Szef Epic Games wskazuje palcem na Google
W ramach pozwu o nieuczciwą konkurencję dyrektor generalny Epic Games potępił Google jako potencjalnego nielegalnego drapieżnika.
Kampania przeciwko monopolizacji
Według Sweeneya Google próbował nakłonić firmę Epic do udostępnienia gry w Sklepie Play. Jednakże proponując rozwiązania, które wydają się wątpliwe, Google wykazałby zachowanie antykonkurencyjne i podjąłby próbę zablokowania konkurencji.
Po niepowodzeniu tego początkowego planu firma Epic ostatecznie umieściła Fortnite w Sklepie Play w 2020 roku i rozpoczęła tajny plan ominięcia systemu prowizji, aby móc zintegrować alternatywną metodę płatności ze swoimi aplikacjami. Według doniesień wywołało to oburzenie i doprowadziło do podjęcia działań prawnych ze względu na wyraźne naruszenie obowiązujących przepisów.
Gry wideo na smartfony w centrum debaty
Sweeney powiedział, że Google zablokował nową opcję płatności z powodów niezgodnych z prawem, co skłoniło go do skierowania wniosku o położenie kresu tym praktykom w sądzie.
W odpowiedzi na wypowiedź jurora Sweeney ujawnił, że konsole do gier wideo i komputery generują ponad 90% przychodów Epic, co wskazuje na zainteresowanie skupiające się przede wszystkim na prawach twórców i graczy w tym procesie.
Źródło: www.bing.com