Groźby strzelaniny w szkole powiązane z grą Fortnite: wybuch w mediach?

Plotka o strzelaninie w szkole Aromas: bezpodstawne groźby

Bezpodstawne pogłoski

Biuro szeryfa hrabstwa Monterey uznało pogłoski o groźbach strzelanin w szkołach w Aromas za bezpodstawne. We wtorek około godziny 20:51 dyrektor szkoły Aromas zadzwoniła, aby zgłosić pogłoski o groźbie strzelaniny. Według szeryfów groźby dokonała 12-letnia uczennica i mogły mieć związek z „sporem”.

Nieporozumienie

Przesłuchano kilku uczniów, w tym 12-latka, a szeryfowie ustalili, że „groźby” zostały wyrwane z kontekstu. Nie było „czarnej listy” ani „wideo z pogróżkami”. Według szeryfów groźby pochodziły ze zrzutów ekranu wysyłanych w wiadomościach tekstowych na temat gry online o nazwie Fortnite. W śledztwie współpracowała matka 12-latka i sam uczeń.

Żadnej broni palnej

Szeryfowie dodali, że u mieszkańców domu nie zarejestrowano żadnej broni palnej i podczas przeszukania nie znaleziono żadnej broni palnej. „Wszystkich uczniów, których to dotyczyło, poinformowano o powadze zagrożeń i konieczności natychmiastowego powiadomienia osoby dorosłej przed rozpowszechnianiem plotek mogących generować fałszywe informacje” – stwierdzili szeryfowie. Kurator i dyrektor szkoły Aromas zostali powiadomieni o dochodzeniu, a liczne organy ścigania pomogły w zapewnieniu bezpieczeństwa uczniów, szkoły i społeczności.

Źródło: kion546.com