Kody Call of Duty mogą podważyć „Warzone 2.0”, „Modern Warfare II”


Dla każdego, kto regularnie gra w grę Call of Duty, wezwanie nie jest niczym niezwykłym. Tym razem jednak niezwykłe w tym twierdzeniu było to, że pochodzi ono od kolegi z drużyny grającego w niedawną betę „Modern Warfare II”. Tak, ludzie uruchamiali kody w weekendowym trybie testowym do gry, która nie ukaże się do 28 października.

Na początku myślałem, że mój kolega z drużyny przesadza. Jak na świecie są już oszuści w wersji beta? Ale później zauważyłem artykuł w Eurogamer, w którym wskazano na obecność oszustów w wersji beta, oraz tweeta z Activision, mówiące, że zaczną podejmować działania „na żywo” przeciwko graczom używającym oszustów. Wszystko to pomimo tego, że Activision wypuściło – i mocno zachwalało – swoje oprogramowanie do zwalczania oszustw, Ricochet, w zeszłym roku wraz z wydaniem „Call of Duty: Vanguard”. Chociaż Activision twierdzi, że Ricochet działa, filmy w mediach społecznościowych prezentujące oszustwa w tygodniu beta wydają się wskazywać, że nie działa wystarczająco dobrze.

Ciągła obecność oszustów jest frustrująca dla graczy i powinna być tym bardziej dla twórców gry, ponieważ grozi osłabieniem wielu poprawek i tuningów, które wprowadzili wokół nadchodzących „Modern Warfare II” i „Warzone 2.0”. Podczas gry w betę te zmiany były mile widziane, dzięki czemu gra była bardziej realistyczna i mniej zręcznościowa; ale jeśli oszuści ponownie zaleją bazę graczy, te zmiany zostaną w dużej mierze usunięte.

„Warzone 2.0” może być najbardziej ambitnym wydaniem w historii Call of Duty

Nie jest do końca jasne, dlaczego kody działały podczas bety, po części dlatego, że Activision nie powie, czy Ricochet był w ogóle włączony podczas bety. (The Washington Post zapytał; Firma nie odpowiedziała). Możliwe, że programiści nie wykorzystywali pełnego potencjału Ricocheta, a nawet w ogóle, używając wersji beta jako czegoś w rodzaju garnka miodu, aby dowiedzieć się o wcześniej nieznanych drzwiach do ich oprogramowania wykorzystywanych przez oszustów. Jest to również możliwe, że trwająca gra deweloperów w whack-a-mole trwa nadal, a oszuści wygrywają tę ostatnią rundę.

Jasne jest, że Activision traktuje to jako wielofrontowe zaangażowanie. Tylko w tym tygodniu serwis informacyjny o grach Charlie Intel poinformował, że Activision eskalowało pozew przeciwko popularnemu sprzedawcy oszustów, EngineOwning, żądając wszystkich przychodów ze sprzedaży swoich oszustów. Bez względu na to, jaka taktyka okaże się skuteczna, konieczne jest wykorzenienie oszustw ze społeczności, ponieważ grozi to zepsuciem niektórych z największych zmian wprowadzonych w najnowszej wersji Call of Duty.

Z bety „Modern Warfare II” i oglądania streamerów grających alfę „Warzone 2.0” podczas Call of Duty: Następne wydarzenie, z pewnością wydaje się, że twórcy zamierzali zmniejszyć przepaść w umiejętnościach między zafascynowaną grą a przeciętnymi graczami. Zmiany te widać przede wszystkim w dziale ruchu. W najnowszych wersjach Call of Duty najlepsi gracze biegali po mapie, wykorzystując mechanizm anulowania poślizgu w grze, aby uzupełnić czas, w którym ich postać może sprintować.

Inne preferowane taktyki obejmują skakanie po zakrętach lub dropshoting (leżenie na brzuchu podczas strzelania z broni), aby utrudnić przeciwnikom trafienie ich. Była to bardzo skuteczna taktyka, ponieważ nie było rzeczywistych kar za poruszanie się w wysoce nierealistyczny sposób. (Oczywiście ślizganie się na ułamek sekundy nie uzupełnia niczyjej wytrzymałości w prawdziwym życiu.)

Czy celowanie jest sprawiedliwe? Profesjonaliści, eksperci i programiści nie mogą się zgodzić.

