Dzięki zwycięstwu Gambita na Masters Berlin, EMEA wyśle cztery drużyny — więcej niż jakikolwiek inny region — do VALORANT Champions. To zdecydowanie świetny czas, aby być fanem EMEA, ponieważ każdy obecny zespół był już wcześniej na międzynarodowym VALORANT LAN. Kilku z nich może mieć wszystko, czego potrzeba, aby przynieść trofeum do domu.
Od królów CIS po zwycięzców ostatniej szansy w kwalifikacjach, oto zestawienie tego, czego można oczekiwać od EMEA w Champions. Ten region będzie najostrzejszą konkurencją dla Ameryki Północnej i regionu Azji i Pacyfiku.
Gambit E-sport | WNP
Broniący tytułu mistrzowie stali się powszechnie znani po wygraniu Masters 3 Berlin. Wygląda na to, że w składzie Gambita nie ma absolutnie żadnych słabych punktów i mogą być absolutnie niepowstrzymaną drużyną EMEA w Champions, jeśli wszyscy gracze będą w stanie prawidłowo wykonywać swoją pracę.
Kierowany przez spokojnego i zdecydowanego IGL Igora „Redgara” Własowa, Gambit nie ma ani jednej gwiazdy. Mają pięciu, którzy potrafią się trzymać w każdej sytuacji. Ayaz „nAts” Akhmetshin, MVP Masters 3 Berlin, udowodnił, że jest najlepszym graczem Cypher i Viper na świecie. Jego kolega z drużyny Bogdan „Sheydos” Naumo znajduje się na szczycie niemal każdej tabeli wyników, podczas gdy Timofey „Chronicle” Khromov jest jednym z najbardziej niezawodnych graczy Sova w regionie. Nikita „d3ffo” to zawodnik Jett, którego potrzebuje każda drużyna, uzupełniając listę swoimi umiejętnościami mechanicznymi na najczęściej używanym agencie w grze.
Największą siłą Gambitu są ich nieprzeniknione ustawienia obronne. To, obok ich głębokiej puli map, sprawia, że są jednymi z faworytów do wygrania turnieju. Ciekawie będzie zobaczyć, jak tym razem radzą sobie ze strategiami anty-gambitowymi swoich przeciwników.
Akcent | Europa
Acend był jedną z najsilniejszych drużyn wchodzących do Masters 3 Berlin, ale ich przegrana ze 100 Thieves pokazała, że wciąż mają trochę pracy do zrobienia. Na szczęście mają już za sobą pewne doświadczenie w międzynarodowych sieciach LAN, więc tym razem powinni być znacznie lepiej przygotowani na trudne sytuacje.
Nie można mówić o Acend, nie wspominając o jedynym przedstawicielu Turcji Mehmet Yağız „cNed” İpek. Meta Jett nadal dominuje, więc oczekuje się, że cNed spadnie kilka dużych liczb. Sprawdzenie, czy uda mu się zdominować grupę, w której jest wielu światowej klasy graczy Jett, będzie nie lada wyzwaniem.
Acend nie powinien mieć problemu z dotarciem do fazy play-off. Nie zdziw się, jeśli są nastawione na jeden z najwyższych poziomów entuzjazmu i hiperagresji w grze, jeśli spowodują pewne niepokoje i pokonają jedne z najlepszych drużyn w turnieju.
Fnatic | Europa
Fnatic było u szczytu w Masters Reykjaviku, ale od tego czasu nie widzieliśmy, by osiągnęli podobną formę. Niedawno zbombardowali Red Bull Home Ground i pozostawili swoich fanów z obawami o ich potencjał w Champions. Jednak gracze Fnatic wielokrotnie powtarzali w poprzednich wywiadach: lubią być słabszymi. Byli mocno niedoceniani na Masters 2 i byli w stanie udowodnić wszystkim, że się mylili, dochodząc do wielkiego finału.
Choć tym razem ich sytuacja jest zupełnie inna, zespoły nie powinny lekceważyć wielkich mózgów Jake’a „Boastera” Howletta i trenera Jacoba „mini” Harrisa. Nie wspominając o nowo dodanym mózgu Martina „Andersz” Schelasin jako ich analityka.
Nikita „Derke” Sirmitev wciąż ma potencjał, by być jednym z najlepszych fragów turnieju. Wszystko będzie zależeć od tego, czy zdołają pojawić się danego dnia i przechytrzyć swoich przeciwników. Nie będą mieli luksusu słabej gry w jednym meczu. W końcu są w grupie śmierci.
Zespół Ciecz | Europa
Team Liquid wyglądają gorąco. To najgorętszy zespół, który bierze udział w tym turnieju, jeśli weźmiemy pod uwagę ostatnią formę. Wygrali dwa turnieje przed Mistrzami i przeszli przez kwalifikację ostatniej szansy jako niekwestionowany najlepszy zespół w rozgrywkach. W rzeczywistości nie przegrali jeszcze ani jednej serii od czasu wprowadzenia Nabila „Nivera” Benrlitoma, który przeszedł z Counter-Strike’a do VALORANT.
Jako słaba kotwica Liquid, Nivera będzie ogromnym warunkiem zwycięstwa dla swojego zespołu, a jego chemia z bratem Adilem „ScreaM” Benrlitomem wzniesie ich na wyższy poziom. ScreaM jest jednym z najbardziej konsekwentnych graczy na świecie i będzie chciał pokazać to na dużej scenie teraz, gdy jego skład jest w najlepszej formie, w jakiej kiedykolwiek był.
Travis „L1NK” Mendoza gra także jednymi z najlepszych VALORANT, jakich kiedykolwiek widzieliśmy, a drużyna z tak dużą pewnością siebie i doskonałą formą będzie pretendentem do tytułu. Złap Team Liquid i całą akcję w Champions w regionie EMEA, gdy rozpocznie się 1 grudnia w Berlinie.
Source : https://www.upcomer.com/valorant-champions-emea-region-preview/