Top 5 Zespołów do Obserwacji na Debiutanckim Turnieju Counter-Strike 2 na Intel Extreme Masters Sydney

Wielkie zainteresowanie skupia się obecnie na Counter Strike 2 (CS2), który zadebiutuje na największej imprezie LAN – Intel Extreme Masters Sydney 2023 (IEM Sydney) już w ten weekend. Po czterech długich latach IEM Sydney gromadzi 16 zespołów, które będą walczyć o największą część puli nagród w wysokości aż 250 000 dolarów i przede wszystkim o tytuł mistrza pierwszego w historii turnieju CS2 na żywo. Turniej będzie składał się z dwóch grup po osiem drużyn w systemie podwójnej eliminacji.

Przełomowy moment dla Team Liquid?

IEM Sydney 2019 był przepustką do legendarnego seriowego sukcesu Team Liquid w Intel Grand Slam, zdobywając cztery turnieje ESL z rzędu i nagrodę w wysokości 1 miliona dolarów. Tym razem wszystko jest możliwe. Mało popularne zespoły przynoszą chwilowe zawirowania w postaci zmian w składzie, podczas gdy zespoły drugiego szczebla znajdują się w doskonałej formie, pisząc już niektóre epickie historia.

Czy dla gigantów gry będzie to biznes as usual? A może zobaczymy jakąś niespodziankę? Oto pięć zespołów, na które warto zwrócić uwagę podczas IEM Sydney.

Faworyci – MOUZ, Team Vitality

MOUZ, który ostatnio zwyciężył w ESL Pro League Season 18, pokonując bezapelacyjnie NAVI 3-0 w finale pięciogodzinnego meczu, planuje kontynuować swoją dobrą passę kolejnym zwycięstwem w Sydney. Trudnością dla nich będzie tymczasowa nieobecność 17-letniego cudownego dziecka – Jimiego „Jimpphata” Salo, który został uznany MVP ostatniego turnieju z powodu problemów z wizą. Pomimo trudnego Grupy A, w której znajdują się m.in. Team Vitality, FaZe Clan i Natus Vincere, wciąż uważamy, że reszta dobrze wyważonej drużyny MOUZ stanie na wysokości zadania i awansuje do fazy pucharowej jako zwycięzcy Grupy A.

The winning moment of @TeamVitality ❤#BLASTTVMajor pic.twitter.com/seNpoqmFj9— BLAST.tv (@BLASTtv) May 21, 2023

Co do Team Vitality, to ich droga jest dość burzliwa. Przezporażka 2-0 z Monte dwa tygodnie temu podczas ESL Pro League Season 18 oraz obecność izraelskich graczy Lotana „Spinza” Gilandiego i Shahara „flameZ” Shushana w składzie, powodują wątpliwości, czy drużyna może osiągnąć optymalne wyniki w ten weekend. Jednak nadal są na szczycie światowego rankingu zespołów dlatego należy wierzyć, że talent Mathieu „ZywOo” poprowadzi Team Vitality do zwycięstwa, udowodniając tym samym wątpiącym, że są niepokonani.

Ciemny Koń – Complexity

Nie ulega wątpliwości, że amerykański Counter Strike przeszedł ostatnio ciężkie chwile. Dla amerykańskich graczy IEM Sydney 2019 było początkiem legendarnej serii zwycięstw Team Liquid w Intel Grand Slam, zdobywając cztery turnieje ESL z rzędu i nagrodę w wysokości 1 miliona dolarów. Czy zespół Complexity 2023 ma coś wspólnego z brawami dla zespołu z 2019 roku? Obie drużyny łączy jeden gracz – Jonathan „ELIGE” Jablonowski.

Jonathan jabłkowski

Powszechnie uważany za jednego z najlepszych graczy amerykańskiego Counter Strike, Complexity będzie musiał polegać na jego niesamowitych umiejętnościach i doświadczeniu, aby przetrwać trudne chwile. Przed nimi próba by odkupić porażkę z Montą w pierwszej rundzie – drużyną, która zaledwie miesiąc temu ich pokonała. Jeśli jednak uda im się przejść przez ten etap, Complexity może mieć szansę na głęboki przebieg turnieju IEM Sydney.

Coś do udowodnienia – FaZe Clan, G2 Esports

Czy za zasłoną FaZe Clan został kres? Ostatnio zespół nieregularnie prezentuje się na turniejach, więc to będzie albo zdobycie odspowiedniego miejsca, by na nowo udowodnić światu swoją siłę. Wielką nadzieją jest Filip „NEO” Kubski, który obecnie jest tymczasowym trenerem FaZe Clan i wciąż ma nadzieję na wielki powrót do formy z 2022 roku, z większą harmonią pomiędzy starszymi graczami a młodymi talentami. Nie możemy także zapomnieć o takich doskonałych strzelcach jak Russel „Twistzz” Van Dulken i Robin „ropz” Kool. FaZe Clan może być nieobliczalny, ale nigdy nie można go lekceważyć.

To samo można powiedzieć o drużynie G2 Esports. Z zawodnikami, takimi jak piąty najlepszy gracz z zeszłego roku Nikola „NiKo” Kovač, powinni być regularnie w czołówce. Jednak ich ostatnie wyniki były nieprzewidywalne, przegrywając 2-1 z Cloud 9 i MOUZ w ciągu ostatnich kilku tygodni. Mimo wszystko wciąż mają szansę na zdobycie Intel Grand Slam, ale muszą odzyskać formę, jaką mieli podczas zwycięstwa w Kolonii i mieć nadzieję, że ich młody cudowne dziecko Ilya „m0NESY” Osipov zaskoczy wszystkich wiedzą i umiejętnościami. W stosunkowo łatwej Grupie B, uważamy, że G2 Esports mogą bez problemu przejść do fazy pucharowej, pod warunkiem, że pokonają silnych konkurentów, aby zdobyć pierwsze miejsce w Grupie B, ENCE.

IEM Sydney rozpocznie się 16 października, zakończąc wielkim finałem 22 października.

Wszystko zaczęło się, gdy jego rodzice kupili mu PlayStation 2 na Boże Narodzenie. Od tego czasu jest uzależniony od esportu, gier komputerowych i muzyki. Jeśli nie streamuje swoich szaleństw, najprawdopodobniej wychodzi na selfie z przyjaciółmi, podczas gorących dyskusji na temat Memów Roku w Internecie.

Źródło : www.bing.com