Oferta Google dla Epic Games na Fortnite w Sklepie Play o wartości 147 milionów dolarów

Pozew antymonopolowy Epic przeciwko Google ujawnia zaskakujące szczegóły ich relacji

Pozew antymonopolowy pomiędzy Epic a Google rzuca światło na zaskakujące szczegóły relacji między obiema firmami, w tym proponowaną przez Google umowę o wartości 147 milionów dolarów dotyczącą uruchomienia Fortnite w Sklepie Play. Ta bitwa ujawnia nie tylko straty przychodów Google’a spowodowane nieobecnością gry Royale w sklepie, ale także obawy, że inni deweloperzy mogą pójść w ślady Epic.

Epic Games ominęło Google

W sierpniu 2018 r. firma Epic Games zdecydowała się ominąć 30% prowizji w Sklepie Play, dystrybuując wersję Fortnite na Androida za pośrednictwem instalatora do pobrania na swojej stronie internetowej. Dyrektor generalny Tim Sweeney nazwał prowizję Google „wysokim kosztem” w branży, zwłaszcza w przypadku systemu otwartego, takiego jak Android.

Obawiał się utraty przychodów z powodu braku gry w Sklepie Play i możliwości, że inni deweloperzy pójdą w ślady Epic.

Argumenty Google’a, które przekonają Epic

W dokumencie Google ujawniono argumenty, których firma użyła, aby przekonać firmę Epic do zaoferowania Fortnite w swoim sklepie internetowym, w tym problemy z instalacją oraz fakt, że sklep przyciąga miliardy użytkowników, którzy mogliby znaleźć się w tarapatach podczas wyszukiwania gry. Pomimo tych argumentów, Epic odmówił, a Google zaoferował Epic 147 milionów dolarów za udostępnienie Fortnite w Sklepie Play w ciągu trzech lat.

Epic w końcu zgadza się na uruchomienie Fortnite w Sklepie Play

W 2020 roku, 18 miesięcy po premierze gry na Androida, firma Epic ostatecznie zgodziła się zaoferować Fortnite w Sklepie Play, twierdząc, że Google utrudnia pobieranie oprogramowania poza Sklepem Play środkami technicznymi i komercyjnymi. Jednak pięć miesięcy później Google usunął grę ze Sklepu Play w związku z wprowadzeniem przez Epic płatności bezpośrednich.

Wybór ten doprowadził do podjęcia przez firmę Epic kroków prawnych w związku z praktykami antykonkurencyjnymi przeciwko Google, a także przeciwko Apple.

Źródło: www.bing.com