Recenzja: Ranking trybów „Valorant” na drugą rocznicę premiery gry wideo


Pandemia COVID-19 przyniosła wiele trudności: mandaty na maskę, brak papieru toaletowego, a co najważniejsze brak socjalizacji. Szkoła online nie była najbardziej interaktywnym sposobem zdobywania wykształcenia, ponieważ nie mogłem wchodzić w interakcje z kolegami z klasy.

Jedyny sposób, w jaki się towarzysko, to z przyjaciółmi online, grając w „Valorant”.

Nazwana „grą roku” w 2020 roku podczas The Esports Awards, według IMDBValorant niedawno obchodził swoją drugą rocznicę 2 czerwca. „Valorant” to pierwszoosobowa strzelanka taktyczna 5 na 5, wydana przez Riot Games, która jest również właścicielem innej popularnej gry League of Legends. Gdyby gry Overwatch i Counter Strike: Global Offensive (CSGO) miały dziecko, byłoby to „Valorant”.

Koncepcja umiejętności z gry Overwatch i strzelania z CSGO połączone w fuzję sprawia, że ​​Valorant jest ekscytującą i szybką grą. Podobnie jak CSGO, „Valorant” ma dwie drużyny, stronę atakującą i stronę broniącą. Celem atakujących jest podłożenie i podpalenie kolca (bomby) na wyznaczonym obszarze. Celem obrońców jest rozbroić lub odrzucić kolczastą roślinę.

Istnieje 17 grywalnych agentów, a każdy agent ma swój własny unikalny zestaw umiejętności, składający się z trzech umiejętności i specjalnej, zwanej superumiejętnością. Zespół może wybrać spośród pięciu agentów. Każda umiejętność kosztuje pieniądze, z różnymi cenami. Umiejętność ostateczna lub superumiejętność jest pobierana z eliminacji członków przeciwnej drużyny.

Ponadto „Valorant” ma siedem różnych map, z których każda ma własne sztuczki, takie jak teleporty, liny i drzwi, które można wyłamać. Przy tak wielu różnych aspektach „Valorant” zespoły muszą wymyślić strategie i składy zespołów, aby uzyskać przewagę.

„Valorant” ma również wiele różnych trybów gry: konkurencyjny; Bez rankingu; Spike Rush; Pojedynek; oraz inne specjalne tryby gry, takie jak replikacja, eskalacja i walka na śnieżki. Po setkach godzin spędzonych w grze, oto moje rankingi w wielu trybach gry „Valorant”.

  1. Pojedynek

Jednym z najczęściej granych trybów gry w grze jest Deathmatch, w którym 12 graczy rywalizuje w trybie darmowym dla wszystkich, aby najpierw osiągnąć 40 eliminacji. Podczas gdy profesjonalni gracze e-sportowi lubią używać Deathmatch do rozgrzewki, uważam Deathmatch za ból w tyłku. Losowe punkty odradzania są słabo zoptymalizowane. Często zdarza się, że 3 osoby materializują się jednocześnie znikąd i odstrzelają Ci głowę.

  1. Konkurencyjny

Rywalizacja, lub w skrócie Comp, to najpopularniejszy tryb gry w „Valorant”, a także najbardziej stresujący. Są piszczące dzieci, które są zbyt niedojrzałe do gry, które wydają niepokojące i nieprzyjemne dźwięki z mikrofonu. Również koledzy z drużyny, którzy są z dala od klawiatury (AFK) i toksyczność psują zabawę w grze.

  1. Replikacja

W tym trybie gry głosowanie odbywa się przed rozpoczęciem gry i wybierany jest jeden losowy agent dla całej drużyny. Cała drużyna musi wcielić się w tego losowego agenta, a w każdej rundzie otrzymuje określoną ilość kredytów (walutę na zakup broni). Ten tryb gry jest o wiele bardziej zrelaksowany i zabawny, ponieważ istnieją pewne umiejętności, które twoja drużyna może nadużyć, aby postawić drużynę przeciwną w trudnej sytuacji.

Na przykład agent o imieniu Sage w grze ma zdolność ściany i ostateczną zdolność wskrzeszenia. Moi przyjaciele i ja stworzyliśmy Wielkie Mury Chińskie z tych murów, a także ożywialiśmy się nawzajem poprzez ostateczne zmartwychwstanie.

  1. Spike Rush

Często nie mam zbyt wiele czasu na rozegranie pełnej gry nierankingowej ze względu na to, jak długo to trwa (45 minut lub więcej). Grałem więc piętnastominutową partię Spike Rush. W tym trybie gry pierwsza drużyna, która wygra 4 rundy, wygrywa. Każda runda składa się z obu drużyn ograniczonych tylko do jednego pistoletu. Po rozpoczęciu rundy kule mocy zostaną losowo rozmieszczone na mapie. Każda kula mocy daje drużynie, która ją zdobyła, pewne wzmocnienia lub osłabienia przeciwnej drużynie. Chociaż może to nie to samo, co gra nierankingowa, nadal pomaga zaspokoić moje paraliżujące uzależnienie od „Waleczności”, gdy mam załamanie czasu.

  1. Bez rankingu

Technicznie prawie taki sam jak w trybie rywalizacji, bez rankingu jest zdecydowanie moim ulubionym trybem gry. Większość ludzi, z którymi gram na Unranked, jest całkiem miłych, z wyjątkiem spoconych 9-latków, którzy od czasu do czasu pożyczają komputer brata. Większość godzin spędzonych na „Valorant” poświęcam na Unranked, głównie ze względu na to, jak można trollować i wykonywać zabawne akrobacje zamiast skupiać się wyłącznie na wygrywaniu. Rzucanie granatów w przyjaciół, chodzenie po mapie z kaczkami i walka na noże to zwykłe rzeczy, które robimy z moimi przyjaciółmi.

Mieszanka dwóch popularnych strzelanek FPS „Valorant” zasługuje na wypróbowanie. To zdecydowanie fajna przerwa od wszystkich popularnych gier opartych na battle royale.



Źródło : http://www.bing.com/news/apiclick.aspx?ref=FexRss&aid=&tid=631ff93c9a774f2d997c93de81b7058e&url=https%3A%2F%2Fhighschool.latimes.com%2Famerican-high-school%2Freview-a-ranking-of-valorant-modes-for-the-video-games-second-anniversary%2F&c=15323684718590927035&mkt=fr-fr