Recenzja CounterStrike Global Offensive – porady dogry.pl


Ustaliłem, że Counter-Strike: Global Offensive pochodzi z innego wymiaru. To gra, która nie musi istnieć. Gracze na PC (tysiące z nich, według SteamGraph ) są doskonale obsługiwane przez Counter-Strike: Source i CS 1.6 , zadowoleni z dziesięcioletniego dostrajania i uwagi, jaką te gry otrzymały.

Czytasz: Recenzja CounterStrike Global Offensive

Ale oto GO: pełne sobowtórów Desert Eagles i de_dust déjà vu, kwantowe przeskok z jakiejś równoległej linii czasu, której branża gier na krótko przecinała się z naszą. Granie w nią to jak wpadanie na studencką sympatię w supermarkecie. Od razu zauważasz różnice. Och, jesteś żonaty? Twoje włosy wyglądają inaczej. Ale to doświadczenie ponownego połączenia jest przyjemne – w większości nadal są to osoby, które podziwiałeś podczas geologii.

Innymi słowy, znajomość GO pomaga i boli. Drobne odchylenia od CS, które mogłeś znać lub kochać, są łatwe do zidentyfikowania. MP5 to teraz MP7, ale brakuje mu tego samego klikalnego raportu i słabszej osobowości „to wszystko, na co mnie stać, proszę nie zabijaj mnie”. TMP zostaje zastąpiony przez MP9. Co ciekawe, fizyka ragdoll nie utrzymuje się po śmierci. Z jakiegoś powodu nie możesz podłączyć tłumika do M4.

Nie przejmuję się tym szczególnie; Nie potrzebuję MP5 odtworzonego dokładnie tak, jak istniał w 2004 lub 2000 roku, aby żyć satysfakcjonującym życiem. To, co mnie wkurza, to drobne, ale znaczące zmiany w sprzężeniu zwrotnym. Kiedy strzelasz do kogoś w GO, nie krzywi się. Słychać kichnięcie krwi i dźwięk, który informuje, że uderzasz, jeśli znajdujesz się w określonym zakresie. Ale oni tego nie robią i nie rozumiem decyzji o pominięciu animacji drżenia na modelach postaci.

Zwłaszcza z dużej odległości potrzeba trochę więcej wysiłku i mrużenia oczu, niż powinno, aby stwierdzić, czy kogoś uderzam, czy nie. I wbrew intuicji, znaczniki pocisków, nowe w tej wersji CS, są niewiarygodnym źródłem informacji zwrotnych. Wydają się podążać ścieżką twojego rzeczywistego pocisku o kilka mikrosekund. Mając karabiny i pistolety maszynowe, moje oczy odwracały się od wroga i celownika – to, na co powinienem patrzeć – i próbowałem zinterpretować, gdzie spadały moje pociski, na podstawie lekko opóźnionych, smugowych efektów cząsteczkowych. Małym plusem znaczników jest to, że nieco łagodzą one kemping.

de_dust2.0

Zmiany wprowadzone do istniejących map są jednak sprytne i ostrożne. Pęknięte szkło jest bardziej nieprzezroczyste, przez co umiarkowanie trudniej jest wpaść w szał snajperski w takich miejscach jak główna sala cs_office. Dodanie schodów na dole de_dust sprawia, że ​​trasa jest bardziej opłacalna dla Terrorystów, zachowując jednocześnie cel wąskiego gardła; przesunięcie miejsca podłożenia bomby B bliżej środka mapy zniechęca CT do ukrywania się głęboko w punkcie odrodzenia.

Biorąc pod uwagę te inteligentne zmiany w klasycznych mapach, zastanawiające jest, że „nowy” tryb GO i dołączone do niego nowe mapy są tak cholernie przeciętne. Połowa z 16 map GO jest nowa, ale wszystkie są zablokowane w trybach Wyścig zbrojeń (rebrand słynnego stworzonego przez społeczność modu GunGame) i Demolition (GunGame bez odrodzenia, plus rozbrajanie bomb).

Po 50 godzinach zalogowania całkowicie przestałem grać w te tryby. W cieniu talentu Valve do projektowania trybów (Scavenge w Left 4 Dead 2, Payload w Team Fortress 2), Wyścig zbrojeń i Demolka są bezpieczne, pozbawione wyobraźni, a większość z nas grała w ich poprzednika. Bardzo chciałbym zobaczyć ponownie scenariusze VIP. Przedstawia mnóstwo problemów związanych z projektowaniem (jeśli Twój VIP nie jest dobry, wszyscy go nienawidzą na zawsze), ale jest to doświadczenie nieobecne we współczesnych FPS-ach.

