Spojrzenie w świat gracza e-sportowego z Chicago


Wewnątrz Hawthorn Mall na przedmieściach Vernon Hills nastolatki i młodzi dorośli grają w gry wideo w BHOP Esports Gaming Community Center. Atmosfera wydaje się przyjazna, towarzyska i żywa, ale stawka jest wysoka.

Obiekt do gier oddalony o około 50 km od centrum Chicago jest poligonem treningowym dla grupy internetowych sportowców, którzy zdominowali sporty elektroniczne, formę gier wideo dla wielu graczy, która powstała w latach 70. XX wieku. Walczą o laury, takie jak stypendia na studia, nagrody pieniężne w milionach, a nawet kariery zawodowe.

Wśród nich jest 29-letni Jake Younan. Pewnego dnia, w wieku 14 lat, Younan patrzył, jak jego wujek gra w Counter-Strike, serię gier wideo z perspektywy pierwszej osoby. Ten inspirujący moment skłoniłby go do wybrania kontrolera i przekształcenia tego zapału w karierę. Podobnie niedawny absolwent Vernon Hills High School, 18-letni Pablo Kinderman, który zaczął grać w Call of Duty Black Ops 1 w wieku 9 lat.

„Ich mieszanka doświadczenia i talentu sprawia, że ​​wyróżniają się spośród innych graczy”, powiedział właściciel centrum gier Joseph Ho, który wybrał nazwę swojej firmy „BHOP”, ponieważ jest to skrót od bunny-hopping, techniki, której gracze używają do szybszego poruszania się w gra.

BHOP Esports Gaming Community Centre działa w Hawthorn Mall w Vernon Hills.

Younan i Kinderman, którzy zaczęli grać jako hobby i przeszli do profesjonalnej gry, należą do następnej generacji graczy, którzy chcą zdominować sporty elektroniczne – a po drodze zyskać więcej szacunku dla tej dziedziny. To może być ich rok: drużyna Kindermana zmierzy się 23 września w turnieju Toronto Valorant o szansę na wygranie 10 000 $. Zespół Younana zajmuje obecnie 9 miejsce w Ameryce i 42 miejsce na świecie.

„Naprawdę trudno jest postrzegać tych graczy jako sportowców, gdy siedzą na krześle”, powiedział Sam Oanta, właściciel Ignite Gaming Lounge w Skokie. „Granie w gry wideo nadal jest piętnem; zdecydowanie tak w Ameryce. Mniej w Azji Południowo-Wschodniej, gdzie kultura gier jest znacznie bardziej mainstreamowa”.

„To nie jest tak naprawdę podobny do twojego tradycyjnego sportu, myślę, że można powiedzieć, w którym jest on bardziej zależny od umiejętności, takich jak sprawność fizyczna” – powiedział Kinderman. „Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że e-sport w dużym stopniu zależy od twoich zdolności umysłowych. Jeśli poczujesz się sfrustrowany, to naprawdę cię powstrzyma”.

Kinderman, który w szkole średniej grał w drużynie e-sportowej, która znalazła się w pierwszej czwórce w kraju, powiedział, że utrzymanie zdrowej równowagi między szkołą a e-sportem było dla niego wyzwaniem. Teraz chce podtrzymać karierę zawodową w grach, jednocześnie pracując w Departamencie Policji Vernon Hills.

„Tak długo, jak potrafię dobrze zrównoważyć oba, jest to w zasadzie moja główna troska” – powiedział. Ale nawet podczas pracy „na pewno będę cały czas grać w gry wideo”.

E-sporty Kinderman
Kinderman grał w gry wideo w swojej ogólnokrajowej drużynie z liceum, zanim przeszedł na zawodowstwo. Dzięki uprzejmości Josepha Ho

Kinderman stara się utrzymać stałą rutynę snu, ale jako płodny gracz musi dostosować się do napiętego harmonogramu meczów i turniejów. Przez większość dni trenuje ze swoim zespołem. „Gra zawsze się zmienia; musisz zawsze dostosowywać się do gry” – powiedział.