Takie ruchy w „Modern Warfare II”, które dzieli swój silnik gry z „Warzone 2.0”, są teraz obarczone zauważalną karą. Jeśli teraz oddasz strzał, minie chwila, zanim zaczniesz strzelać, a jeszcze dłużej, zanim będziesz mógł wycelować w celownik, aby uzyskać lepszą celność. Strzelanie po pełnym sprincie również zajmuje więcej czasu. Anulowanie slajdu zostało całkowicie wyeliminowane z gry, a kroki graczy są znacznie głośniejsze (a dokładniej pod względem kierunkowego dźwięku), jeśli ktoś krąży po mapie z pełną prędkością.

To mile widziane zmiany, szczególnie ostrzejszy dźwięk, który jest o lata świetlne lepszy niż w „Warzone”, gdzie prawie niemożliwe jest stwierdzenie, czy wróg biegnie obok ciebie, nad lub pod tobą (nie wspominając o wielu helikopter jakoś ukradkiem uderzył mnie od tyłu, nie słysząc nic więcej niż stłumiony warkot jego wirników). W wersji beta dźwięk był doskonały.

Podobnie, większe tryby, takie jak Ground War i Invasion, które zawierały pojazdy – a w przypadku Invasion, żołnierzy SI – wydawały się bardziej wyrafinowane niż „Modern Warfare” w 2019 roku. wystarczająco dużo unikalnych okoni i pozycji mocy, aby były wyraźne i interesujące.

Wersja beta spotkała się z dużą krytyką ze strony wysoko wykwalifikowanych graczy przyzwyczajonych do gry, która bezpośrednio odpowiadała szybkiemu i agresywnemu stylowi gry, ale bardziej realistyczna mechanika wydaje mi się w porządku i powinna przynieść korzyści przeciętnym graczom, którzy tworzą większość graczy Call of Duty. W grze, która przedstawia się jako taktyczna, nie powinieneś być nagradzany za pęd do pokoju pełnego wrogów tylko dlatego, że masz bardziej skurcze mięśnie i możesz poruszać się jak mangusta, która spędziła ostatnią godzinę na koktajlu G-Fuel, Red Bull i Górska Rosa. Prawdziwi ludzie nie wyskakują ze zjeżdżalni i nie trafiają w głowę. Szybsi gracze zawsze będą mieli lepszy refleks niż przeciętny 40-latek grający w Call of Duty; nie muszą być wspomagane nierealistyczną mechaniką ruchu.

Twórcy gier wideo chcą uczciwych gier online poprzez kojarzenie oparte na umiejętnościach. Niektórzy gracze naprawdę tego nie robią.

Niezależnie od tego, czy podobają ci się te zmiany, czy nie, efektem netto jest to, że te nowe modyfikacje ograniczą – nieco – spoconych graczy, a także ograniczą ich możliwości zdobycia preferowanej, spersonalizowanej broni w „Warzone 2.0” z eliminacją zrzutów wyposażenia . (W wersji alfa gracze musieli kupować broń z ładunkiem na stacji zakupu.) Ale wszystko to na nic, jeśli oszuści i hakerzy mogą szaleć po mapie.

Dzięki oprogramowaniu aimbot nawet podstawowe bronie stają się niewiarygodnie dokładne, a wallhacks dają przewagę informacyjną o wiele bardziej precyzyjną niż jakakolwiek wskazówka dźwiękowa. I chociaż stawianie czoła oszustom z tymi modami w standardowym lobby dla wielu graczy jest denerwujące, jest o wiele bardziej irytujące, gdy spotkasz ich pod koniec rundy Battle Royale, w której można grać przez prawie 30 minut od początku do końca. Znajdź oszusta w ostatnim kręgu kilka razy, a gracze mogą zdecydować się zagrać w inny tytuł BR. Wiem, że bym to zrobił.

Deweloperzy próbujący wytłumaczyć oszustom zasadniczo próbują trafić w ruchomy cel. Jak tylko wyeliminują jeden hack, inny prawdopodobnie pojawi się gdzie indziej. Mimo to jest to problem, który deweloperzy Call of Duty muszą rozwiązać, a wkrótce, jeśli nie będą chcieli, aby cała ich ciężka praca nad „Modern Wafare II” i „Warzone 2.0” została podkopana przez legion oszustów.





Źródło : http://www.bing.com/news/apiclick.aspx?ref=FexRss&aid=&tid=63380fc559ff46c98d798480c46e671f&url=https%3A%2F%2Fwww.washingtonpost.com%2Fvideo-games%2F2022%2F09%2F30%2Fmodern-warfare-2-beta-cheats-impressions%2F&c=331954880996904922&mkt=fr-fr