Recenzja CounterStrike Global Offensive

Ale tak, nowe mapy. Estetycznie można je lubić. de_bank odzwierciedla pobłażliwość walk wokół Burger Town w Modern Warfare. de_lake i de_safehouse pozwalają na pojedynek w wielopiętrowym domku i na otaczającym go trawniku. Ale pod względem taktycznym są trywialne w porównaniu z ich macierzystymi mapami. Większość z nich jest kompaktowa (de_shorttrain to dosłownie amputowany de_train) i zaprojektowana tak, aby wspierać rozgrywkę polegającą na natychmiastowej akcji, w maszynce do mielenia mięsa, która bardziej przypomina mi Call of Duty.

Ubolewam nad tym, że Valve i Hidden Path przegapili okazję do dodania nowej klasycznej mapy do składu – czegoś, co mogłoby dołączyć do legendarnej rotacji Office, Italy, Dust, Dust2, Aztec, Inferno, Atomówka i pociąg. Mogli uporządkować mniej znane, ale lubiane mapy społeczności, takie jak cs_estate czy cs_crackhouse. Zamiast tego, osiem osób czuje się bardziej jak areny paintballowe – zbyt szybkie, stosunkowo zabawne, ale niepoważne. Brakuje im osobowości, celu ani taktycznej złożoności swoich poprzedników.

Czysty

Nawet z tymi wątpliwymi poprawkami i nowymi, inspirującymi do wzruszenia mapami, GO tworzy kwintesencję momentów związanych z Counter-Strike. Będąc czubkiem włóczni w pośpiechu z P90. Bycie ostatnią osobą w swojej drużynie i odczuwanie blasku kolegów z drużyny, gdy próbujesz wygrać rundę. Poczucie każdego zabójstwa, którego dokonujesz, zwiększa bezpieczeństwo twoich kolegów z drużyny. Nóż walczący o honor. Przypadkowe oślepienie drużyny nietrafionym błyskiem błyskowym i spowodowanie śmierci wszystkich. Budowanie rywalizacji z AWPer w trakcie meczu. Wszystko to jest zachowane.

GO to bilet za 15 dolarów na ponowne połączenie się z tymi doznaniami; zachowuje ducha CS jako gry konkurencyjnej, opartej na ostrożnej taktyce, współpracy i indywidualnym bohaterstwie. To wciąż gra o pozycjonowaniu, wyczuciu czasu i, powiedzmy, krytycznym myśleniu o tym, ile hałasu kroków generujesz. GO zachowuje czystość CS pod tym względem – pozostaje jedną z niewielu nowoczesnych strzelanek bez zawartości do odblokowania, celowników mechanicznych, elementów do odblokowania lub nacisku na takie rzeczy, jak dodatkowe tryby strzelania.

Do tego dochodzi kilka drobiazgów, które odmładzają grę, w którą gramy od 12 lat. Nowa tablica wyników jest świetna. Istnieje zarówno przeglądarka serwerów, jak i system imprezowy, jeśli wolisz. Jest suwak do skalowania interfejsu użytkownika. Nowi gracze mogą ćwiczyć z botami w trybie offline. I chociaż kilka modeli broni jest mało ambitnych (Nova i obrzynane strzelby wyglądają jak zabawki z drogerii; AWP i Scout są trochę za bardzo do siebie podobne), uwielbiam to, że istnieje wiele zestawów modeli postaci dla obu drużyn –cs_office i cs_italy Terroryści i Antyterroryści wyglądają i brzmią zupełnie inaczej.

Spodziewam się, że spodoba ci się również większość nowych broni: PP-Bizon to tani, 64-strzałowy pistolet maszynowy. Strzelba MAG-7 strzela wolno (i wolno się przeładowuje, ponieważ jest zasilana z magazynka), ale jest absolutnie zabójcza. Podoba mi się, że ciężkie karabiny maszynowe nie są już totalną nowością i sprawdzają się w kilku sytuacjach. Mołotow i granat zapalający doskonale pasują do podstawowej koncepcji Counter-Strike’a (iteracji taktyki między rundami), ponieważ są to ściany ognia, którymi można rzucać, które mogą osłabić impet udanych taktyk wroga.

Podsumowując: idź, idź, idź. Mam nadzieję, że społeczność rywalizacyjna wypełni luki w mapach i trybach pozostawione przez Valve i Ukrytą Ścieżkę. Zombie Mod to dobry początek.

Źródło linku: https://www.pcgamer.com/counter-strike-global-offensive-review/



Źródło : https://gametiptip.com/counterstrike-global-offensive-review/