Younan rozpoczął karierę zawodową we wczesnych latach 20. w kanadyjskiej organizacji e-sportowej eRa Eternity, zarabiając 800 dolarów miesięcznie na kontrakcie. Zdobył stypendium e-sportowe na Uniwersytecie Roberta Morrisa w Chicago (obecnie część Uniwersytetu Roosevelta) i wycofał się z profesjonalnej gry na dwa i pół roku, aby skupić się na studiach informatycznych, ale wrócił do gry.

„Nie traktowałem niczego poważnie, jeśli chodzi o edukację”, powiedział. „Po prostu skupiłem się tylko na graniu, a to był wielki upadek z mojej strony. Ale na szczęście [Robert Morris] był w stanie dać mi stypendium za to, co robię. To pomogło mi wrócić na właściwe tory”.

Absolwent Maine East High School zaczyna dzień od 90-minutowego treningu na siłowni i spędza godziny dziennie ćwicząc celność w strzelance z perspektywy pierwszej osoby. Ćwiczy ze swoim zespołem do pięciu godzin dziennie, poświęcając później czas na rozmowę o błędach i tym, co zespół może naprawić.

„Zawsze znajdzie się ktoś lepszy od ciebie” – powiedział. „Więc to, co możesz zrobić, to robić notatki z tego, co wiedzą, i dodawać to do swojego repertuaru i stawać się lepszym”.

Podobnie jak Kinderman, Younan musiał opracować schemat. Kluczem do jego rutyny jest zdrowe odżywianie.

„Kiedy jadłem niezdrowo, czułem, że będę grał 10 razy gorzej” – powiedział. „Więc ostatecznie zmieniłem dietę i sposób, w jaki utrzymuję swoje ciało, co, jak czułem, bardzo mi pomogło”.

Według graczy schematy diety i snu mają kluczowe znaczenie dla zachowania sprawności umysłowej. Jak powiedział Ho, profesjonaliści e-sportowi nie są mierzeni zdolnościami fizycznymi, jak w tradycyjnych sportach, ale „sprawnością umysłową, czasem reakcji i innymi dopracowanymi umiejętnościami”.

Branża e-sportowa jest wyceniana na 1 miliard dolarów, przy znacznym wzroście od 2020 roku.

Zawodowi sportowcy w tradycyjnych zespołach sportowych zarabiają dzięki pensjom i lukratywnym dodatkom, takim jak sponsoring i użyczanie swoich nazw markom o ugruntowanej pozycji. Ponieważ e-sporty mogą być transmitowane na żywo na platformach takich jak YouTube i Twitch, gracze mogą również wziąć udział w sponsorowaniu marki przez firmy takie jak Xfinity, które chcą ekspozycji. To pomaga uzupełnić przychody z kontraktów i nagrody pieniężne.

Ale w branży brakuje struktury, co utrudnia bycie doświadczonym sportowcem e-sportowym, powiedział Ho.

„Są sportowcy e-sportowi, którzy otrzymują uznanie, na które zasługują, i inni, którzy nie” – powiedział Ho. „Wielu nie otrzymuje więcej punktów niż powinno, ponieważ e-sport nie ma nadrzędnej organizacji, takiej jak NCAA, NFL, MLB czy NBA. „Branża również szybko się zmienia, z nowymi konkurencyjnymi grami wydawanymi każdego roku”, dodał.

I chociaż niektórzy krytycy byli zmuszeni uznać konkurencyjne gry wideo za sport, Younan powiedział, że zaczyna się to zmieniać. „Otrzymuje coraz większy szacunek i uznanie, co jest dobre. Chcę tylko dalej patrzeć, jak rośnie”.

Isi Frank Ativie jest niezależną dziennikarką mieszkającą w Chicago, która głównie pisze o sporcie.



Źródło : http://www.bing.com/news/apiclick.aspx?ref=FexRss&aid=&tid=62fd1e95a7c849b2a17dc3a056a6c692&url=https%3A%2F%2Fwww.wbez.org%2Fstories%2Fa-look-inside-the-world-of-a-chicago-esports-gamer%2F10aaf4d1-bf21-4aec-b58e-d6cae1477f41&c=5668651409588614617&mkt=fr-fr