Nowa strzelanka Remedy to bardziej Call of Duty niż kontrola, ale nie w dobry sposób


Główna obsada Catalyst stoi razem przed porośniętą lasem górą.

Naprawdę, bardzo chciałem polubić Catalyst, nową kampanię stworzoną przez Remedy Entertainment i wydaną w darmowej strzelance CrossfireX wcześniej w tym miesiącu. Remedy, twórca świetnych gier, takich jak Kontrola oraz Alan Wakejest jednym z moich ulubionych i chociaż nie byłem zachwycony, że robią kampanię na podróbkę Kontratak, zaintrygował mnie pomysł. Jak wyglądałby wojskowy FPS wyprodukowany przez Remedy? Czy w ogóle byłbym w stanie powiedzieć? Cóż, mam odpowiedź. I chociaż wydaje się to być grą Remedy, nadal jest to głównie nudna przygoda.

CrossfireX to nowo wydany spin-off niezwykle popularnej gry na konsole Ogień krzyżowy. Obie są darmowymi strzelankami, które czerpią wiele inspiracji z Kontratak oraz Call of Duty. Kiedy ogłoszono, że Microsoft i Ogień krzyżowy wydawca i twórca Smilegate wprowadzi na Xbox nową wersję strzelanki, ujawniono też, że będzie miała kampanię. Ta część gry zostałaby stworzona przez Remedy i, w przeciwieństwie do CrossfireX który wykorzystuje Unreal Engine, jest zbudowany przy użyciu własnego silnika Northlight Engine, tej samej technologii, która napędzała Kontrola. To dziwna konfiguracja. Nie przychodzi mi do głowy ostatnia gra, która zawierała kampanię zbudowaną na jednym silniku przez dewelopera wewnątrz inne gra stworzona przez inne studio na osobnym silniku.

Czytaj więcej

Poza technicznymi osobliwościami, CrossfireX’ multiplayer jest do bani. Zagrałem kilka meczów i nienawidziłem każdej minuty. Nawet po tym, jak twórcy naprawili niektóre z najbardziej irytujących problemów w grze, nadal jest to kręta i niezbyt zabawna strzelanka wojskowa. W świecie z takimi rzeczami jak Fortnite, PUBG, Warzone, Rainbow Six Siege, Halo Infinite, CSGOi nie tylko, wydaje się mało prawdopodobne, aby CrossfireX znajdzie lub utrzyma dużą część odbiorców.

Na plus, pierwsza kampania Remedy dla Ogień krzyżowy, Catalyst, jest znacznie lepszy! Nadal nie jest super, ale przynajmniej dobrze się porusza i strzela, co jest bardzo ważne w strzelance. (I coś, co jest częścią online CrossfireX nie powiedzie się w.)

Żołnierz w zbroi strzela z karabinu do celu poza ekranem.

Żołnierz w zbroi strzela z karabinu do celu poza ekranem.

Podstawowy układ Catalyst składa się z dużej prywatnej firmy wojskowej, Global Risk, która toczy wojnę z równie dużą, a także złą grupą terrorystyczną znaną jako Czarna Lista. Na początku kampanii mały oddział Global Risk zostaje wysłany do fikcyjnego kraju, aby schwytać wysokiego rangą członka Czarnej Listy. Sprawy szybko toczą się na południe, a lider twojego zespołu zostaje schwytany, pozostawiając drużynie znalezienie towarzysza, uratowanie go i ucieczkę. Ale dzieje się więcej, niż oczekiwał zespół, w tym historie o dziwnym, paranormalnym artefakcie, który może pomóc ci zobaczyć przyszłość. Aha, a jeden z członków oddziału traci rozum, widząc rzeczy i przeżywając wspomnienia, które nie wydają się jego własnymi.

To właśnie najbardziej zaskoczyło mnie w Catalyst. Tak, akcja i ogólny wygląd to bardzo „wojskowa strzelanka z 2012 roku”, ale faktyczna narracja i świat bardziej mi przypominały Kontrola niż cokolwiek znalezionego w Pole bitwy lub Call of Duty. Gra nigdy tak naprawdę nie wykorzystuje w pełni tego świata ani wiedzy, którą ustanawia, ale jeśli zagłębisz się w nagrania i wiadomości rozsiane po różnych poziomach, możesz ułożyć coś tajemniczego i dziwnego. Chciałbym tylko, żeby gra zawierała więcej tych szczegółów z przodu i na środku, zamiast ukrywać je w menu przedmiotów kolekcjonerskich.

Katalizator ma również przycisk, który pozwala spowolnić czas à la Max Paynefunkcja Bullet Time. Jednak kiedy strzelasz, na chwilę przyspiesza. To fajny pomysł, który sprawia, że ​​potyczki w grze, w których przeważają liczby, są bardziej ekscytujące. Ułatwia to również grę, a biorąc pod uwagę, że zginąłem tylko raz na standardowym poziomie trudności, prawie poczułem się, jakbym oszukiwał. Mimo to pomogło to zachować ekscytację, gdy gra wymykała się z korzeni Remedy na terytorium „generycznej strzelanki wojennej”, co zdarza się często podczas krótkiej trzygodzinnej kampanii.

Mimo to, w najlepszym wydaniu, kampania czasami wydaje się Kontrola, ponieważ postać gracza powoli traci rozum. Podczas tych segmentów narracyjnych gra przemierza coraz bardziej dzikie i dziwaczne obszary z niemożliwą architekturą, tajemniczymi głosami i kolejną stajnią Remedy: klipami na żywo z prawdziwymi aktorami. W rzeczywistości supercut z tych momentów może z łatwością uchodzić za wideo „Ukryte poziomy w Kontrola”. Te fragmenty są tak dziwne i fascynujące, że sprawiają, że inne części gry stają się jeszcze bardziej nudne.

Niestety, wszystko to — paranormalna wiedza, dziwna historia, dotknięcia przypominające Remedy i akcja w zwolnionym tempie — nie może przezwyciężyć faktu, że Katalizator to w większości kolejna niezapomniana strzelanka wojskowa. Wygląda świetnie, gra dobrze i nie przesadza z zadowoleniem. Ale jeśli nie jesteś super fanem Remedy, zdesperowanym, by grać we wszystko, co robi studio, prawdopodobnie możesz to pominąć. Istnieje druga część kampanii, również opracowana przez Remedy, ale po skończeniu tej pierwszej części nie mam ochoty w nią grać. po prostu poczekam na Alan Wake 2.



Źródło : http://www.bing.com/news/apiclick.aspx?ref=FexRss&aid=&tid=955B04F1F00E451EB79FC4A659321A62&url=https%3A%2F%2Fph.news.yahoo.com%2Fremedys-shooter-more-call-duty-211500612.html&c=15349729479392399036&mkt=fr-fr