawiać poglądów ani opinii firmy Benzinga.





Źródło : http://www.bing.com/news/apiclick.aspx?ref=FexRss&aid=&tid=27DBF55B3CD343E6A12C6094ED359D4C&url=https%3A%2F%2Fwww.benzinga.com%2F22%2F06%2F27677564%2Ftoronto-housing-crash-up-to-36-percent-in-certain-gta-suburbs-since-february-2022&c=6677923625991291709&mkt=fr-fr