Opowieść o Andrew Cheong, czyli Sir Cloud, czyli jak esport został jego wybawieniem
Kiedy życie wydaje się być przeciwko tobie i zmagać się z długami wynikającymi z uzależnienia od hazardu, utratą pracy z powodu pandemii i depresją, która ją nastąpiła, to może sprawiać wrażenie przytłaczającego.
Takie były prawdziwe doświadczenia Andrew Cheonga, 38 lat. Znajdował się w angażowaniu długów związanych z hajsem Premier League już na studiach, ale na szczęście jego rodzice go wybawili.
Ale życie rzucało mu kolejne wyzwanie podczas pandemii COVID-19, kiedy to został zwolniony z pracy w trakcie szczytowej kariery w C-suite. Popadł w depresję i zajmował się esportem, aby odeprzeć tendencje samobójcze.
(Esport – skrót od elektronicznych sportów – to gatunek gier wideo, które są rozgrywane w bardzo zorganizowanym środowisku rywalizacyjnym.)
Nie wiedział, że jego zamiłowanie do gier online, takich jak Counter Strike, Dota, MAT (Mission Against Terror), Valorant, PUBG Mobile i Mobile Legends: Bang Bang, które stały się miejscem dla Cheonga do trochę “hustlowania”, pozwoliły mu pokonać depresję i zarabiać na życie.
Z popiołów powstanie
Życie niespodziewanie nabrało pozytywnego obrotu dla Cheonga, znanego pod pseudonimem Sir Cloud.
Dla osób zaangażowanych w scenę esportu, Sir Cloud jest z pewnością postacią, której trudno uniknąć.
“Obecnie jestem komentatorem esportowym, analitykiem i twórcą treści. Na Uniwersytecie Zarządzania i Technologii Tunku Abdul Rahman uczę także esportu.” – powiedział w wywiadzie dla Bernamy.
Źródło : www.bing.com