MW3: Kampania przypomina uwielbiony samouczek Warzone

Czy jesteś fanem serii Call of Duty? Ale co z trybem kampanii dla jednego gracza, często postrzeganym jako prosty samouczek przedstawiający prawdziwe wrażenia z gry: tryb wieloosobowy? Jeśli ta krytyka odnosi się w szczególności do jakiejkolwiek gry, jest to Modern Warfare 3, którego kampania dla jednego gracza jest w rzeczywistości chwalebnym samouczkiem dla Warzone.

Niepokojąca ciągłość

Po premierze kampanii MW2 w 2022 roku, ten pośpieszny tytuł od dewelopera Sledgehammer Games stanowi bezpośrednią kontynuację. Zaskakująca sytuacja w przypadku serii, która zwykle co roku zmienia się między podseriami. Jednak główny problem kampanii dla pojedynczego gracza w MW3 nie leży w jej ciągłości, ale w jej długości i strukturze.

Kropkowane misje filmowe

Z pewnością charakterystyczne dla serialu są spektakularne misje filmowe. Jest ich jednak niewiele, a większość kampanii składa się z misji przypominających otwarty świat. Zostajesz zrzucony na otwartą mapę z kilkoma celami, takimi jak kradzież określonych przedmiotów lub awaria GPS.

Te zróżnicowane cele na pierwszy rzut oka wydają się zabawne i intrygujące, ale ich wykonanie jest raczej kiepskie. Okazuje się, że większość wrogów można ignorować i ominąć, przez co misje są stosunkowo łatwe i sprowadzają się do nieco bardziej skupionej wersji DMZ. Nie stanowią żadnego wyzwania, dzięki czemu ten tryb przypomina samouczek dotyczący rozgrywki w trybie Battle Royale.

Ponadto masz nawet płyty pancerne, jak w trybie Battle Royale. Możesz nawet otwierać skrzynki z zaopatrzeniem i zbierać znalezioną broń i tak dalej. Rzeczywiste elementy narracyjne w tych misjach otwartych są również nieliczne. Zasadniczo grasz w misję w strefie zdemilitaryzowanej przez 10-20 minut, a następnie otrzymujesz przerywniki filmowe jako nagrody.

Rozczarowujące tradycyjne misje

Byłoby w porządku, gdyby zwykłe, tradycyjne misje były rzeczywiście dobre. Niestety, tak nie jest. Początkowa misja uwolnienia Makarowa z więzienia jest chaotyczna i losowa. Jednak największym winowajcą „tradycyjnych” misji w historii CoD jest późna misja „Pasażerowie”.

Jest to niestety bezpośrednia kontynuacja niesławnej misji „No Russian”, o którą nikt nie prosił. Nie zdradzając zbyt wiele, w tej problematycznej i szokującej misji musisz porwać samolot w powietrzu. Być może nie dotrze do mroku najbardziej pamiętnej (w złym tego słowa znaczeniu) misji kampanii Call of Duty, ale i tak sięga dalej, niż powinien.

Jeśli zaś chodzi o samą historię, to nie ma w niej nic szczególnie porywającego. Z pewnością podobały mi się postacie i fabuła ostatnich gier, takich jak Vanguard, znacznie bardziej niż ta. Ta kampania dla pojedynczego gracza wydaje się być szybko zakończona i szczerze mówiąc sprawia wrażenie DLC ze względu na krótki czas trwania wynoszący 3 do 4 godzin. Moim zdaniem najlepiej w tym momencie obejrzeć przerywniki filmowe na YouTube. Dzięki temu zaoszczędzisz czas na to, co prawdopodobnie będzie przyjemniejsze w trybie wieloosobowym, Zombie i prawdziwym Warzone.

Call of Duty: Modern Warfare 3 jest dostępne na PS4, PS5, Xbox One, Xbox Series X/S i PC.

Źródło: www.siliconera.com