Tyreek Hill z Miami Dolphins opowiada o kontuzji ręki
Po kontuzji ręki podczas niedzielnego zwycięstwa drużyny Miami Dolphins nad Las Vegas Raiders, skrzydłowy Tyreek Hill podzielił się swoimi uczuciami.
Hill na krótko opuścił grę i udał się do Miami, ale wrócił, aby dokończyć grę. Pomimo kontuzji ręki Hill w niedzielę dla drużyny Dolphins nadal spisał się znakomicie, notując 10 przyjęć na odległość 146 jardów i przyłożenie. Jego 11 celów było najwięcej w drużynie.
Pocieszające wieści dla delfinów
Pomimo jego humorystycznych uwag, że być może nie będzie mógł grać w gry wideo, wygląda na to, że kontuzja nie przeszkodzi mu w grze przeciwko New York Jets w 12. tygodniu. Dolphins muszą szybko dojść do siebie, aby w najbliższy piątek zmierzyć się z Jets.
Pocieszające jest to, że Hill nie uważa, że kontuzja jest poważna, a jeszcze lepiej jest widzieć, że był w stanie wrócić do gry i utrzymać produktywność. Możliwe, że Hill w tym tygodniu znajdzie się na liście kontuzjowanych, ale wygląda na to, że nie opuści piątkowego meczu.
Ważne kwestie dla Delfinów
Zespół Dolphins prowadzi obecnie w dywizji AFC East z bilansem 7-3 i walczy o pierwsze miejsce w konferencji AFC. Aby to osiągnąć, będą musieli nadal wygrywać mecze.
Następny mecz Dolphins przeciwko Jets będzie kluczowy, zwłaszcza że Nowy Jork miał ostatnio problemy w ataku. Co więcej, fakt, że w 11. tygodniu będą musieli zmierzyć się z Buffalo Bills, to dobra wiadomość dla Miami, ponieważ oznacza, że jedna z drużyn przegra, a obie należą do dywizji AFC East.
Źródło: dolphinnation.com